FORUM DH-zone.com

czesc, mam pytanko ,chcialbym sobie zakupic bagaznik rowerowy do autka, w gre wchodza tylko bagazniki montowane na klape i mam problem ,nie wiem ktory wybrac. Szukam taki w cenie do 350l max ,znalazlem kilka ofert na allegro :
1) http://allegro.pl/item810082563_bagazni ... szawa.html

2) http://allegro.pl/item801464732_bagazni ... _nowy.html

3) http://allegro.pl/item810204856_bagazni ... klape.html

4) http://allegro.pl/item806417448_najtans ... ancja.html

5) http://allegro.pl/item806417403_stabiln ... owery.html

Autko jakie posiada do renault megane sedan 97r a rowerki do big hit 04 i dualowke, ma ktos moze ktorys z tych bagaznikow, czy sprawdzaja sie ,nie ma problemow z przewozem rowerow? troche mnie martwia te uchwyty do mocowania rowerow, na zdjeciach sa pokazane zwykle rowery to bezproblemowo sie je montuje, natomiast nie wiem czy big hit podejdzie do takiego uchwytu, rury tej ramy sa duze grubsze i nie wiadomo czy taki uchwyt bedzie pasowal.

z gory bardzo dziekuje za pomoc

myślę, że te "wiszące" odpadają, zastanów się nad tymi na których rower stoi kołami w rynienkach, jeśli są montowane do auta paskami to na pewno nie nadają się na dalsze wycieczki i trzeba bardziej uważać( bądz co bądz maszyna DH trochę waży i nie działa to dobrze na te paski) jednak w tej cenie niestety innych nie znajdziesz

Najpierw upewnij się czy dany model będzie pasował do Twojego samochodu , róznie z tym bywa. Popytaj w firmie , która zajmuje się sprzedażą i montowaniem takich urządzeń , np. Interpack.

pewny jestes , ze nie chcesz dachowego ? Jak ktos ci wjedzie w dupsko to masz po aucie i po rowerach : )

troyo pisze:pewny jestes , ze nie chcesz dachowego ? Jak ktos ci wjedzie w dupsko to masz po aucie i po rowerach : )

Stare legendy oraz mity według mnie.
Przyznajcie, ile razy wam ktoś wjechał w "dupsko"???

Wiszące odpadają?A dlaczego?Miałem bagażnik gdzie rowery wisiały i spoko mocowanie na paski też były.
Rynienki napewno są lepsze, ale można się bez nich obejść.
Problemem napewno będzie zamontowanie big hita, bo...bo nie ma za co go zamocować;/

troyo napisał:
A ładowaleś SAMEMU rower ważący 20 kg na dach?
Powodzenia

speedy no wez nie mow ze nie podniesiesz zjazdowki na wysokosc dachu samochodu.. ja swoj rower wazacy okolo 20kg sam wkladalem na dach mercedesa W124 i nie bylo problemu. podnosisz stawiasz w rynience i przytrzymujesz jedna reka zeby sie nie przewrocil a druga mocujesz.

co do bagaznikow z tylu to uwazam to za niezbyt praktyczne, nie tylko z powodu wjechania w dupsko bo to sie az tak czesto nie zdaza ale sie zdaza ale jak potrzebujesz cos z bagaznika to raczej trzeba zdjac rowery, a nawet jesli nie to jak wladujesz na taki bagaznik 2 albo 3 zjazdowki to ciezko bedzie ci podniesc klape bagaznika;]


swoja droga wiecie moze czy jak mam rower na takim bagazniku z tylu no i jakis typek wjezdza mi w kufer rozwalajac rower i samochod to ubezpieczenie tego goscia zwroci mi za uszkodzony rower? no bo jesli nie to ja w zyciu bym nie zaryzykowal wozenia roweru z tylu. bo nawet jak ktos lekko wjedzie z tylu to rama/amor moga sie pokrzywic/powgniatac i nadaja sie na złom. i co wtedy? gosciu oddaje mi pare stowek za tylni zdezak i lakiernika a rower za pare tysi idzie w pizdu i moge sie pocieszyc jego SORRY??

mial ktos taki przypadek?

no ja np uzywam bagaznika na hak, co prawda jak są rowery to w kombiku czy vanie nie otworzysz bagaznika ale w takich autach zawsze mozna do bagaznika siegnac od srodka:) w sumie dzisiaj jadac z rowerammi zastanawialem sie co by bylo jakby ktos nie wyhamowal i w****l mi sie w tyl. troszke kapa by byla ale bagaznika wiszacego na klapie bym nie kupil, problemu z podniesieniem mojej nielekkiej zjazdoweczki na meganke nie mam ale jednak nie ufam bagaznikom dachowym tak z zasady:Dpozostaje wiec duzy dostawczzak kilkuosobowy, bagaznik na hak luubprzyczepka ale wybralem jednak bagaznik na dach:)

