FORUM DH-zone.com

Mam taką uwagę / pytanie / prośbę:

Czy każdy kto to czyta i jest w posiadaniu 66 z rocznika 2006-2007 może sprawdzić dokładnie u siebie miejsce zaznaczone na obrazku? (Jest to tył korony)



W moim 66 (rc2x 2007) w tym miejscu są dwa mikropęknięcia. Widziałem też 3 inne 66 ten sam rocznik i model oraz jedno 66rv 2007 z identycznymi pęknięciami. O wytrzymałość się nie martwię, bo kumpel robi wszystko co tylko się da z rowerem i u niego nic tam się nie powiększa Chciałbym jedynie się dowiedzieć, czy to problem na skalę masową, jakaś nie odkryta wada 66 ( coś jak pęknięcia w dirt-jumperach?), czy tylko pojedyncze przypadki.

Co do rocznika 2006 to nie wiem czy takie coś tam może się pokazać, ale ze względu na identyczną koronę, nie wykluczam takiej możliwości.

U mnie nie wiem od jak dawna to jest, dowiedziałem się o tym jakoś we wrześniu (sprzedałem amortyzator i nowy właściciel to dopiero zobaczył - tu należą się pozdrowienia dla Marka za świetne podejście do sprawy ) w każdym razie od tego czasu nic tam się nie zmienia.

miałem 66 vf 2006 i 66rc2x 2007 i nie mialem zadnych pekniec w tym miejscu.
zrob jakies lepsze zdjecie bo ja tam nic nie widze.

Bo to nie jest zdjęcie na którym ma być coś widać, tylko na które mają sobie patrzeć zainteresowani w swoich amortyzatorach I jesteś pewien, że nic tam nie miałeś? Bo ja też byłem takiego przekonania, amortyzator sprzedałem jako stan bdb, a tu się coś takiego okazuje... te ryski są na prawdę małe, nie widać ich na pierwszy rzut oka.

...widziałem te ryski u easy_ridera...czu to był Twój amor?jutro sprawdze czy mam ryski na swoich 66rc2x....

Tak, to był i nadal jest mój amortyzator.

spoko!spoko!jutro dam Tobie znać!mój jest 07 a wcześniej mialem 06 ale jak go spylałem to po wcześniejszych ogledzinach nic nie bylo narka!





http://www.pinkbike.com/photo/4077268/

moje 66sl żyją, żadnych rysek

O wadzie fabrycznej na większą skale mówić tu nie można w przypadku roczników 06-07 .Musiał już troche przeżyć ten amor i dlatego się takie pojawiły

W tym rzecz, że wiem co przeżył, raczej powinien się dobrze trzymać... Gór to on nie widział, nie skakałem na tym wielkich gapów, największy drop jakiego skoczyłem i w sumie jedyny to 1,8m i to kilka razy raptem, dlatego napisałem, że to może być jakaś wada pojedynczych egzemplarzy.

Co dziwne, to korona wszędzie ta sama, a amortyzatory które widziałem to w 4/5 rc2x 2007