FORUM DH-zone.com

Siemanko
ej sluchajcie pisze do Was w sprawie abyscie nie byli obojetni, bo pewnie spotkaliscie sie ze smieszna sytuacja sciezek rowerowych, ktore nagle sie koncza, albo sa bezmyslnie pobudowane. Ostatnio z kolegami zainicjowalismy pomysl, by stworzyc mape takich absurdalnych sciezek i zwrocic dzieki temu uwage na lokalne wladze by cos z tym zrobily. Przeciez to jest niedorzeczne gdy jade u siebie po sciezce, musze omijac trase, poniewaz konczy sie w jednym miejscu, a zaczyna 100 metrow dalej i tak kilka razy, albo jest nie dokonczona i znaki poziome w ogole nie odgrywaja swojej roli. Dzieki naszej incijatywie juz podjeslimy pierwsze kroki i ktos zwrocil na to uwage, pomozcie nam stworzyc taka mapke !
Wiecej info tu http://www.informatorsportowy.pl/wiadom ... erowe.html

kurde ja znalazłem takie miejsce w Krakowie gdzie odnoga ścieżki rowerowej prowadzi prosto na czołowe zderzenie z autami najeżdżającymi ze strony przeciwnej i nie ma znaku zakazującego wjazdu, jak będę przejeżdżał z aparatem to cynkę fote.

Ja mam niedaleko ścieżkę rowerową która ma długość 1 metra ;]

to ddam swoja fotkę...nie wiem co autor projektu miał na myśli,
ale ja niebardzo rozumiem ten znak zakazu.
Niw wolno po ulicy jechać?Czy nie wolno po poboczu jechać?
Bo jeśli nie wolno po ulicy, to po co ścieżka prowadzi na ...ulicę?
Ścieżka mieści się w Fordonie , w Bydgoszczy, niedaleko toru 4X.

speedy ten znak nie zakazuje jazdy rowerem on Cię informuje o końcu ścieżki rowerowej :P

speedy takie zjazdy robią często bo czasami na motorach dają rure jak jest korek ;]

oojjjj pomyliło mi się ze znakiem w czerwonej otoczce;p sorki.Ale wtopa;p;p

sloniu racja. Kraków jest chyba mistrzem w robieniu takich ścieżek rowerowych. Np. ścieżka rowerowa i prosto pod tramwaj. Trzeba coś z tym w końcu zmienić tak samo jak z przechodniami na ścieżkach.

barte - myślę że najlepszym wyjściem byłoby "jechanie zgodnie z przepisami" - może tragedia przemówiłaby władzom do rozumu... choć wątpię że możemy liczyć na taką głupotę ludzką. Myślał "ktoś" o jakimś piśmie do prezydenta miasta?

Zdjecie kolegi z Krakowa. Mam nadzieje, ze sie nie obrazi.

http://www.pinkbike.com/photo/3860723/

Kilka zdjęć z różnych miast.










Ścieżka rowerowa tylko w dni powszednie

i krótkie video: http://www.tvn24.pl/-1,1616006,0,1,dlac ... omosc.html

źródło: http://www.rowerowytorun.com.pl

Dziwi sie kobieta ze rowerzysci jezdza po chodniku jak nie ma sciezek -.- Sytuacja podobna do tej gdzie policjant chce wlepic mandat za jazde po chodniku a nie po sciezce. Problem w tym ze sciezki nie ma...

Wielu woli smigac po chodniku niz zostac przejechanym na ulicy.

Wielu kierowców, jak i pieszych musi dojrzeć do tego, że coraz więcej osób korzysta z tego środka transportu. Nagminne jest, w przypadku tych pierwszych, zjeżdżanie jak najbliżej prawej krawędzi jezdni tuż po wyprzedzeniu rowerzysty, a w przypadku tych drugich zdziwienie, że istnieje coś takiego jak ścieżka rowerowa, która nie służy do wyprowadzania psów na 3-metrowej smyczy, zabaw dzieci czy prowadzenia wózka z dzieckiem. Nie usprawiedliwiam rowerzystów, bo w każdym stadzie trafi się czarna owca np. szaleńczy slalom między przechodniami - temat poruszany niedawno na forum.

hahhaah o [bluzg by kramon] w warszawie takich ownów niema zazwyczaj jest po prostu koniec chodnika i trzeba zawracać ;] ale za to z drugiej strony nikt się nie czepia że posuwasz po chodniku

... ale w zamian macie coś takiego



i wypowiedź "na poziomie" urzędnika z Bydgoszczy

"(autorka tekstu) - Żyjemy w XXI wieku - rower jest przecież środkiem lokomocji stosowanym powszechnie w bardziej rozwiniętej gospodarczo części Europy. U nas ścieżki są budowane chaotycznie, a w centrum ich brakuje. Rowerzyści żalą się, że nie ma dla nich miejsca na ulicach, a pobocza nie istnieją - wyjaśniam.

(urzędnik) - Jeśli narzekają na tłok, to niech sobie kupią węższe rowery - odpowiada."

całość tutaj: http://www.rower.byd.pl/index.php?id=242

"Stojak dla rowerów i psów" a to dobre... mój pies się jakoś nie przewraca jak puszczę smycz

A ta fotka z latarniami na ścieżce to u nas tak samo jest... To już jest śmiech na sali.

Kramon w warszawie też znajdziesz wiele absurdalnych ścieżek, takich jak te na fotach, np. na wale miedzeszyńskim są słupy na środku ścieżki: raz masz po 1m po obu stronach słupa, dalej 50cm i 1,5m, potem odwrotnie itd itd. jest mnóstwo takich miejsc niestety

Co do Krakowa i okolic miałem okazje przeglądać kilka naprawdę dobrych opracowań ( min. prace magisterskie), zrobione na bardzo wysokim poziomie. Dokładnie obnażające nasz nie udolny system realizacji takich inwestycji.
No i Co?
Opracowania powstały, większość z nich trafiła w odpowiednie ręce, tylko niestety nie ma ludzi odpowiednich do budowy infrastruktury rowerowej.
Przez to powstają takie cuda jak można oglądać powyżej.

PS. Nasza administracja jeszcze nie dorosła do tego żeby spostrzec, że rower to przyszłość miast.

Lata temu sie mowilo, ze jak wymrze PRLowski beton urzedniczy to sie wszystko zacznie powoli poprawiac. Okazuje sie, ze nie. Czesto przychozdacy "nowi" sa co najmniej podobnie zabetonowani. Smutne to