FORUM DH-zone.com

Mam taki trochę nietypowy problem. Nietypowy bo pewnie połowa z Was napisze bym brał hamulce hydrauliczne...
Kończe swój projekt na 2010 i chciałbym zmienic hamulce. Borykam sie miedzy Avid BB7 a Hayes Stroker Ryde. Proszę o Wasze opinie.

P.S
Zanim zjedziecie mnie ("użyj szukajki" etc.) zastanówcie się trochę nad naturą mojego pytania. Z góry dzięki za pomoc.

btw. znalazłem taki temat:
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... hlight=bb7
ale Juicy 3 to raczej kiepskie porównanie w stosunku do Hayes'a. Hayes wydaje się być lepszym hamulcem ale czy warto dokładać 150zł do kompletu?

Do hydrauliki zdecydowanie warto.

A Juicy 5/SLX/575/Mag? Ile masz hajsu i czemu akurat Stroker?

Napisz czy bierzesz pod uwagę używane hamulce, bo jeśli tak to kolega ma coś, co Cię może zainteresować.

Nie, tylko nówki, sory, moje niedopatrzenie Las3k_91 Ldz około 550zł

hornet7 skoro 550zł masz to jak dla mnie najlepszy wybór to SLX. Ah no i napewno te przeciętne hydry, bo ciężko by to wyglądało jak bys np. miał w góry jechać na mechanikach. Hydra jest także bardziej bezobsługowa i raczej nie ma kaprysów jak mechanik.

I tak właśnie powstaje plota. Jakie kaprysy niby ma konkretnie tutaj wymieniony BB7? No jakie? Ile jest na tym forum tematów opisujących problemy z hamulcami hydraulicznymi a ile i jakiego rodzaju jest problemów z Avidami BB7?

Jak by to wyglądało jak by pojechać na BB7 w góry? No, jeśli ma tylko dobrze wyglądać to spoko.

Akurat SLXa nie znam i czepiać się nie zamierzam, ale wynalaski typu Deore, Alivio czy Juicy 3 to nie grzeszą niezawodnością, szczególnie ten ostatni. Bez super-modulacji można się obyć (jeśli do BB7 da się dobrą klamkę to wbrew temu co się zwykło sądzić modulacja jest wystarczająco dobra, żeby sobie nie zrobić krzywdy), bez niezawodności w górach to słabo to widzę.

Jasne, że hydra ma lepszą modulację, ale chyba nie bez powodu sam producent wycenia BB7 powyżej najtańszych swoich hydraulicznych wynalazków. Jesli ktoś ma alergię na linkę hamulcową to spoko, niech sobie kupi tanie hydrauliki, ale ja uważam, że trudno mieć zaufanie do czegoś o czym na forach napisane zostały litanie wad.

B.Z. miałem okazję korzystać z BB5 w górach i zdecydowanie odradzam. Bardzo szybko się przegrzewa. Zdecydowanie wolę hydrauliki, które mimo wszystko mają troszkę więcej mocy. Dodatkowo jazda w błocie (zabrudzenia linki) również ma wpływ na działanie mechanika, warto to wziąć pod uwagę

Ja jeżdżę z tyłu na Accent Freezer FR a z przodu na Juicy 5 i różnica jest kolosalna. Freezer nie ma modulacji za grosz-jak większość mechaników. Z siłą nie jest najgorzej, mogę nawet powiedzieć, że jest porównywalna do Juicy 5. Z niezawodnością jest podobnie, z Juicy nie mam żadnych problemów(jak na razie), za to Freezer sprawdza się tylko na max. 2-kilometrowych zjazdach, potem się przegrzewa i jego się siła diametralnie zmniejsza:/ czego nie spotkałem w Juicy. Myślę, że przeciętne hydrauliki będą się o wiele lepiej sprawdzać niż systemy mechaniczne.

Banan725135650 załóż hamulce odwrotnie (tzn. freezera na przód, a Juicy na tył) i wtedy stwierdź czy siła hamowania jest porównywalna.

Jasne że lepiej hydry, co prawda mechaniki są tańsze w obsłudze, ale nadają się praktycznie tylko do jazdy po płaskim. Hydry dają lepszą odporność na przegrzewanie, lepszą modulację, siła niekiedy może być taka sama. Co do samych hebli za taką kasę - tylko SLX z nowych.

