[yasiuuu] SantaCruz V10 '04 + Marzocchi Shiver DC '03
: 17.02.2010 16:47:59
Rama: Santa Cruz V10 2004, łożyska Enduro, tuleje Ti (na zamówienie)
Widelec: Marzocchi Shiver 2003, 190mm
Damper: 5th Element Ti-spring
Kierownica: RaceFace Diabolus
Mostek: Tioga TaskForce
Gripy: Lizard Skins
Barendy: Lizard Skins
Stery: FSA Orbit XL II
Siodło: Azonic HotSeat Kevlar
Sztyca: Easton EA50
Korby: RaceFace Diabolus
Support: RaceFace Diabolus
Zębatka: RaceFace Diabolus
Łańcuch: Shimano HG-90
Pedały: DaBomb Bomb Pedal
Napinacz: MRP Word Cup, rolki MountainSpeed na łożyskach Enduro, rockring e.13
Przerzutka: Shimano Deore XT RD-M739
Manetka: Stary, poczciwy STX 8’ka
Kaseta: Shimano XT CS-M737 8’ka
Pancerz: Jagwire (jakiś „super-fajny”)
Hamulce: Shimano Deore XT M755, stalowy oplot, tarcze RT-75 203/160mm, klocki: przód: Shimano metal, tył: Jagwire Red.
Koło przód: Formula 20mm, Mavic ex729, Mach Black
Opona: IRC Kujo DH Kevlar
Dętka: Continental
Koło tył: Headley 14x150mm, Mavic ex729, DT Competition Black
Opona: IRC Kujo DH Kevlar
Dętka: Continental
Waga: nie pamiętam z którymi oponami waga wynosiła coś 18.5kg.



Rower miał być solidny – udało się. Jednak nie doczekał się intensywnej redukcji wagi – mimo, że były różne, ambitne plany. Na dzień dzisiejszy jest to rower dla "sentymentalnych starszych panów" - ale wiem, że są na tym forum jeszcze wielbiciele starych, ciężkich klocków. Zapodam tu jeszcze projekt najcięższego roweru w Krakowie;-) Może by kolega MaxDamage pochwalił się swoim czołgiem Karpiela?
Wiem, że w Krk obecni maniacy "light-bikeów" też mieli stare santy (Pan Zaborowski?) i inne fajne konstrukcje (Scott HighOctan Mongoła, HotChilli Sierżanta, GT z Zzyxxem Eryka?
Roweru już nie posiadam – jest to jeden z moich kilku udanych projektów. W necie krążą fotki mojego roweru m.in. na aukcjach z łożyskami, czy jakiś innych miernych stronkach – złodziei fotek ścigać nie będę – grunt, że rower został doceniony:]
Widelec: Marzocchi Shiver 2003, 190mm
Damper: 5th Element Ti-spring
Kierownica: RaceFace Diabolus
Mostek: Tioga TaskForce
Gripy: Lizard Skins
Barendy: Lizard Skins
Stery: FSA Orbit XL II
Siodło: Azonic HotSeat Kevlar
Sztyca: Easton EA50
Korby: RaceFace Diabolus
Support: RaceFace Diabolus
Zębatka: RaceFace Diabolus
Łańcuch: Shimano HG-90
Pedały: DaBomb Bomb Pedal
Napinacz: MRP Word Cup, rolki MountainSpeed na łożyskach Enduro, rockring e.13
Przerzutka: Shimano Deore XT RD-M739
Manetka: Stary, poczciwy STX 8’ka
Kaseta: Shimano XT CS-M737 8’ka
Pancerz: Jagwire (jakiś „super-fajny”)
Hamulce: Shimano Deore XT M755, stalowy oplot, tarcze RT-75 203/160mm, klocki: przód: Shimano metal, tył: Jagwire Red.
Koło przód: Formula 20mm, Mavic ex729, Mach Black
Opona: IRC Kujo DH Kevlar
Dętka: Continental
Koło tył: Headley 14x150mm, Mavic ex729, DT Competition Black
Opona: IRC Kujo DH Kevlar
Dętka: Continental
Waga: nie pamiętam z którymi oponami waga wynosiła coś 18.5kg.



Rower miał być solidny – udało się. Jednak nie doczekał się intensywnej redukcji wagi – mimo, że były różne, ambitne plany. Na dzień dzisiejszy jest to rower dla "sentymentalnych starszych panów" - ale wiem, że są na tym forum jeszcze wielbiciele starych, ciężkich klocków. Zapodam tu jeszcze projekt najcięższego roweru w Krakowie;-) Może by kolega MaxDamage pochwalił się swoim czołgiem Karpiela?
Wiem, że w Krk obecni maniacy "light-bikeów" też mieli stare santy (Pan Zaborowski?) i inne fajne konstrukcje (Scott HighOctan Mongoła, HotChilli Sierżanta, GT z Zzyxxem Eryka?
Roweru już nie posiadam – jest to jeden z moich kilku udanych projektów. W necie krążą fotki mojego roweru m.in. na aukcjach z łożyskami, czy jakiś innych miernych stronkach – złodziei fotek ścigać nie będę – grunt, że rower został doceniony:]