FORUM DH-zone.com

Też zastanawiam się między totemem a 66 rc3, ale przestraszylem się bo ludziom psują się tłumiki mission control w totemach.. Tutaj przykład, czytajcie komentarze pod spodem:
http://www.pinkbike.com/photo/3819871/

A tutaj fota uszkodzenia:
http://www.pinkbike.com/photo/3798440/

Który to już temat Twojego autorstwa o tych amortyzatorach ? Trzeci ? Ogarnij się ! Ile masz lat , piszesz jakbyś miał 14. Trudno było odnowić stary ? Co do tematu mam swoje zdanie ale dość mam pisania w kółko to samo.

Screamer, to prawda - KaczorAC1 ma rację.. Trochę przesadziłeś no ale nie myśl że juz wszyscy z forum sie na Ciebie uwzięli. Jeśli chodzi o temat to ja się decyduję najprawdopodobniej na 66 z powodu rzadszego serwisu..

66 2 przyczyny jest mocniejszy, mniej awaryjny, dobry serwis.

Fakt że jest niestety cięższy od totema i pracuje trochę inaczej (dla niektórych gorzej) Ale wg mnie poprostu bardziej w stylu FR a nie DH. Ten luz fabryczny mnie trochę dziwi, ale byłbym wdzięczny gdyby ktoś dał linka do oficjalnego stanowiska marzocchi na temat tych fabrycznych luzów

Nie chciałem zaśmiecać forum.. ale na stare topiki juz nikt nie odpisuje a ja nadal mam dylemat. A te nowe 66 juz się nie psują ?

Kramon pisze:66 2 przyczyny jest mocniejszy, mniej awaryjny, dobry serwis

Chyba kpisz..

Chyba nie. A idealnie byłoby odleżynę 66 RC2X 2k7 dorwać. Jak poszukać, to się znajdzie, mój ziomek w zeszłym roku nowe 66RC na allegro kupił, a na eBay niedawno nowe 888R i Monstery widziałem. RC3 nie ufam.

Faktycznie kpi:

1. Mocniejszy
2. Mniej awaryjny
3. Dobry serwis

2 przyczyny?

Fallout oto masz co o tym pisze marzocchi:

"I feel a little movement between the legs and the sleeves!

We have improved the best free ride and downhill forks. With 2008 models, Marzocchi has wanted to make perfect what seemed the best product available on the market: 888 and 66! The collaboration with top riders worldwide has allowed us to increase the performance of the hydraulic cartridge and the progression curve during compression and rebound. The notorious smoothness of the bomber models has been exceeded by the use of new bushings and seals which are able to offer a friction factor inferior to 30% and constant performances through time. When the bike is still the feeling is that of a little movement between the legs and the sleeves. This is an absolutely necessary space in order to always keep the sliding elements lubricated and no more perceivable during the usage. In fact the oil, once in pression, will take up the space between the bushings and the legs offering that incomparable feeling of movement which has rendered our forks the most appreciated ones by riders all over the world.
Butter right out of the box even in 2008!"


Milej zabawy

Ja mam 2 sezon Totem. i co ?? i nic ;]

Serwis banalnie prosty, tylko trzeba pamiętać żeby nie wlewać za rzadkiego oleju do smarowania bo bedzie puszczał na uszczelkach. Wymiana oleju w kartridżu tak samo banalna... (wszystko masz opisane po kroku w manulach RS).

I tu jest zaleta RS-a co do manuali. Że jest wszystko jasne napisane. Ja osobiście wziąłbym Totema.

No ale skoro ludziom w tych totemach nawet 2009r tłumiki się psują to coś nie tak chyba ?

Od czego jest gwarancja?

Ale jakbym kupował to na pewno za granicą np. w crc, a nie uśmiecha mi się odsyłać tam na gwarancję.. Naprawdę ważna dla mnie jest bezawaryjność.

Ja tam nie wiem,66 też się może popsuć tak samo jak Totem,chyba że faktycznie co drugi Totem pada ? Nie chce mi się szukać po sieci i prowadzić statystyk ale w sumie ciekaw jestem co częściej się psuje 66 czy Totem ?

blackdemon moim zdaniem nie po to się kupuje amora żeby go odsyłać na gwarancje hehe

Screamer pisze:Ale jakbym kupował to na pewno za granicą np. w crc, a nie uśmiecha mi się odsyłać tam na gwarancję.. Naprawdę ważna dla mnie jest bezawaryjność.

Moze jakas wadliwa seria wyszla. Nie mam pojecia. Z tego co tam widze to jakas mala czesc sie krzywi. Mysle, ze w razie czego mozna spokojnie dorobic ja u tokarza.

blackdemon Też nie wiem czy to wadliwa seria czy co, ale też mając widelec za prawie 3 tysiące trochę szkoda dorabiać części u tokarza

Screamer

chlopie sugerujesz sie kilkoma sztukami widelcow ktore padły a nie wiesz nawet w jakich warunkach goscie ich uzywali. w kazdym sprzecie cos moze sie zdymac , nawet w dorado za 10k.

jak boisz sie wydawac 3k na wideł to moze lepiej kup cos za 1-2k i bedzie po problemie