FORUM DH-zone.com

zna ktoś oznaczenia łożysk do zawieszenia w ramie NORCO SHORE ??? bo muszę wymienić ale niestety na żadnym z łożysk nie ma oznaczenia od strony widocznej zewnętrznej po rozebraniu zawieszenia :/ :/ :/ z góry dzięki za pomoc ...

Wyciśnij/wybij i pójdź z nimi do sklepu z łożyskami - mają suwmiarki i wszystko będzie dobrze

no tak prosta sprawa wybić tyle że nie chce zaczynać zabawy nie mając nowych w ręku bo w razie czego da sie jeszcze jeździć a tak będzie stał bezużytecznie bik ... może jednak ktoś wie jakie tam potrzeba???????

Niby tak, ale nie wyobrażam sobie, żeby współcześnie w ramie były założone jakieś niestandardowe łożyska - innymi słowy na 99.999% będą na stanie. Także, jak ktoś Ci poda modele to super, ale jak nie to naprawdę nie ma co się martwić.

Mi się raz tylko zdarzyło, żeby łożysko nie było dostępne - ale wtedy to było niestandardowe łożysko z poza katalogów i jedyna opcja to zamawiać ze stanów od AM (przednia piasta american classic pod tarczę - skończyło się na przerobieniu piasty z półosiek na całą oś i standardowe łożyska).

BTW W międzyczasie nawet AM zrobił redesign swoich produktów i są teraz na katalogowych łożyskach (nowa wersja mojej piasty http://www.amclassic.com/products/hubs/disc130.php )

Witam.
Ja wymieniałem łożyska w Norco Six. Wątpię żeby były takie same jak w Shore ale po pierwsze nie wybijaj sam łożysk jak nie masz przyrządów do tego... Wyrobisz gniazda łożysk i będziesz musiał potem je wklejać na locktite lub jakim innym kleju do metalu jeżeli wyrobisz je konkretniej.

Znajdź np w zumi.pl sklepy z łożyskami w Twojej okolicy. Zadzwoń i zapytaj co mają na stanie. Z lepszych firm Koyo, FAG. Są też rożne rodzaje, ceramiczne, uszczelnione, nieuszczelnione. Jak nie znasz oznaczeń zjaw się u nich z ramą i dopasuj:) Jak nie będzie to zostań przy starych.
Pozdro

poczytaj: (opcja szukaj też nie gryzie )

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... highlight=

bottle ma oczywiście całkowitą rację z tym, żeby nie wybijać tylko wyciskać. (mając odpowiednie narzędzia da się też całkiem precyzyjnie zbić, ale bezpieczniej wyciskać)

A co do przyrządów to polecam wycieczkę do metalowego i śruba, nakrętka + odpowiedni zestaw wielu, wielu podkładek i masz taki trochę gettowy, ale zdający egzamin przyrząd do ściągania i wciskania łożysk. (w swojej ramie musiałem analogicznego przyrządu użyć najpierw do wyciągnięcia osi w tym punkcie obrotu najbliżej suportu, bo po malowaniu zrobiło się tam bardzo ciasno....)

99 % ram ma standartowe łozyska , choćby z tego powodu , że wsio produkowane w Chinolandzie. Np. łożyska do(głównej osi obrotu) Atomika sa identyczne jak te w Stinkaczu.
laseklz wybij, wyciśnij , byle z głową , idż do sklepu z łożyskami i po sprawie.

Jasne... Wybij, wciśnij i zrobi Ci się luzik, który na drugim końcu elementu zawieszenia będzie się objawiał 2cm luzem, a to zawieszenie wręcz uwielbia!! I pamiętaj stery wbija się młotkiem bo też nie ma się co bawić w detale...

Ludzie miejcie litość...

bottle weź wyluzuj . Nie rób z igły widły.
Wybicie czy wyciśnięcie łożysk z ramy nie wymaga doktoratu. To prosta czynność.
Prędzej rowalisz łożysko niż "zjajowacisz" otwór w którym siedzi. Trzeba być naprawdę Tępym Janem(a zakładam ,że laseklz do tej kategorii nie należy) by uszkodzić ramę przy usuwaniu łożyskowania.