FORUM DH-zone.com

Witam, znudziły mi się narty i deska. chciałem spróbować czegoś innego. chciałem spróbować zjechać ze stoku narciarskiego. Bez doczepianych płóz. Na okrągłych kołach
Mam parę pytań:
1) Czy można woglę jeździć rowerem po stoku??
2) Jeżeli tak czy trzeba mieć jakieś pozwolenie( gdzie je można dostać?)

Był już taki temat, poszukaj. Pewnie Cię gdzieś wpuszczą, jak nie będzie tłoku. Fajnym miejscem będzie Żar z obsługą też się jakoś dogada.

Pozwolenie pana "Mietka" z obsługi, btw w taką pogodę chyba narciarzą nie będiesz przeszkadzać za bardzo

Nie sądzę, że ktoryś stok na to pozwoli, chyba, że jest to jakas specyficzna rowerowa impreza na śniegu.

Jest teź zaj.... wyścig w zimie, gdzie pędzisz jak błyskawica po stoku narciarskim pośród innym maniaków. 80-90km/h jest łatwe do osiągnięcia.

hmm, na moje oko zjechac to jeszcze ok, ale z hamowaniem to moze byc (duzy) problem chyba ze bierzesz drzewa na klate

Oczywiście zjazd był by w zbroi i kasku

ja bym Cie nigdy na stok nie wpuscil

mam gdzieś na kompie filmik jak gośćie jeżdżą w zimie. wydaje mi sie ze to wierchomla.
jak chcesz to mi daj mail na gg. 2101000

dawaj go tutaj chętnie wszyscy obejrzą co do tego czy można czy nie to powiem ci że w polsce raczej na to niezwracają uwagi Hihihihi Jak będziesz sie trzymał prawej strony stoku to luz.

nie wiem czy Ci pozwola to po 1 a po 2 to jak ty chcesz wyhamowac na sniegu? myśle ze nawet ustać w miejscu by bylo trudno i byś sie zeslizgiwal ale w sumie to zalezy jakie masz nachylenie:D

ogolnie mogla by byc fajna zabawa ale nie widze tego

Tutaj głównie chodzi o opony z kolcami takimi wysokimi, wtedy z przyczepnością prblemy większego nie ma.

Rok temu jak byłem w szczyrku ktoś zjeżdżał na skrzycznym na dh, a ludzi dużo było.

Narty na nogi, rower pod tyłek i jazda ;P

po śniegu jeździ się całkiem niezle, pod warunkiem że jest super ubity lub zmarzniety. Warto mieć opony z kolcami, nie polecam bardzo stromych stoków, na łagodniejszych nie będzie problemu z hamowaniem. Oczywiście nie jest to taka sama, albo nawet porównywalna jazda jak w lecie, ale jeśli Ci sie bedzie nudzić a warunki będą optymalne (bardzo ciężko o takie) to można na chwile się pobawić.
Za jazde po niektórych stokach narciarskich można dostać mandat z tego co słyszałem, faktem też jest że możesz stwarzać zagrożenie dla innych.

Wet scream+ kolce domowej roboty i można posuwać xDDD

hahaha przejedź na oponach z kolcami jakiegoś narciarza, na 100% pokażą cię w Fakatach ;P

Durny pomysł. Niebezpieczny bardzo i to nie chodzi o ciebie tylko o innych narciarzy/snowboardzistów. Ktos ci wyjedzie i na rowerze nie bedziesz w stanie zareagowac dostatecznie szybko. Chocbyś nie wiem jakie miał kolce, pistolety batmana, naped atomowy i wsparcie wszystkich swietych nie skrecisz dostatecznie szybko. A jak uderzysz w kogos na pełnej predkosci na stoku to szanse, ze posyłasz go na wozek (lub gorzej, szczególnie jesli to dziecko) sa znacznie wieksze niz przy zderzeniu narciarzy przy tej predkosci (co i tak czasem potrafi sie zle skonczyc).
Uwazam, ze kazdego przyłapanego na nartostradzie bikera powinno sie karac i to surowo.

Kramon ty czasem myslisz jak cos napiszesz?

z tego co teraz widzę przez okno to na Harendzie jest od groma śniegu.więc jak ktoś ma taką ochotę to niech sobie przyjeżdża i śmiga

Spaced
"Chocbyś nie wiem jakie miał kolce, pistolety batmana, naped atomowy i wsparcie wszystkich swietych nie skrecisz dostatecznie szybko."

Heh prawie oplułem monitor jak przeczytałem o pistoletach :ASD

Tu jakieś ludki zjeżdżały w Szczyrku po śniegu
http://www.youtube.com/watch?v=jj59v6TSRGs

Nie wiem co w tym ciekawego, na nartach jest więcej zabawy.

Spaced pisze:Spaced

popieram !!!