Strona 1 z 1

Manitou 6-way Swinger czy jest aż tak źle.

: 22.12.2009 13:14:23
autor: DH-luka
Witam.
Nie mam zbyt wiele doświadczenia w temacie. Z tego co czytam to bieda z tym manitou. Czy naprawdę jest aż tak źle? Kupiłem ten amortyzator bo nie robię wielkich rzeczy, nie skaczę wysoko i nie katuję roweru. Prawdopodobnie nie wyczuję różnic w pracy dwóch różnych damperów. Damper ten mogę sprzedać i kupić foxa DHX tylko czy jest sens płacić 2 razy tyle i nie wykorzystać wszystkich jego dobrodziejstw skoro nie ścigam się i nie szaleję?

Czytałem że swingery pękają same z siebie że leją syczą pierdzą itd.
Normalnie tragedia. Coś na czym mi zależy to to żeby sprzęt działał i się nie psuł ale nie muszę mieć najlepszych ustawień itd.
Mam na przednim kole 888 vf2 proste jak cep ale mi wystarczają i pewnie ich nie zmienię długo długo.

Czy na prawdę warto kupować foxa? Rozumiem pogoń za sprzętem, rozumiem kasę wydaną na złom - wspinam się - to moja pierwsza kochanka i sprzęt mam topowy, bez kompromisów - zresztą wart każdej kasy do dzięki niemu kilka razy uniknąłem wózka.

Trochę to przerost formy nad treścią chyba , gdybym napakował rower najlepszym sprzętem, a wykorzystywał 30% jego możliwości.
Nie mam czasu co 2 miesiące szukać nowego dampera.

Może śmieszny dylemat ale nie siedzę w "środowisku" i nie mam kogo spytać.
Jak czytam posty to po prostu się już gubię w gąszczu informacji.
Dlatego dzięki za jakąkolwiek odpowiedź.

Pozdrawiam

Lukasz

: 22.12.2009 13:24:19
autor: ravfr
DH-luka pisze:Prawdopodobnie nie wyczuję różnic w pracy dwóch różnych damperów.
Wyczujesz , zapewniam Cie . :)
Głównym problemem w Swingerze jest pękające tłoczysko .
Jeżeli masz juz Swingera i pasi Ci jego praca to nie ma sensu na siłę zmieniać. Padnie to się będziesz martwił wtedy.

: 22.12.2009 13:29:53
autor: GgG
Swinger działa topornie, muli i jest sztywny, dhx działa płynnie i miękko, np żeby go ruszyć wystarczy wcisnąć na siodełko jednym palcem, a on już się porusza, spróbuj tak z manciakiem :D Miałem swingera 4-way nówke w signie, działał tak tragicznie, że założyłem kind shocka.

: 22.12.2009 14:04:59
autor: Las3k_91 Ldz
Miałem 6-waya w Signie - zepsuł się po 10 miesiącach - stracił tłumienie w połowie skoku. Poza tym nie da się go ustawiać tak, żeby był czuły i nie dobijał. Za to nie pompuje jak pod górę ciśniesz :wink:
Uszczelki mogą się spieprzyć, ale żeby tłok złamać, to nie wiem co z nim trzeba robić, ile ważyć i jaką mieć sprężynę... Wogle po 5 latach na rynku nagle na wszystkich forach zaczęły pękać... WTF?!
A to 'uginanie 1 palcem', to zależy też od ramy... W Signie jakiego dampera bym nie wsadził, i tak w 4-ro zawiasowym Norco działa duuużo czulej i mniej dobija, więc od charakterystyki ramy zależy co najmniej tak wiele, jak od dampera. Jaką masz ramę? Poza tym pomyśl o Vanilli RC, też nie ma platformy i działa płynnie, a jest dużo tańsza od DHX'a.

: 22.12.2009 14:06:45
autor: blackdemon
Las3k_91 Ldz pisze:ale żeby tłok złamać, to nie wiem co z nim trzeba robić, ile ważyć i jaką mieć sprężynę...
70kg, sprezyna 400lbs. Polegl na gapie 7m a wiec nieduzy.

: 22.12.2009 14:08:36
autor: GgG
Las3k_91 Ldz co do tego jednego palca miałem na myśli demo9, big hita, glorke, na tym najwięcej jeździłem z dhx'em.

: 22.12.2009 14:50:26
autor: DH-luka
mam Faitha 2006 wiec maestro.

: 22.12.2009 15:29:17
autor: bamix71
jak dla mnie to ten cały Sign to "nie dzała"...jezdziłem więc wiem co mówie...

: 22.12.2009 17:09:10
autor: DH-luka
ok.dzieki za info
gdzie mogę kupić tanio foxa dhx (najtaniej znalazlem nowke ze sprezyna za ok 1000zl)
albo tego vanille rc?

jesli ma ktos do sprzedania to potrzeba 222mm dlugosci montazowej i 70mm skoku

w calach to chyba 8.75 i 2.75

dzieki

L

: 22.12.2009 17:58:48
autor: wert
Mam na sprzedaż vanilla rc 8,75 x 2,75. Jak coś wal na pm.

: 22.12.2009 18:17:44
autor: DH-luka
pojszła pm