Strona 1 z 2

Opony do all-mountain/fr na mokre leśne ścieżki?

: 07.12.2009 01:39:33
autor: p@wDD
Witam, mój pierwszy post ;)
Przeglądam to forum oraz neta w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie jakie opony na warunki takie jak za oknem? Nie mogę znaleźć konkretnych wskazówek. Przyczepności głównie potrzebuję w lesie na ścieżkach pokrytych mokrymi liśćmi.
Interesują mnie wasze patenty na dobrą trakcję/przyczepność? Co z przodu, co z tyłu, jacy producenci, mieszanki, jakie ciśnienie? Może udzielicie paru wskazówek. Moja jazda to takie bardziej enduro z zacięciem do zjazdów raczej nie skakania. Mam jednego Swampthinga 2.35 na cienkiej ściance i zastanawiam się czy znajdę coś lepszego na te warunki. Gdybyście mieli konkretne typy zaznaczam, że szukam czegoś w umiarkowanej wadze najlepiej <1kg. Pozdrawiam

: 07.12.2009 15:31:27
autor: SzyszkaRider
hmm , myśle , że dobry też będzie high roller 2.35 40a :)
na korzenie i liście bardzo dobra oponka , ciężka nie jest a trzymie bardzo dobrze.
I w blotku też daje rade :D

: 07.12.2009 15:48:14
autor: wojtasu
Schwalbe Fat Albert

: 07.12.2009 20:18:00
autor: B_O_Y
to może swamthinga 26x2,35 guma 42A i 2-ply

: 07.12.2009 22:12:06
autor: tolek87
Przód jak już pisano Swampthing tylko poleciłbym 2,5 (Maxxisy ogólnie są stosunkowo wąskie, a Swampthing to już w ogóle choć może mi się tylko tak wydaje) mieszanka 42A najlepszy kompromis pomiędzy zużyciem, a przyczepnością. Tył High Roller 2,5 mieszanka 42a, bardzo uniwersalna opona i na tył na pewno da rade. Swampthing z tyłu też by dał rade, ale myśle że przy hamowaniu (np. blokowanie tylnego koła) istnaiłoby ryzyko że na twardszej ścieżce mógłby gubić klocki.

: 07.12.2009 22:17:31
autor: kubabike
hej Paweł, zostaw sobie tego swampa na przod. Na tył daj coś lzej toczacego się/slabiej trzymajacego typu high roller na mieszance 60. Zapomnij o oponach na grubej sciance na nasze warunki (niegorskie). Co do ciśnienia... staraj sie jezdzic na najwyzszym, na jakim opony jeszcze pracują. Ja opony na cienkiej sciance pompuje do ok 40psi na sciezki po lesie.

pozdro

: 07.12.2009 23:25:01
autor: Monx
Nobby Nic
Muddy Mary
Big Betty
Fat Albert

Dobierasz według uznania ( najlepiej kupić 2x NN, MM, BB i mieszać na oko ) Mieszanki Evo/GG wskazane - zużywają się szybko ale cholernie pewnie się prowadzą. W Maxxisy bym się nie pchał w przypadku enduro/am. A powietrza nabijasz na kamien, siadasz i próbujesz upuszczać żeby się lekko ugieły - boczne klocki powinny łapać delikatnie krawędziami przy jeździe po prostej.

: 08.12.2009 13:48:06
autor: p@wDD
@Monx ciekawe wskazówki z ustawieniem ciśnienia, ale 3 zestawy opon ?? kryzys mnie dotknął i nie dam rady.

kubabike pisze:Co do ciśnienia... staraj się jeździć na najwyższym, na jakim opony jeszcze pracują
@Kuba - nie wiem jak rozumieć tę wskazówkę. Ciężko mi precyzyjnie określić moment w którym opony pracują, a w którym już nie ;) offtopic - powiem ci chopie, żeście pokopali na starych jagodach... już nie na mojego skilla :/

W sumie to nie możecie wiedzieć, ale roweruję trochę dłużej niż od wczoraj;) Przegląd popularnych marek jak Kenda, Maxxis czy Schwalbe jakiś tam mam. Zastanawiałem się czy polecicie konkretne modele, których nie znam, a warto wypróbować. Wiecie jak to jest gdy w sklepach wam wciskają to co mają na stanie, a nie to co warto kupić. Brakuje mi rankingu opon z podziałem na zastosowania i warunki pogodowe. Niby każdy kto jeździ ma swoje upodobania i powinien takie rzeczy wiedzieć, ale z drugiej strony ciężko znać wszystkie dostępne na rynku opony i mieszanki.

Mam jednego High Rollera 2,5 42a 2ply, ale to opona jest po pierwsze za ciężka, po drugie za gruba na płaską Łódź. Nie mam też do niej zaufania na śliskiej i mokrej nawierzchni jaką są mokre liście z błotkiem. Dlatego zastanawia mnie typowanie przez większość z was właśnie tego modelu w wersji 2,35. Na podobnej bieżnikowo oponie tył mi teraz mocno "pływa".

