FORUM DH-zone.com

Tak czytam i czytam i nikt nie reaguje, a we mnie się w środku lekko gotuje... co ludki z ojczystego języka w szkołach macie, jeśli prawidłowej formy nie ogarniacie?

poszłem i wziełem rowera... mówi się tak teraz ??

Pozdro i bez urazy, ale czytam tak wiele razy. Gdzie steel2 ze swoją fanaberią językową i gdzie stado "młodków" ??

Schodek pisze:mówi się tak teraz ??

chyba na jakims kompletnym zadupiu..

blackdemon człowieku non stop tak słyszę, na wiosce to nie wymagam ale w mieście nie jednym tak kaleczą. A forma ' rowera ' rozwaliłem jest nagminna na południu kraju.

Schodek pisze:Gdzie steel2 ze swoją fanaberią językową

STEEL2 NIE DAJ SIĘ !!! TO PROWOKACJA !!!

A co do tematu to...

Schodek pisze:na południu kraju.

...jakiego kraju ??? Albo jak daleko należy mieszkać żeby móc nazywać się południowcem ???

Arkadikos mieszkałem 3 lata w małym miasteczku na południu kraju nad Wisłą.. podobno kiedyś mieszkał tam smok ( bez uray ale to małe miasteczko i nie szukam waśni) ale słyszałem tam non stop w rozmowach takie teksty
' żem tego...no ' 'rowera' ' poszłem na rowera' i nie raz tak było tylko co chwila...czasem az sie pytałem czy nauczyciele akceptują takie wypowiedzi i wtedy na twarzach malowało się zdziwienie !!

i nie jest to żadna prowokacja bo ja jestem wyluzowany językowo ale mnie zastanawia czemu nikt tego nie piętnuje !! ??

No popatrz... w moim podobno też
Forma "poszłem" - rzeczywiście zdarza mi się słyszeć. Ale "rowera" ??? Może faktycznie na południu Krk ten problem się nasila bo ja jestem z północnej strony ;p A tak całkiem serio, to nie przypominam sobie żebym słyszał non stop z ust bikerów jak i innych ludzi, nie związanych z naszym sportem, tej formy. Za to odczuwam u pewnych znajomych rażące braki w słownictwie służącym do prostego komunikowania się: przykładowo: "weź idź tam gdzie położyliśmy to i przynieś żebym mógł skończyć tego..." domyśliłbyś się że w tym zdaniu chodzi o "przynieś mi siekierę z pod dropa bo chcę skończyć zbijać podporę do ns'a". I wiele podobnych sytuacji.

No to w takim razie czemu ma służyć ta dyskusja ??? Jeśli na początku dobrze określimy jej ramy to może nie skończy się... biorąc pod uwagę ostatni burzliwy temat - wiadomo czym ;]

Arkadikos wystarczy poczytac dokładnie forum aby wyłapac takie zwroty..nie ma znaczenia z jakiej wioski sie pochodi tylko co sie ma w sercu..

a co powiesz na : ale żem k.u.rwa piecem zadupcał tam tego no ku.rwa na kamurdolach ..chopie !! albo kuu..r.waaa non stop pod wyciągiem !

i tak temat polegnie w natłoku spraw bardziej istotnych ale może sie kilku młodych ( przed maturą) zastanowi jak mówi...bo Ci po to już chyba wiedą jak się wysławiać w języku ojczystym...no chyba ze kupili dokument

Schodek Jaśnie Panie ze Świata Wielkiego - bredzisz coś .
"Poszłem" - błędna forma , którą usłyszeć można w całej Polsce .
"Rowera" - u nas nie uświadczysz .
Temat z dupy , który zakończy się awanturą.

PS. Za to Twoje powiedzonko : "Wieszszszsz , stery...." do dziś jest żywe w południowej części grodu Kraka.

Powiem Ci, że (ja też nieźle naszmacałem, pogoniłem szatana przez pół lasu ale potem mi noga z pedała spadła i żem wyp....) ;] masz rację. Mnie za to ręce opadają jak słyszę takie wypowiedzi z ust chłopaczka z podstawówki i boję się o ten kraj.

Schodek, nie należy równać w dół, co za różnica, że KTOŚ tak mówi?
Dużo gorsze i częstsze jest nagminne pisanie teraz TYLNIE, TYLNIA, itd., ile można?

Schodek od jak to ująłeś "młodków" to się odczep co właściwie mamy wg Ciebie robić względem takich ludzi? nakrzyczeć? system punktów by się znowu przydał, może kiedyś wróci ( tyle, że akurat wspomniany przez Ciebie rzecznik j.p. też miał z nim na bakier hehe)
A ogólnie to nawet nie wiesz ile postów czy tematów wylatuje, na moje oko dość sporo, wszystkiego jednak nigdy nie upilnujesz przy kilku tysiącach ludzi.

ravfr wniesłes do temata wiela nowego, lepiej się zwiń nim ja się rokręcę...a jak szukasz zwady to lepiej idz do trupiego pokopac hopy na płaskie. Czoło rafałek i nie pyskaj juz do mnie proszę. Za to 1.5 wybicia bez 'lądowni' - ( jak to mówicie ) to wasza domena. Najazd 40kmh ,wybicie w górę i 'lądownia' 2 metry dalej wysoka na 40cm. hahah do dzis z tego polewa lokalna społecznośc w rejonie Swoszek mistrzu.