kasa nie idzie w pizdu.
Zawsze możesz pozwać gościa o odszkodowanie, i wygrasz.
Proste-ale czasochłonne, natomiast nie wiem czy zwykłe ubezpieczenie pokrywa rowery, ale raczej nie.
Co do mocowania roweru na dachu i przytrzymywania go jedną ręką:
podnieść owszem dam rade, ale jak juz go trzymasz u góry, i podnosisz uchwyt żeby zamocować, to niech ci się gibnie raz na bok i gleba rowerka z góry prawie murowana.
To raz.
A dwa, wożenie roweru na dachu to większe spalanie itp, itd.Oczywiście są podzielone zdania na ten temat, ale fakt, że człowiek szuka zawsze najprostszego rozwiązania, niemęczącego, to wszystko przemawia za bagażnikiem na klapie:np: w Bydzi, 2 kolesi wozi Glorki,na klapie, i jakoś nic im się nie dzieje.
Na szczęście, ja mam hak i kobmi na dodatek, więc problemu z przewozem roweru nie mam:)
Mocowanie na dachu, jakoś do mnie nie przemawia.

te bagażniki na klapę są mega kłopotliwe i niewygodne, miałem, i to dobry, i nie polecam. Dachowy to lepsze życie;D

speedy , no ale Tobie jest trochę trudniej wsadzić rower na dach

kefas79 poszukaj szukajką tematu bo był doskonale opracowany jakiś czas temu...

na klapę olej,podnoszą znacznie apetyt na paliwo i są mocno nieciekawe skutki gdy ktoś w dupę Ci wjedzie w ruchu drogowym...jak już to na dach szukaj modeli

Schodek co do bagażnika na klapę, to nawet producenci odradzają montaż - bo, auta nie sa projektowane pod kątem takiego obciążenia. Np. Volvo zastrzega, że montaż takiego czegoś grozi utrata gwarancji na auto;-) I znane są przypadki pękania bądź luzowania się klapy na zawiasach.

Co do apetytu na paliwo - to chyba nie ma większego znaczenia, obciążenie na dachu tez swoje robi (odczuwalne jest już przy małym boxie na dachu - na rowerach nie sprawdzałem).

A co do bagażników na hak - bez problemu można kupić bagażniki, które mają szynę, która umożliwia otwieranie klapy w kombi (rowery po prostu opuszczane są po skosie w dół). Ja swój kupiłem chyba za ok 500zł (na 2 rowery, mocowanie rejestracji, lampy z podłączeniem do instalacji w haku). I osobiście uważam, że warto do tej opcji dopłacić - bo jest komfortowa i zgodna z prawem (nie zasłania tablic i świateł).

yasiuuu udowodniono już dawno temu testami że montowanie czegoś z tyłu za autem znacznie podnosi apetyt na paliwo...nie ma sensu spieranie się o to,najgorsze co może być to zawirowania za autem a nia na nim...cały myk polega na podsysaniu a nie na rozcinaniu ściany powietrza...zawirowania za autem mają znaczenie

ja mam zwykły bagażnik na cinquecento, taki sam jak ten poniżej
http://moto.allegro.pl/item798485861_ba ... nusow.html
i kłade rower na leżąco, przymocowuje linkami elast. i gotowe
(tyle że taki bagażnik sam w sobie szpeci troche wygląd samochodu)

najfajniejsze jest chyba coś takiego
http://www.dacia.pl/central/media/sande ... SW0140.jpg
ala coś montowane na hak holowniczy

szczeze to ilosc jaka spala autko czy to zamocowanie na klape czy tez dach to najmniej mnie to obchodzi, czyli najlepszym rozwiazaniem bedzie bagaznik montowany na hak? ( to bede musial sobie hak dorobic do auta )

kefas79 dorobienie haka kosztuje kilka stówek plus sam bagar więc nie wiem czy się opyla ?

na dachu chyba lepiej...ale to nie moje auto wiec decyzja właściciela...

yyy..no w sumie to mnie zadziwiłeś kolego SCHODEK jeśli to prawda, to zmienia moje poglądy.
Ty, Eman;p ty się odchrzań od mojego wzrostu mam az 174 cm wzrostu hehe:D
KEFAS chyba pozostaje jednak bagażnik na dach.Ja tez popatrzę na Allegro, jak cos kupisz, to wpadnij to sprawdzimy jak to działa ładnie:)

Nie wyjdzie cię tanio.. jeśli chodzi o bagaż na tylnim bagażniku to oczywiście jest zagrożenie rozwalenia przez nerwowego kierowcę z tyłu, ale w tej dziedzinie wręcz bez konkurencji jest thule- prowadzi testy w wielu warunkach, również crashtesty i w efekcie rowery na bagażniku na hak są mniej więcej tak bezpeczne jak na górze, a nie upośledzają tak bardzo osiągów, na dodatek rower nie chybocze się na wietrze i nigdzie nim nie zachaczysz- mam thule euroclassic 903 i sprawuje się znakomicie.Jeśli chodzi o dostęp do bagażnika to jest to możliwe mając wysokie auto albo krótką klapę.