FORUM DH-zone.com

Siema. Moglibyście mi doradzić który z amortyzatorów lepiej sprawdzi się w FR i DH? Który ma lepszą prace i jest wytrzymalszy? Wiem, że Totema trzeba często serwisować, a 66 dużo rzadziej, raczej na to nie będe zważał. Zależy mi na lepszej pracy i wytrzymałości.

Totem- only DH, w swojej dziedzinie są wyśmienite, ale do ciężkiego katowania nie polecam, był już niejeden przypadek kiedy to ludzie brali Totema do FR i później był płacz i zgrzytanie zębów, praca liniowa.
66 rc2x- bardziej FR, ale w DH też daje radę , bardziej wytrzymalsze, wytrzymuję największe katowania rowerzystów i wybacza niejeden błąd ^^, praca bardziej progresywna, ale amorek ma tyle możliwości regulacji, że DH na pewno na radę.

pozdrower

A 66 rc2x to nie linowe? Progresywne to jest może 66rc3 albo junior Co do pracy to jak dla mnie totem to dno, jakoś to powietrze mi nie pasuje.

wytrzymuję największe katowania rowerzystów i wybacza niejeden błąd ^^,

gówno prawda ;P

ptyk05
"ależy mi na lepszej pracy i wytrzymałości. "

66 rc2x bo :

1. pancerne !
2. multum mozliwosci ustawienie pod siebie
3. patrz 2 praca !!
4. bez awaryjne
5. Patrz 1 2 3 4 !

GgG pokaż przykład kiedy tak nie było.
może nie miałem wszystkich 66rc2x w rękach, ale te na których jeździłem owszem były progresywne. poza tym mówiłem, że mają w cholere i jeszcze trochę regulacji, więc można wyregulować tak jak się chce.

ja tez bylbym za rc2x. co do progresywnosci sa dosc miekkie ale nie dobijaja. a po ustawieniu kompresji staja sie progresywne. Wytrzymaloscia tez przewyzszaja totema no i praca napewno. Niestety powietrzne amory nie sa tak czule i nie pracuja tak dobrze jak sprezynowce. i to wiadomo nie od dzisiaj. No i totem napewno czesciej potrzebuje serwisu niz 66. a koszty eksploatacji to tez wazny argument wedlug mnie.

XXX Sorry gościu ale same pierdoły piszesz....

66 rc2x przewyższają wytrzymałością totema dobre sobie, owszem są wytrzymałe ale Totem w żadnym stopniu im nie ustępuje 40mm lagi robią swoje, no i tego Totem jest znacznie sztywniejszy niż 66

Co do pracy to nie będe sie tutaj kłócił bo posiadam Totema Coila ale śmiało moge powiedzieć że miażdży suty w porównaniu do 66rc2x - przynajmniej na tych na których jeździłem

Co do kosztów eksploatacji Totema to wynoszą około 200zł rocznie - wliczam w to wymiane uszczelek, co 3 miesięczny kompletny serwis i co miesieczną zmiane kąpieli, to w zupełności wystarcza ( w moim przypadku nieco pokombinowałem i przez rok zamknąłem sie w kwocie 120zł z uszczelkami, olejem i brunoxem )

Totem kosztuje średnio 1500-2000zł więc jak dla kogoś serwis jest kosztowny no to sorry bardzo niech sobie kupi duro i zmienia je co miesiąc

jak sie brunoxem utrzymuje czystosc uszcelek w totemie to naprawde odwdziecza sie duzo lepsza praca od 66. mowie teraz o coilu bo sam na takim jezde i nie wiem czemu ale totem solo air po prostu ssie, z tym sie zgodze, ale coil dobrze chodzi a i chyba nawet lzejszy od 66 i serwis tez caly z wymiana uszczelek mozna samemu zrobic i nie zostaja zadne srobki na warsztacie, wszystko proste i przyjemne. raz na 3 mies zmiana kapieli w pare minut i ogien na trase

AlanCK wiem ze masz totema i bedziesz szedl w zaparte zeby go bronic ale takie sa fakty niestety. to ze ma lagi 40mm nie znaczy ze jest pancerne. jest lzejszy od 66 wiec musi byc slabszy nie ma innej opcji. cos za cos. RS robi dosc lekkie amorki przez co nie sa one pionierami wytrzymalosci. Porownaj sobie chocby FOXa 40 i 888. nie ma watpliwosci ze FOX to amor racingowy a 888 do FR i 888 bedzie wytrzymalsze, a przeciez FOX ma golenie 40mm. Zreszta to nie tylko moje zdanie na temat totema, patrz posty nade mna.

XXX Dość niskie pojęcie o wytrzymałości materiałów, lżejsze nie znaczy gorsze.

Totem ale z 09 jest git. Posiadam w wersji coil, z powietrzem nie chciało mi się bawić, a też jeździłem swego czasu na takim. 66 rc2x miałem pod rękami. Totem będzie git. Polecam od siebie.

kazdy ma swoja opinie na kazdy temat.
a co do pracy to nie wiem czy kazdy totem tak ma ale znajomy ma totema i jest dosc twardy w porownaniu do 66/888. waze jakies 75kg i totema nie moglem wiecej niz 75% ugiac. a swoje 888 bez problemu o te 90% uginam bo pozniej kompresja konca skoku na to nie pozwala...

Jak do Fr to bralbym rc3 z 2 powodow sa bardziej progresywne od rc2 i maja golenie 38 mm. Rc2x jakby mialo golenie 38 to bylby cud miod

Kramon i co z tego że 38? Różnicy w sztywności prawie zero a prace i tak rc2x ma lepsza

Troche jednak jest 36 mm to troche srednio ale tak jak pisalem rc2 maja lepsza prace od rc3 ale zato golenie 38 maja rc3

Kramon człowieku nie rozumiem Cie, te twoje wypowiedzi zaczynają sie tam gdzie kończy sie logika...

I co z tego? Niech maja 10mm byleby sztywne bylo..

Niegadaj ze rc3 maja luzy bo sie zatluke. Myslalem zee tylko rcv maja.

Kramon...człowieku jezdzileś na 66rc2x i 66rc3???twierdzisz że są progresywne i rc3 na wieksze golenie przez co jest sztywniejszy?!gówno prawda!!!nawet tego nie odczujesz tak naprawde!!!więc nie pisz takich bzdur!!!
p.s temat dotyczy totem i rc2x...

Haha, kazdy marcok na 08 ma luzy na goleniach.. Fabryczne i na parkingu, ale ma.