FORUM DH-zone.com

Wie ktoś gdzie najtaniej w pl można dostac uszczelki do tego amora? Kompletnie nigdzie nie widzę czegoś w rozsądnej cenie a 100 zl za 4 gumki to lekka przesada. Jak ktoś ma jakies info prosze pisać.

nie ma "tanio"... do Marza na 35mm nie znajdziesz taniej, kup od gregorio i tyle...

przeciez to sa zwykle simeringi ktore dostaniesz za 2 zl sztuke

MUSZEL odkąd pamietam kupowałem za 50 zł i było ok jak nie masz co z hajsem robić to kupuj w gregorio oryginalne za 120, nie pytalem sie czy są ( bo to wiem ) tylko gdzie można kupić.

Driver testowałeś te za 2 zl ? pierwsze słysze żeby ktoś zarzucil zwykle uszczelniacze z hydraulicznego do amora. Kumpel tak kiedyś zrobil to dało rade 1 dzięn, także to nie jest chyba dobry pomysł...

Driver pisze:przeciez to sa zwykle simeringi ktore dostaniesz za 2 zl sztuke

Dokladnie.

bikerman pisze:Kumpel tak kiedyś zrobil to dało rade 1 dzięn, także to nie jest chyba dobry pomysł

Pomysl tak logicznie, takie uszczelki stosuje sie w o wiele ciezszych warunkach niz amortyzator rowerowy, wszystko to wytrzymuja. Najprawdopodobniej kumpel trafil na jakas marna sztuke i tyle.

Szczerze mówiąc zajmuje sie serwisami zawiech już jakis czas ale nawet nie pomyslalem żeby wrzucać tam coś co nie jest dedykowane. Btw. Jeździ ktoś z was na takich uszczelniaczach dłuzszy czas?

masz 66 to daj już te 100zł za "4 gumki" i będziesz miał spokój.

simmeringi robi się z kilku typów materiałów, najbardziej odpowiednim (w zasadzie niemal jedynym) do pracy z olejami syntetycznymi jest nbr, jednak w praktyce nawet to średnio się sprawdza. jak tak Ci zależy na tej stówce, to poszukaj uszczelniaczy ariette. Są to zamienniki uszczelnień do widelców motocyklowych, wytrzymują tydzień w mx, ale enduro z powodzeniem dorzuca je do swoich kurzowych uszczelek rowerowych.

btw simmeringi to uszczelnienia stosowane dla ruchu obrotowego, a nie posuwisto-zwrotnego.

dobra rada - kup oryginały i ciesz się pracą widelca, uszczelki są jak zasilacz w kompie - niby takie nic, a w praktyce to jedna z najważniejszych rzeczy w zestawie.

A jak dalej chcesz oszczędnie, to sprzedaj 66 i kup sobie duro, będziesz miał tanio i nie zniszczysz fajnego widelca.

tak z ciekawości - jakim olejem go zalewasz?

Zapytaj w sklepie z częściami do motocykli. Ja właśnie w takim sklepie kupiłem uszczelki za 23zł, jeżdżę na nich już prawie rok i jak narazie wszystko ok.

Jaca zawsze na oryginalnych jeździłem jak były w normalnej cenie i już kilka kompletów poszło, ale teraz szukam alternatywy a olej do szóstek zawsze motul 5w. a pomysly w stylu żeby kupić duro zachowaj dla siebie bo nic nie wnoszą.

Inquso jaki masz amor? i jakiej firmy były te uszczelki moze pamietasz?

przyjacielu, nie czuj się obrażony, czy coś... przejeździłem na rowerze ponad 10 lat, oryginalne uszczelki marcocha, odkąd pamiętam, kosztowały stówkę. Praktykowałem chyba każdy sposób, żeby oszczędzić na uszczelkach i oleju i wiem, że to na nic.

po prostu szkoda Twojego czasu i pieniędzy, by teoretycznie zaoszczędzić te parę "groszy" kupisz oryginały i będziesz miał problem z głowy na dość długo, mi udawało się męczyć komplet dwa sezony.

