FORUM DH-zone.com

Witam, mam pytanko. Mojej dziewczynie, podczas zmywania wpadł tel do wody. Oczywiście wszystko od razu rozłożyła i suszyła. Wysechł i działa ale niestety bez podświetlenia klawiszy ekranu. Panowi z serwisu mówią że to coś tam od podświetlenia. Nie znam się na tym więc przeszukałem google. Piszą tam że to coś na płytce i część tel można odzyskać płucząc go w spirytusie. Czy ktoś próbował tego sposobu? Rzeczywiście nic się podczas tej operacji nie uszkodzi? Jeżeli to ważne to tel marki sonyericsson k800i

Spirytus nie za wiele tutaj pomoże, zalaną płytę pasowało by wykąpać w wanience ultradźwiękowej ze specjalnym płynem. A uszkodzone podświetlenie to raczej wina przetwornicy którą trzeba wymienić. Generalnie naprawa w serwisie będzie kosztowna i raczej mało opłacalna.

A kiedy ten wypadek mial miejsce? Ze swojego doswiadczenia wiem, ze potrzeba paru dni aby telefon podsechl. Najlepiej pozostaw go rozebranego w temp. pokojowej i odczekaj pare dni. Ja ze swoim telefonem wpadlem do morza. Tzn. wywrocilem sie i tel byl w kieszeni. Dopiero po 4 dniach odzyskal swa 100% sprawnosc.
PozdR

adrian4477 czytałem o tym ale niestety nie mam narzędzi. Za naprawę powiedziano mi 90 zł więc raczej się opłaca. Właśnie o przetwornicy mówili w serwisie jednak wątpię bym mógł to sam zrobić bo raz zdarzyło mi się wymieniać ekran właśnie w takim samym modelu a tu lutowanie itd.
KilofeQ 2 tyg temu i nadal to samo

płukanie/kąpiel w spirytusie to lekka przesada:)

-rozbierz telefon i poprzecieraj dokładnie wszystkie części wacikiem regularnie nasączanym w spirytusie- jedyny myk w tym jest taki że spirytus szybko odparowuje i jeżeli jakaś wilgoć jest, czy woda to on ją odparuje...no ale ''kąpiel'' to przesada:)

warto tak zrobić i ze 2dni niech na ciepłym grzejniku poleży...

dopiero wtedy jak metoda ze spirytusem nie podziała, to radze reszte tej 50'tki która do odparowywania kupiłeś wypić i już z lżejszym sercem wydać te 90zł na serwis:)

nada się do tego spirytus salicylowy czy jak to się tam pisze albo od chłopaków z akademika czy musi byś polmos?

Broń Boże salicylowy, zwykły "pitny" spirytus jak już

adrian4477 pisze:Broń Boże salicylowy, zwykły "pitny" spirytus jak już smile

Marnotrawstwo!

Jak chce uratować sprzęta, to musi się poświecić

adrian4477 no szkoda..... cóż chyba trzeba się będzie wysilić na coś droższego

Nie kładź fona na grzejnik bo dopiero go zepsujesz!!! Rozłóż na części i połóż w pokoju w ciepłym miejscu, ale nie bezpośrednio na grzejnik! Po kilku dniach powinien troszkę obeschnąć.

tomek059 Nie marnuj spirytusu lepiej wypić bo płukanie nie pomoże, niestety...
jakiś szklany element SMD do wygrzania albo pękł i kwalifikuje się do wymiany.

Hellraiser czytałem że po wodzie zostaje osad i coś tam może nie łączyć na płytce. Zaopatrzyłem się w litr spirytusu

tomek059 pisze:Zaopatrzyłem się w litr spirytusu

o stary jak litra wypijesz to ręka nawet nie zadrży i zwykłą lutownicą polutujesz

Hellraiser mogę dużo ale myślę że 0,3 by prawie wszystkich rozłożyło.

wracając do tematu, czyli mówicie że nie ma sensu go rozkręcać tylko od razu lepiej zanieść do serwisu i niech lutują?