FORUM DH-zone.com

http://www.sport.pl/kolarstwo/1,101582, ... _w_MS.html


Podczas treningu przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska miała niebezpiecznie wyglądający wypadek. W tym samym miejscu podobne problemy miała mistrzyni olimpijska z Pekinu Sabine Spitz


Oni chyba niebezpiecznych gleb nie widzieli... tak czy siak szkoda, że nie wystartuje....

normalnie gleba stulecia ... bez komentarza .

musieli aż trase zmienic... co za padaka...

już myślałem ze moze zaczepiła o drzewo przy predkosci 60 km/h czy cos a tu zwykłe podparcie nogą...


btw. troche dh i człowiek sie gubi ;P no ale dobrze że cała i zdrowa:) znając jej charakter to pewnie sama sie śmieje ze zrobili takie SZOŁ z tego "wypadku";)

bez urazy ale pierdolicie bez sensu....

http://www.sport.pl/sport/10,67450,6975 ... 8_08_.html

na filmie glebi również Sabine Spitz (złoto z Pekinu, jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek na świecie)...

Trasę wymyślił jakiś pojeb.... to jest XC a nie trial na wysokim siodełku, ciekawe jakby Was posadzili na siodełku, kazali dymać 30 - 50 km w palącym słońcu a później balansować z dupa za siodełkiem po głazach na slickach 1,8... szaleć na full-u z niskim siodełkiem, z 200 mm skoku pod dupą i kapciem 2,5 ... to te Panie też potrafią... ba potrafią to co Wy nigdy nie będziecie potrafić... zasłużyły na szacunek zdobywając podium Olimpijskie... typowo Polskie ... krytykować wszystko i wszystkich.

a dla entuzjastów gleb i emocji... proszę bardzo "klapnijcie" głową w kamienie po uprzednim zdjęciu fullface'a - może pomyślicie inaczej...

A Majce szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Ten upadek na filmie to nie ten po ktorym sie wycofala...

snizy - popieram, jak widziałem te pierwsze gleby, nawet jak zobaczyłem te głazy zanim któraś zjechała to wydało mi się przegięciem, niech sobie jakiś specjalista wysunie siodełko tak żeby miał noge prostą i zjedzie z jakiejś ścianki nawet na fullu robi się niebezpiecznie, przegięli i powinni iść po rozum po pierwszych treningach, heh, trasa dh taka, że niektórzy z blokadami i małym skokiem mykają a xc ma takie przeszkody ;] kangury mają fantazję

Mogła mieć FF.., a tak poważnie, to tak jak snizy napisał, dh na zjazdówce, a na bike'u do xc to zupełnie inna bajka, nie ma co porównywać. Skoro leży w szpitalu to chyba nie banał, tym bardziej że startuje w MŚ, a tam się nie odpuszcza z byle powodu. Szkoda dziewczyny, szybkiego powrotu do zdrowia i gumowych drzew...

glebła wcześniej mocno też Ola (jeszcze raz BRAWA!!)... a technicznie jest rewelacyjna, Maja glebiła kilka razy... jeden wiadomo jak się skończył - szpital.

Na Youtube krąży kilka crash story z tych treningów...

elvis pisze:trasa dh taka, że niektórzy z blokadami i małym skokiem mykają a xc ma takie przeszkody ;] kangury mają fantazję

zgadzam się w 100%, tylko moim zdaniem ta fantazja jest ciutkę chora.... widowiskowość owszem ale nie kosztem zdrowia zawodników - gdzie tak naprawdę ochrona w postaci ultralekkiego kasku jest symboliczna.

Gadacie panowie głupoty. Ten odcinek na którym się wywaliła Maja jest strasznie stromy i kamienisty. Nawet dla rowerów DH byłby to trudny kawałek, bowiem odległości między tymi ściankami są bardzo niefortunne - ciut za duże na skok i ciut za małe na wyhamowanie. Ja za cholerę bym z tego na takim XC-ku nie zjechał.

Myślałem, że będziemy jeszcze świętować kolejne pudełko ale się nie udało. Mam nadzieję, że Maja szybko wróci do zdrowia.