W zeszłym roku miałem na przodzie Wetscrema 2,2 bez wzmocnień, a z tyłu Swampthinga 2.35 60a bez wzmocnień i w lesie jeździło się jak po szynach. Dojazdy asfaltowe i kursy do pracy wiadomo... były bardziej męczące. Za leniwy jestem żeby po każdej leśnej jeździe zmieniać opony. Teraz szukam złotego środka. Dzięki za wypowiedzi i czekam na kolejne ;)

: 08.12.2009 19:02:24
autor: =disbrainer=
ja bym na Twoim miejscu dokupil albo drugiego swampa 42a 2-ply, albo zainwestowal w komplet takich samych. watpie czy dostaniesz w PL szerokosc 2,5, chociaz sam z koniecznosci jezdze na swampach 2,35 i daja rade (zdecydowanie wolalbym 2,5).

: 08.12.2009 22:48:30
autor: Monx
Nie tyle chodziło mi o 3 komplety co o 4 opony. Dwa NN'y i po jednym MM i BB.

Ja z lenistwa rok jeżdżę na Nobby Nicach 2.25 EVO i na zimę mi się też nie chce zmieniać. I po błocie i po liściach i po asfalcie ( mieszkam w dość sporym mieście ). Nie zwracam uwagi na przyczepność ostatnio - jest praktycznie zawsze na tych oponach.
Czasem tylko denerwuje traktor - feel jak jest jakiś gładki asfalt. Wypada również powiedzieć że ani razu nie przebiłem dętki i są bardzo lekkie.

: 08.12.2009 23:27:43
autor: HiPhO
Jeździłem jeden sezon jesienno/zimowy na swampach 2.35 40A i było znośnie ( niestety od kiedy zwracam uwagę na masę opony te odpadają)
Kolejny sezon jesienno/zimowy śmigałem na swampach 2.5 42a, pod względem masy ( ponad 1200 gram ) odpadają, ze względu na opory toczenia leżą w piwnicy :)
Swampy prawdzają się w szczyrku ale pod warunkiem, że od tygodnia pada!

Z lekich opon błotnych polecam continentale vertica 2.3", mają cieńkie ścianki ale na Łódź nie ma to chyba znaczenia. Masa verticali to coś około 730gram, a trakcja i przyczepność na błocie jest na dobrym poziomie.
Sam ostatnio kupiłem parę opon tioga blue dragon, skusiła mnie waga podawana przez producenta( 550 gram dla rozmiaru 2.1 ) niestety w rzeczywistości jest to prawie 200 gram więcej. Po weekendzie napiszę jak opony sprawują się w błocie w trójmiejskiej mieszance enduro/fr

: 09.12.2009 17:43:15
autor: kubabike
p@wDD pisze:@Kuba - nie wiem jak rozumieć tę wskazówkę. Ciężko mi precyzyjnie określić moment w którym opony pracują, a w którym już nie Wink offtopic - powiem ci chopie, żeście pokopali na starych jagodach... już nie na mojego skilla :/
pompuj tyle zeby zbilansować stosunek przyczepnośc/opor toczenia :) Ja wole twradzsze opony.

Co ty.. nie na Twojego skilla?? dasz radę.. pozatym wszystko mozna przejechac lub niedolecieć :)

: 09.12.2009 18:16:14
autor: Dxx
a ja tam polecam maxxis minion dh 2,35 w mieszance 42, cisnienie to juz troche indywidualna sprawa, waga itd.

: 09.12.2009 20:10:25
autor: Kramon
owszem minion to zajebista guma ale na moją starą miłosną niewystarczają zapychają się i qupa a tam wcale niema takiego błota.

: 09.12.2009 21:54:09
autor: blackdemon
To kup swampy..

: 10.12.2009 17:17:01
autor: zlamany
Ja poleciłbym może jeszcze Kendy King of Traction z serii Johna Tomaca. Oponka ta zbudowana jest z dwóch mieszanek miękkiej 42a po bokach bieżnika i twardszej w środku bieżnika 65a. Dostępne z drutem albo zwijane więc będzie dość lekka. Nie wiem tylko czy jest dostępna szerokość powyżej 2.1

: 11.12.2009 14:21:45
autor: p@wDD
zlamany pisze:Ja poleciłbym może jeszcze Kendy King of Traction z serii Johna Tomaca
Myślałem o nich tylko faktycznie trochę wąska bo 2.1, ale w sumie na taką zimę... Jest to jakaś propozycja.
kubabike pisze:Co ty.. nie na Twojego skilla?? dasz radę.. pozatym wszystko mozna przejechac lub niedolecieć
Przeceniasz mnie, a nie dolatując widzę siebie robiącego klasycznego orła OTB.

: 11.12.2009 16:19:40
autor: kubabike
p@wDD oj tam panie pitolicie. wpadaj jak smigamy.

Sadzac po pogodzie mysle ze powinienes szukac opon na twarde/zmrozone sciezki... to od siebie polecę Maxxis Bling Bling 2,35 60a. Genialna opona do łodzkiego enduro/fr.

: 11.12.2009 21:53:31
autor: XXX
Ja tez szukam jakiejs lekkiej oponki na tył do jazdy w Łodzi i okolicach. Najczesciej Zgierz Smardzew Jagody.

Ktora wedlug was lepiej sie spisze HighRoller 2.10 (narazie znalazlem tylko 70a ale moze gdzies znajde 50a) czy Nobby Nic EVO 2.25? nie ukrywam ze zalezy mi na lekkiej oponce bo chce max odchudzic koła zeby lzej sie jezdzilo. Z przodu mam HR 2.35 42a.