FORUM DH-zone.com

Nie wiem czemu nie pojawiło się to na dh-zonie, ale do Polski dotarła inicjatywa pomocy Stephenowi Murray'owi, który 2 lata temu podczas próby podwójnego backflipa złamał kręgosłup i został sparaliżowany od ramion w dół.

Wkrótce po wypadku inni pro riderzy zainicjowali akcje Stay Strong, polegającą na zbieraniu funduszy na rehabilitacje Stephena, poprzez sprzedaż T-shirtów. Dale Holmes jest mocno zaangażowany w promocję Stay Strong.
W Polsce dystrybucją ciuchów Stay Strong zajmuje się Szwed.

Wiem że to może być przez niektórych postrzegane jako reklama, ale myśle że takie akcje trzeba nagłaśniać.

Oprócz tego że ciuchy są fajne to pieniądze nie pójdą na marne, wiec zachęcam wszystkich do zakupu.

www.staystrong.pl

Znaczy sie o swiatowej akcjii było tutaj wielokrotnie pisane, klip pokazywany. Ae o polskiej akcji nie wiedziałem..

Szczytna akcja a do tego ladna kolekcja..

Moze ktos mnie uswiadomi, bo myslalem, ze Murray jest zonaty a tu:

"Do tego dochodzi fakt, że Stephen jest samotnym ojcem wychowującym dwójkę małych dzieci"

Bede wnioskował do szefostwa o newsa na głównej..

-też widziałem, na filmach jak prowadzi z żoną/dziewczyna dzieciaki, taka blond czik...
może ich miłość nie wytrzymała takiej próby....

Z tego co ostatnio sie dowiedzialem ogladajac ze znajomymi nwd to po wypadku zona go zostawila z dziecmi mysle ze mozna pozostawic to bez komentarza

ArthurGreen, żona go zostawiła, bo nie dała rady :/

ja mam tą koszulkę "classic" już od bardzo dawna (w zasadzie jakoś od początku akcji) i mogę powiedzieć, że wykonanie jest naprawdę bardzo dobre! kolor jeszcze nie zrobił się szary, wciąż jest czarna, ogólnie jak na wydane 20$, to bardzo dobra koszulka, no i w szczytnym celu!

Tom@s pisze:żona go zostawiła, bo nie dała rady :/

Dzieci też nie daje rady wychowywać ??

znaczy się on czy ona? bo ona ogólnie się załamała, olała wszystko i odeszła...
gdzieś pamiętam było więcej info na ten temat, bodajże na profilu myspace, ale nie pamiętam dokładnie..

Fuck o akcji wiedziałem ale po tym co usłyszałem o żonie to mi ręce opadły
A Murray ma większe jaj niż my razem wzięci więc szacun dla niego.
Może Mikołaj przyniesie koszulkę jak się wyrobi w budżecie.

Tom@s, a taki byłem pełen podziwu dla żony.. Ok, już wszystko rozumiem, nie wytrzymała - ale żeby sparaliżowanemu człowiekowi zostawić jeszcze do wychowania 2-kę dzieci.. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić takiego draństwa..

Jednak życia bywa brutalne.. Mam nadzieję, że Stephen wróci do zdrowia..

ArthurGreen Taki paraliż raczej jest nieuleczalny ...
chociaż
"Recent reports have shown that he can shrug his shoulders, and move his index, and thumb fingers"
Więc jest szansa, że będzie miał chociaż minimum możliwości radzenia sobie samemu.
Nie roztrząsając tego tematu.

Kolekcja rzeczywiście dobra, + można zrobić coś pożytecznego.
Wezmę coś chętnie jak tylko odkuje sie troche z kasą.

Wiem, że dhzone nie jest instytucją charytatywną, ale mogilbyscie pomyśleć o kupieniu paru(nastu) sztuk koszulek i rozdaniu ich w ramach jakiegoś konkursu
(jak wypali, to poproszę jedną za pomysł )

wfl myślę że jeśli ktoś naprawdę chce pomóc to sam kupi sobie taką koszulkę chociaż pomysł z konkursem też jest dobry . Sam chce zamówić parę rzeczy z kolekcji bo nie są to pieniądze wydane w błoto
ArthurGreen po wypadku jak usłyszałem że jego żona go nie opuściła i że go wspiera to pomyślałem że Stephen trafił na cudowną kobietę i dalej tak uważam i mówienie że to z jej strony chamstwo itd. nie jest do końca prawdą... Postarajcie się postawić w jej sytuacji : jest młodą kobietą , zdarza się taka tragedia , może Stephen sam jej powiedział żeby ułożyła sobie życie od nowa tego my nie wiemy... Ale z tego co wiem to chyba Stephen ma rodziców którzy mu pomagają...

raczus jeśli jej tak powiedział, to tym bardziej powinna przy nim zostać. Na tym chyba polega oddanie dla drugiej osoby... Myślę, że lepiej nie osądzajmy nikogo, bo nie mamy pewnych informacji na ten temat. Oczywiście kupię koszulkę- wcześniej nie miałem pojęcia, że można je kupić w Polsce.

kuciek40i4 oczywiście masz racje ale tak jak mówiłem nie wiemy tego jak było naprawdę i nie wiemy wszystkiego tylko mamy częściowe informacje... ja od siebie mogę powiedzieć tylko tyle że uważam że każdy kto tylko może i CHCE !!! pomóc powinien to zrobić.

Dokładnie, mamy tylko jakieś powierzchowne informacje. Tak w ogóle to chyba najbardziej rozreklamowana akcja tego typu, oczywiście jeśli chodzi o rowery... I dobrze, trzeba sobie pomagać

Ja nie rozumiem tylko jednego dlaczego nie ma informacji na stronie głównej że ktoś koordynuje akcje w Polsce itd...
Jeżeli mamy pomagać to komu, a Stephenowi kto ma pomóc jak nie inni riderzy...

Ja nie rozumiem tylko jednego dlaczego nie ma informacji na stronie głównej że ktoś koordynuje akcje w Polsce itd...
Jeżeli mamy pomagać to komu, a Stephenowi kto ma pomóc jak nie inni riderzy...