Inquso w zasadzie podał Ci sensowne rozwiązanie, uszczelki to będą ateny, albo ariette. rozmiar spisz sobie z oryginałów.

Problem z arietami jest jednak taki, że jak pisałem wcześniej, nie są zbyt trwałe. Moje, po zakupie kompletu enduro, on nowości nie trzymały oleju. W końcu zamiast nich włożyłem wysłużone, ale jeszcze działające oryginały.

Jacanie poczułem sie obrażony jeżdze odkąd pamietam takze powienieneś mnie zrozumieć, a co do uszczelek to mialem swoje źródlo i bralem za 50 oryginalne dlatego tak pisze, teraz sie to zmieniło. Ostatnio miałem ostrego crasha i rozwalilem trochę sprzętu dlatego teraz musze ciąc po kosztach. Chyba jednak kupie jak na razie te zamiennik i może pociągnął jeszcze ten sezon.

...Mój koleś sprzedaje na allegro uszczelki "enduro" po 100 zł za komplet...czy ktoś jezdzi lub jezdził na tych uszczelkach???jak się sprawują???mowa o komplecie do 66

Jaca


ciekawe czmu w mojej sigmie tlumik jest uszczelniony na koncach simeringami(fabrycznie) i jest tam tuch posuwisto zwrotny a nei obrotowy... i wytrzymuja spokojnie...


widac to Twoje zjezdzanie innych niewiele wnosi bo nawet nei probowales takiego rozwiazania... albo z simerignami marnej jakosci... jak u siebie zakombinuje z nimi na lagach( bo 36mm uszczelki to chyba tylko fox a te sa dla mnie za drogie...

powiem tak..nic nie zastąpie oryginałow...co z tego ze kupisz nawet za 50zl jakies lepszej jakosci zamienniki... jak one nie wytrzymaja nawet sezonu pewnie... a orginaly wytrzymuja o wiele wiecej.. ja mialem 66RC 2005 to uszczelki zaczęły lekko puszczac w 2007... a caly czas te same byly..wiec raz na te 2-3sezony mozna 100 poswiecic.. jak ci zal 100 zl na uszczelki czy nawet te 120 to przykro mi ale kup sobie RST albo cos w tym stylu... bo jak sie kupuje sprzet z najwyzszej półki to trzeba dbac i serwisowac to na poziomie... tak samo jest z samochodami.. kupujesz mercedesa na orginalnych niemieckich czesciach i jezdzisz i jezdzisz... a napakuj do niego chinskich zamiennikow... to bedziesz je wymienial czesciej niz klocki hamulcowe... za jakosc sie placi niestety..akurat marcok ma jedne z najlepszych uszczelek.. wedlug mnie rzecz jasna..bo nie kazdy musi miec takie samo zdanie

ja wrzucilem takie uszczelki poki co do 11 (albo wiecej) amortyzatorow i zero problemo

w swoich 66 rc2x mialem wlasnie takie uszczelki. przejezdzily poltora sezonu (albo nawet wiecej) i sprzedalem, a pewnie trzymaja olej nadal. Jezdzily w deszczu, blocie, piachu i zyja.

mysle ze marcok sam nie robi uszczelek tylko poprostu zamawia simmeringi z napisem marzocchi. rob jak chcesz, ale ja bym nie wydal 100 zl na uszczelki, skoro moge miec takie same za 8 zl, bez napisu marzocchi.

Ja bym na twoim miejscu kupil te za kilka zl i jak stwierdzisz ze sa niedobre to sobie kupisz te za 100 zl

wg. Wikipedii simmeringi to uszczelnienia stosowane dla ruchu obrotowego, jak i posuwisto-zwrotnego, więc loooz
też kiedyś chciałem zaoszczędzić i kupiłem coś takiego:
http://www.allegro.pl/item712052099_bom ... 30_mm.html
Niestety nie sprawdziło się, olej ciekł od pierwszych godzin jazdy. I wbrew opisowi aukcji od oryginałów różnią się nie tylko brakiem napisu Marzocchi ale także budową, mają 1 sprężynkę dociskającą, a oryginalne miały 2.
Driver, cos takiego zakładasz czy jeszcze coś innego ?