FORUM DH-zone.com

Witam,

na początek powiem, że poprzednie tematy w których pytałem o różne rzeczy dotyczące nowego roweru poprosiłem o wykasowanie, żebyście się nie czepiali, że forum zaśmiecam.

Rower jak w tytule tematu. Dropy, stairgapy, urban fr i zwykły fr.
Wybitnie zależy mi na wytrzymałości części i na cenach, mniej na wadze.

Mniej więcej tak by się to prezentowało:

Rama: DC Presa Canario ( jednak full ),
Amortyzatory: Monster '03 i młodsze / DHX 5.0 Coil
Koła: tutaj poproszę jeszcze o radę ex729/S-type/Double + Novatec z tyłu 150x12 z przodu jakiś 20mm + nie wiem jakie sprzychy + miniony DH
Hamulce: też nie jestem pewien co wybrać stare XT 2-tłoczkowe/HFX 9 DH/Sainty stare, zakładam też kombinację 2 różnych hamulców ( np saint + xt )
Napęd: przerzutka XTR z krótkim wózkiem, boxguide + Saint/Holzfeller/Jakiś RF + kaseta i łańcuch nie wiem, a manetkę się jakąś znajdzie
Stery: zupełnie brak pomysłów
Kokpit: mostek niezintegrowany, w linii rury sterowej Massi, do tego jakaś kierownica 25,4 może Fireeye , chwyty się jakieś znajdzie

Proszę zatem o pomoc.

Monx czemu kiera 25.4? Swoja droga nie znalazles czegos lepszego odpresy? Bo poza spadaniem ta rama sie nie sprawdzi.

Monstery do '02 i od '03 to 2 różne amory - ten większy czy mniejszy?
Koła brałbym na 729, szprychy DT Champion.
Hamulce Sainta albo jeszcze lepiej kombinacja Code 5/Juicy 5.
Korbę Sainta, Evolve albo Holzfellera, to już zależy co Ci się uda trafić.
Kaseta i łańcuch imho SLX.
Stery FSA The PIG DH Pro, albo zwykłe Pigi 3 dychy taniej.
Kierę brałbym jednak na 31,8, większy wybór, jakiś Holzfeller, Sunline czy FSA.
Ogólnie to nie nastawiaj się na konkretny set tylko szukaj okazji.

Kiera 25,4 żeby nieco zbić na wadze poza tym mam fajny mostek na 25,4 i nie chce kupować nowego, chyba że muszę.

A, że presa do spadania to nawet dobrze. Dostanę tanio, jak się nauczę trochę spadać to kupię coś lepszego.

Monstery miały być '03 i młodsze. Te duże. Już poprawiłem.

Monx róznica w wadze raczej bedzie w druga strone bo trudno jest kupic dobra kiere na 25.4, do tego miej opcji masz do wyboru.

A co do spadania to chodzi o to, ze płynna jazda, jakies zakrety etc i wszystko poza dropem i ta rama juz bedzie raczej przeszkadzac. Do tego moim zdaniem jak chce sie latac to lepiej złozyc małego fulla czy HT bo jak nie trafisz w lądowanie to i tak bedzie bolec, a jak ladowanie bedzie dobre to i na dirtówce do zlądowania jest.

Wątpię żebym jeździł tam, gdzie są lądowania.
Wtedy wziąłbym coś w rodzaju Bottlerocket + 66, ale zamierzam sporo ostrzej jeździć.

To może jak wujek Bender, Double Wide 24" na tył?
Miałem prawie rok i faktycznie nie do zabicia, moje najsztywniejsze koło w życiu.

Monx sry jezdzic tam gdzie nie ma ladowan? Na płaskie masz zamiar latać? To sugeruje jak najtanszy sprzet bo ortopeda i regularne zmiany bika kosztuja

Spaced, zobacz jeszcze raz NWD 1-4 z Benderem, Double Down i inne takie... Nie potrzebowali lądowań, prędzej helikoptera. Taki ExFR jest świetny, dużo ciekawszy od SS po gładziutkich torach.
VIVA LA OLDSQL!

