FORUM DH-zone.com

Mam do Was takie pytanie. Czy do mojego Launcha upchnął bym sprężynę od XCR'a? Skok mojego Launcha to 130mm a XCR to 120mm. Pasowało by to jakoś?

A jaki widzisz w tym sens? Nie lepiej uzbierać na coś lepszego?

Na razie mam inne wydatki. Może ktoś zna się na tym?

odol nie, niepasowało by to. Sam sobie napisałeś ze masz różnice 1cm skoku.

Z Launcha nic nie będzie. Zostaw go taki jaki jest.

A po co chcesz zmieniać sprężynę na tą z xcr'a?

odol pewnie myśli że będzie bardziej miękkszy...

Kolega ma i mówi, że są dużo miękksze. Nie dało by rady tam nawet czegoś podłożyć czy coś? W takim razie może z jakiegoś innego amortyzatora dało by radę coś tam wepchnąć?

kolega kolega.. bla bla.

odol pisze:W takim razie może z jakiegoś innego amortyzatora dało by radę coś tam wepchnąć?

znaczy się masz kase na amor? czy kolekcjonujesz? Stary uzbieraj hajs naprawde 500 zł to nie jest problem. tak z ciekawości jaką masz rame?

Nie. Dosyć często na allegro można znaleźć jakieś bebechy od amortyzatorów.

Rama to Kross Sign DS 15". Nowy amortyzator mam zamiar kupić na wakacje i myśle tu o jakimś DJ 3 .

odol daruj sobie. Teoretycznie można tylko trzeba by dać tulejkę 10mm nad sprężynę tego XCRa. Natomiast podejrzewam ze skok tej spręzyny nie będzie równy 130mm i będziesz miał mniej skoku.

Daruj sobie takie zmiany, bo naprawde nic nie zmieni pracy tego amortyzatora. A w zime poczujesz dopiero jak muli


Jak chcesz zwiększyć jego czułość to poszukaj na forum. Był o tym temat, ale cudów nie oczekuj.

Kramon odol nigdzie nie pisał że ma kasę na amortyzator, znowu coś sobie uroiłeś. I nie bądź śmieszny, że 500zł to nie problem, bo to nie jest 2zł na czekolade.

Dobra to zostawię go na razie niech będzie taki jaki jest. Będę co każdą jazdę smarował go.

A co do tego mulenia w zimę to nie muszę czekać. Nawet teraz jak jeżdżę to po 30minutach już mam sztywniaka przy 4-5 stopniach .

Spróboj dać mniej smaru, albo całkowicie zastąp go jakimś gęstym olejem. Na pewno będzie rzygać, ale przynajmniej po ugina się na zimnej temperaturze.

siemano, miałem xcr'a
po wyjęciu z niego elastomerów był miękki, nawet masakrycznie(mam 80kg) podczas robienia zwykłego bunny'ego na krawężnik dobijał do końca nie mówiąc o dźwięku jaki wydawał. launch(aktualnie go posiadam) ma jedną sprężynę która jest twardsza od tej z xcr'a czyli sobie wyobraź jak musi być miękko na jednej sprężynie.

też się ostatnio zastanawiam nad poprawieniem pracy launcha. myślałem aby włożyć elastomer z xcr'a, jest krótszy i cieńszy(o ile się nie mylę z grubością, jeszcze nie porównywałem, jutro lookne), więc praca powinna być inna, zobacze jeszcze:)

Tak sobie myślę... czy to elastometr pracuje w amorze że chcecie go zmieniać dla lepszej pracy?


<pytanie na sero zawsze mi się wydawało że elastometr ma tylko chronić przed dobiciem>

odol zrób tak ja kiedyś jak miałem launcha, poprostu wywal sprężyne i elastomer z jednej strony (to ogarnie w t8)

brooce elastomer chroni przed dobiciem, ale także powoduje że pod koniec amor jest twardszy.

crossc7 nie wiem jak wcześniejsze modele launcha, nie znam się na nich ale mój ma tylko jedną sprężyne:D