Pozdrawiam

snizy obejrzyj sobie jakies zawody xc na światowym poziomie a zobaczysz ze takie " odcinki specjalne" to norma w tej dyscyplinie. To nie jest tylko jazda po plaskim w terenie jak sie co niektórym zdaje.....

wy chyba naprawdę nie umiecie czytać, jest dokładnie tak jak napisał clear - to nie jest ten upadek po którym się wycofała, ten filmik jest z bodajże przedwczoraj.

komenty przed snizy'm miazdza;] a bikerman w ogole wzbiłes sie na wyzyny..najpierw pomysl o jakiej dyscyplinie MTB mowa...potem moze popatrz jeszcze na pleć zawodników (zawodniczek ;] )...a potem pomysl jak Ty bys wygladał po zaczepienu o drzewo przy 60 km/h ...potem cos napisz...troche szacunku do kolarstawa przez naprawde "duze k", bo jak narazie zadnego polskiego zawodnika DH jakos w Canberrze walczacego o pudło nie widac...

jasiek_krk pisze:Oni chyba niebezpiecznych gleb nie widzieli... tak czy siak szkoda, że nie wystartuje

Myślę że jeśli Maja "czeka na zabieg" to gleba mogłabyć trochę niebezpieczna...

bike86 czasami powinieneś to co czytasz odbierać z dystansem. Jak nie potrafisz interpretować moich postów to ich nie czytaj.

brooce pisze:Myślę że jeśli Maja "czeka na zabieg" to gleba mogłabyć trochę niebezpieczna..

w momencie zamieszczania informacji nie wiedziałem, że filmik dołączony do newsa nie przedstawia upadku po którym się wycofała.

Na innym portalu doczytałem że podejrzewano nawet złamaną szczękę więc musiała solidnie przywalić.

BTW: Trzeba pamiętać, że lekarze są bardzo nieufni jeżeli chodzi o urazy głowy, małe uderzenie po którym nic Ci nie jest może okazać się poważne dlatego zwykle zalecana jest obserwacja.

btw 2 : trasa podobno była taka specjalnie w celu faworyzacji zawodników z Australli którzy mimo iż normalnie są gdzieś w połowie stawki teraz byli przedstawiani jako faworyci. Wiadomo w końcu, że każdy chce wygrać u siebie...

Komentarz jest odnosnie filmiku ktory jest pod tekstem . Co ja , kaszpirowski ? Skad mam wiedziec ze to nie "ta" gleba ... To tak jakby byl artykul "Tragicznhy wypadek felippe massy" , i na dole fotka jak wali przy 10km/h w kraweznik ...

Oczywiscie XC pelna para
Totalnie przegieli moim zdaniem z tym odcinkiem trasy, cos takiego nadaje sie ewentualnie na maraton czy wyscig enduro, a nie puchar XC.
Ze Snizym sie zgodze- jazda na oponach wagowo zblizonych do naszych detek, 80/100 mm skoku na przedzie i siodelkiem na takiej wysokosci po takim odcinku (nie wspominam o wczesniej przejechanym dystansie) to nie lada wyzwania i godny uznania wysilek dla XC racerow. Faktycznie gdyby wiekszosci z nas w zjazdowkach podniesc siodlo na taka wysokosc i zalozyc takie opony to sporo "downhillowcow" by poleglo na tych kamyczkach

Ale tak to jest- my mamy trasy DH takie jak trasy XC na swiecie i teraz sie dziwimy- to druga strona medalu... Ja ze swoim poziomem jazdy w DH powinienem nie dac rady przejechac prawdziwej trasy zjazdowej w jakimkolwiek tempie i jakimkolwiek sposobem, a tym czasem bez wielkich problemow objezdzalem wszystkie w PL i to nawet sprawnie.... "deha warta smiecha"

Ale nie ma co narzekac.
Podziw dla dziewczyn

widze ze sporo kozakow tutaj jest, ciekawe ilu wsiadloby na rower XC z duza rama widłem 80 mm szytca wyciagnieta i zjechalo ten odcinek !