Las3k_91 Ldz ale oni mieli ladowania po prostu latali wielkie rzeczy. Na płaskie i wtedy prawie nikt nie latał. Pamietam te filmy. Do tego rozkmin, ze sporo z takich rzeczy ludzie jak Matt Hunter czy Robbie Bourdon dalej lataja ale na mniejszych bikach wiec da sie. Oldschool FR dalej zyje bo sporo riderów dalej lubi poleciec ale wszyscy twierdza, ze to nie to samo bo rowery sa inne. Zreszta nowy rampage tez pare ostrych przejazdów miał.

Spaced daj innym zyc i jezdzic jak chca-koles chce walic dropy na plaskie,to niech je wali.jak faktycznie bedzie latal duze rzeczy na plaskie to sie sam wyeliminuje i tyle.

zaloz sobie normalna kiere 31.8 a nie 25.4,bo to lekki bezsens przy rowerze z takimi zalozeniami-skladasz rower na 6kg ramie i monsterze i starasz sie urwac pare gramow na kierze .

heble wez 2tlokowe xtki-super heble,szczegolnie jak masz przewody w stalowym oplocie.przednia piasta novateca ogarnia.korby albo holzfeller albo evolve dh (nie ma co pchac kasy w diabolusa,chyba ze masz jakas okazyjna cene).stery pigi dh pro.

Monx jesteś świadomy,że czasy się zmieniły i teraz nie trzeba mieć czołgu,aby coś było mocne?

Monx pisze:Wątpię żebym jeździł tam, gdzie są lądowania.

- rozwaliłeś system,bo jak chcesz skakać na płaskie to kup sobie trialówkę i trenuj technikę,bo zawiecha Ci dużo nie pomoże.

nopainnogame pisze:rozwaliłeś system,bo jak chcesz skakać na płaskie to kup sobie trialówkę i trenuj technikę,bo zawiecha Ci dużo nie pomoże.

ale gdzie on napisal ze chce skakac na plaskie?

No to niech system leży i kwiczy.

Wywalić temat proszę.

Las3k_91 Ldz ja muszę to napisać, ty jednak głupi trochę jesteś, ExFR?? człeku a ty widziałeś to kiedyś? Próbowałeś? Wątpię Monx jak dla mnie skoro kupujesz prese canario to kupuj, rama jak rama, pancerna, z geo takim zdeka do FR (nie pośmigasz w streecie bądź DH) ale da się jeździć, prawda jest jak Spaced mówi ze, w teraz rower do FR nie musi mieć 200 parę skoku tylko mniej, posiadając takie powiedzmy 250 mm skoku i tak po wielkim skoku bez domkniesz zawieche, a po ustawieniu roweru który ma nawet 140 skoku i rowerka co ma 250(chodzi tutaj np o kompresje konca skoku) rower będzie tak samo się zachowywał nawet mogę powiedzieć ze lepiej, sam mam ramę co ma 170 skoku i daje sobie spokojnie rade z 15 metrowymi gapcorami, z jedynie jedna regulacja czyli powrotem.

war23 przeciez ty nie wiesz o czym mówisz

piotrex nie mam zamiaru go wiecej przkonywac, poprostu chcialem zwrócic uwage, ze to nie jest koniecznie najlepsze rozwiazanie. Zwłaszcza, ze sadząc po Nalepicach najwieksze opcje i tak lataja ludzie na normalnych bikach.

Driver a jak wtedy wygląda miejsce,gdzie nie ma lądowania? Na moje to płaskie...

Spaced ej no cichutenko mi tu xDD

Monx kup sobie chłopaku normalny rower do jazdy a nie kminisz jak koń pod górkę...na normalnym bajku też pospadasz a i więcej ogarniesz niż tylko spadanie. A jak już koniecznie szuskasz czołgu to Pirat ma dobry wzornik