FORUM DH-zone.com

Witam,
zmieniłem niedawno napęd w rowerze, i zastanawiam się jaką dobrać optymalną długość łańcucha.
Z doświadczenia niestety wiem, że jeśli jest za długi to łatwo urwać przerzutkę.

Podpatrzyłem u Tejchmana, że ma bardzo mocno naciągnięty łańcuch (tak, że na najwyższym przełożeniu wózek przerzutki jest maksymalnie przy ramie) - http://img695.imageshack.us/i/616810737 ... 50943.jpg/.
Nie wiem natomiast jakie są minusy i plusy takiego rozwiązania. Co daje mocno naciągnięty łańcuch, a co przy tym rozwiązaniu dostaje 'w kość'?

Używam Srama x9 ze średnim wózkiem i chciałbym wiedzieć czy warto tak mocno skracać łańcuch, czy lepiej pozostać przy średniej długości.

dostaje sprezyna wozka...

kiedys bylo przyjete ze najwieksze przod i najwieksza tyl + 2 ogniwka chyba:)

wtedy jest OK:)

Jeżeli za bardzo naciągniesz to po prostu nie wrzucisz na wyższe biegi albo po prostu urwiesz hak. Jeżeli dasz za długi to łańcuch będzie ocierać o łańcuch na kołkach przerzutki. SRAM zaleca dodawanie 2 ogniw do łańcucha naciągniętego na full na najwyższym przełożeniu, czyli jeżeli chcesz taki łańcuch jak pan bóg i panowie ze SRAM'u nakazali to:
1. wrzucasz największe przełożenie,
2. naciągasz na maxa wózek przerzutki,
3. dopasowujesz tak łańcuch żeby był na styk i dokładasz 2-3 ogniwa do takiego ciągu.
Z doświadczenia wiem że taka długość wystarcza przy SRAM'ach. Z mocno naciągniętym łańcuchem strasznie katujesz przerzutkę (sprężynę odpowiedzialną za powrót). Ja zawsze dobieram łańcuch na czuja i zawsze jakoś jest gitara

Ja natomiast słyszałem, że łańcuch dobieramy na środkowych przełożeniach, tak aby wózek przerzutki był prostopadle do ziemi.

Ja dobieram na czuja

A jaką dł. ustawić jeśli łańcuch i kaseta będą srama a przerzutka shimano..? Czy to ma jakieś znaczenie?
--___--

http://satann66.pinkbike.com/

http://www.pinkbike.com/photo/4422099/ ja mam podobnie jak w linku i efekt jest taki, że mi nic nie spada

A jaką dł. ustawić jeśli łańcuch i kaseta będą srama a przerzutka shimano..? Czy to ma jakieś znaczenie?

Jeśli masz wszystko na tą samą ilość przełożeń i przerzutkę kompatybilną z manetką to nie ma to żadnego znaczenia.

http://www.parktool.com/repair/readhowto.asp?id=26 kalkulator w dłoń

Ja zawsze robie tak , że na przełożeniu najmniejszym z tyłu ( najmniejsza zębatka) ustawiam tak , zeby oski kółeczek przerzutki były w prostopadłej osi do podłoża . Wtedy faktycznie na wiekszych zębatkach moze byc wózek tak napiety.

ten kalkulator jest potrzebny na trzy blaty, a zdaje się że pytający używa jednego z przodu wiec to troszkę zmienia postać rzeczy. Kalkulator oblicza tak żeby było git w każdej kombinacji przełożeń i zeby łańcuch dobrze zmieniał blaty takze z przodu. Tu ten problem odpada.

Tak, mam jeden blat i napinacz

Czy mocno naciągnięty łańcuch poprawia szybkość zmiany przełożeń, czy długość łańcucha nie ma w tym wypadku żadnego wpływu na pracę przerzutki?
I jak taki krótki łańcuch wpływa to na zużycie całego napędu?

artek700 jak masz tylko blat to zrób tak jak radzi wujekeman ale łańcuch ustaw w okolicach środka kasety będzie optymalnie napięty, regulacja naciągu jest też na przerzutce.

Dodajmy do tego że jeśli na najwyższym przełożeniu wózek jest prawie poziomo (no, tak żeby móc wrzucić na ten bieg) to mocno obrywa hak i główka przerzutki - w końcu duża dźwignia na nie działa.