Ale przejdzmy do rzeczy :) mam zamiar zlozyc fulla ( i to juz od ladnego czasu...) tylk tak naprawde nie wiem w co sie pakowac, otoz - szukam ramy ktora bedzie w miare mala (przyzwyczajenie) i bedzie sie nadawala do takiego lesnego FR.
No i tu pojawia sie pytanie - ktora rama sie do tego nada?
Takie prostsze konstrukcje:
trek session 7 lub 77
transition bottlerocket
banshee wildcard
banshee chaparral
moze jakies stinky

i 'bardziej' skomplikowane (troche bardziej krowiaste wizualnie)
norco shore
cannondale perp
spec big hit (chyba to jest to samo co norco)
oczywiscie powyzsze ramki w jak najmniejszych rozmiarach - 15-16"
no i w co sie najlepiej pakowac?
osobiscie to chetnie bralbym bottlerocket'a - ze wzgledu na glowke 1,5'
i z tego powodu ,ze najbardziej podola do tego w czym chce jezdzic...
na drugim miejscu - chaparral - ale tego ciezko dostac... i chyba egzekwo trek session - malo popularne , ale cholernie mi sie podoba.
Pewnie duzo osob powie, ze juz sam sobie mniej wiecje odpoweidzialem :) - ale chetnie uslysze jakies rady odnosnie ram/ propozycji innych i czy warto sie pakowac w moje faworyty.
BTW
gdzie idzie dorwac butelki w ludzkich cenach - tak ~2300zl z damperem ? na allegro z 3 przez pol roku moze widzialem... a za granica o dziwo drogo stoja