Arkadikos no mnie tez to zastanawia a to ze faktycznie w kazdym rejonie mozna takie słownictwo napotkać to inna bajka...tyle ze są miejsca w których trafaia sie to częściej niz w innych.

jesli ktoś się czuje dotknięty moją wypowiedią - to przepraszam za swoje naganne wypowiedzi. Chodziło mi oczywiście o starą stolicę, Kraków - jedyne własciwe miejsce w Polsce.

jeśli ktoś ma kłopoty z poczuciem humoru to znaczy ze juz umiera ze starosci i jest mega prykiem bo nie kuma bazy.

SeraaX nie no sorewicz za "młodki" bez urazy...wiem ile pracy i cierpliwosci wymaga bycie grzecnym czill mod team !!

Piętnowac takie formy na czerwono !

rowera,lądownia,poszłem,wyszłem....wolę już małe litery wszedzie i brak czcionki krajowej niz 'rowera'

Schodek Ty już naprawdę nie masz co robić w tej kanadzie... :P
Czy każdy użytkownik tego forum musi mieć tytuł profesora ?!? Moze i zdarza sie komuś walnąć od czasu do czasu jakiś głupi błąd, ale żeby od razu z tego robic afere i to jeszcze na forum rowerowym... to nie jest forum humanistyczne !

Schodek pisze:na wiosce to nie wymagam

I co uważasz ze jeśli ktoś pochodzi z wioski to jest gorszy ?! Wieś to margines społeczny? Tylko świnie, krowy i gnój ?

Temat z dupy - z tego co zauważyłem tak na tym forum określa sie głupi bezsensowny temat ;P

Damian04 sam pochodze z najwiekszej wsi w kraju wiec nie mialem nic zlego na mysli...znam sporo ludzi wywodzacych sie z prostych rodzin ze wsi ( takiej niebetonowanej) i wiem ze mona na luzie nauczyc sie poprawnej formy. Chodzilo mi racej o kogos kompletnie tempego,debila,buraka,cwoka,wiesniaka...w takim pojeciu jakie kady doskonale rozumie. Bledy sie trafiaja ale jak ktos ciagle zle mowi to juz nie jest przypadek - kumasz ?

przepraszam jesli ktos pochodzacy ze wsi odebral to jako krytyke..

Wies to podstawa naszego spoleczenstwa wiec nie jest marginesem a gnoj i swinie sa w kadym miescie ziomku !

czemu temat z dupy ?? mnie ciekawi czemu tak ludzie gadaja i nikt tego nie pietnuje..

poprawia sie inne błędy i nieścisłości w tematach a w mowie i pisowni akceptuje sie takie maszkary.

Pozdro i na relaksie chłopaki... z muzyką w tle, Cranx za kilkanascie godzin rusza mega festyn

Moze faktycznie troche przesadziłem z moją poprzednią wypowiedzią, po prostu poczułem sie trochę urażony, ponieważ sam mieszkam na wsi.
Poza tym troche sie dzisiaj z kumplami wypiło napojów %%% takze wiesz... sorki... moze dzisiaj po południu zklece coś sensownego, jeśli bede miał wene

Pozdro

Schodek "oj, znam ci ja takich maszkar tworcow z Kraka rodu, co 'rowera' odmieniaja bez powodu!!!"
Nie wiem skad to sie bierze, moge tylko przypuszczac - potomstwo klasy robotniczej, ktore swojego czasu naplynelo na rozne blokowiska (nazw podawac nie bede, bo sie zacznie krakowska wojna domowa) ;P

Gwara krakowska cechuje sie swoimi "formami" i "coverami" roznych slow, ale to co wymieniles jest raczej "nalecialoscia" niedouczenia i prostoty szarych ludzi...

Nie ma co nad tym "kminic" - bylo, jest i bedzie;-)

edit:
P.S. w sumie nigdy nie rozwazalem slowa "lądownia" w kategoriach prostactwa (jak np. poszlem, wyszlem, znieslem) - bo faktycznie jest wszechobecne - i chyba nas, krakusow nie kole w uszy... mimo, ze nawet google tego slowa nie wyswietla:]

Mnie bardziej ciekawi skad sie wzielo 'pedalo'. Mam na mysli gadanie typu 'ale fajne masz pedała (liczba mnoga)' albo i inne 'siadełka'

Jeszcze się zdarzają "tylnie koła" i "jakie kupić pedała"

Ale nie my jesteśmy od nauki poprawnej polszczyzny.. Niekiedy przychodzi to samo z wiekiem, niekiedy bywa to zbędne komuś do końca życia..