Kaktuss, ale mowa o BB7. Dwa razy większy klocek, w dodatku metaliczny. Dużo lepiej odproadza ciepło, wiem bo miałem jedno i drugie i porównywałem bezpośrednio. Poza tym jeśli masz dobrą tarczę i klocek to może się grzać - płynu nie zagotujesz...

Poza tym w BB7 nie ma problemu syfienia się linki w odróżnieniu od BB5. Przelotka nie ma regulacji (regulację ma klocek), za to ma gumową uszczelkę. Jedyny problem jaki miałem z BB7 to 15-stopniowy mróz, w tylnym hamulcu linka zaczęła chodzić tragicznie, ale z syfem i błotem to nie miałem problemu nigdy, a nawet gdybym miał to zmiana linki jest dużo prostsza i do tego wykonalna nawet w polowych warunkach w przeciwieństwie do przelania i uszczelnienia hydraulika.

Siła/modulacja. Avid niestety dał żopy. Kupiłem sobie swego czasu starą, srebrną monolityczną wersję BB7 na przód i BB5 na tył. Z czasem wymieniłem na nowy, dwuczęściowy zacisk BB7. Ku mojemu zaskoczeniu nowy działał lepiej. To nie była zasługa zacisku (choć ten jest zadziwiająco sztywny jak na skręcany) ale jak się okazało klocków. Avid wypuścił serię jakichś gówien i nie poinformował o tym. Ludzie pisali o tym, że jednym palcem robią stójkę, ale w moim przypadku nie było o tym mowy, trzeba było mocno pociągnać dwoma palcami i to pomimo klamek LX ustawionych na maksa. Na nowych klockach siła okazała się potworna, jednen palec na klamce i dupa w kosmosie, ale zero modulacji. Przestawiłem klamkę na medium i teraz jest OK. Co prawda i tak dwoma palcami trzeba pociągnąć, żeby zrobić stoppie, ale bez przykładania dużej siły, za to poprawiła się modulacja, jest o niebo lepsza niż była na starych klockach, na starych klockach modulacja była podobna jak w BB5. BB7 to inna klasa, własciwie porównywalna do średniej klasy hydraulików. Siła przy ustawieniu klamki na medium jest porównywalna jak w przypadku BB5 na dobrej, ale zwykłej klamce (Deore, bez regulacji modulacji) czyli od hydry trochę słabiej i tutaj każdy sam musi rozważyć sobie czy woli idiotoodoprność czy trochę więcej siły. Być może z klamkami SD7, które maja płynną a nie skokową regulację modulacji dałoby radę znaleźć jakies ustawienie pomiędzy tym co oferuje high i medium w moich LXach.

Reasumując - nie ma co BB7 mierzyć miarą BB5. BB5 mają jeszcze więcej wad w porównaniu do BB5 i pisałem o tym wcześniej wielokrotnie. To są przynajmniej klasę lepsze hamulce, które niewiele ustępują średniej klasy hydraulicznym pod względem jakości pracy, za to są proste w obsłudze i trudne do uszkodzenia. Tych wniosków jednak nie należy przenosić na wszystkie inne mechaniki. Kiedyś sam tak robiłem i walę się za to w klatę. Teraz jak popróbowałem kilka innych mechaników to stwierdzam, że są kiepskie.

Banan725135650 pisze:Freezer nie ma modulacji za grosz-jak większość mechaników.

A na ilu mechanikach jeździłeś?
Jesteś pewny że Twój juicy - po zamontowaniu z tyłu - wypadłby duużo lepiej? Pamiętaj że ten sam hamulec z tyłu a z przodu działa "inaczej"...


Poprę opinię B.Z. o bb7. Jeździłem na nim ponad rok, nie mam więcej do dodania (aczkolwiek u mnie klocki były OK od początku ).

B.Z. możliwe, podałem BB5 jako przykład. Nie kłócę się o BB7 bo nie jeździłem. Tak czy owak wolę hydrę, zdecydowanie.

Tak, wierzymy już, że BB7 są dobre, ale i tak ciągle lepiej hydraulikę...

No nie wiem czy tak ciągle lepiej. Juicy 3? w życiu bym się nie zamienił, może hamuje ciutkę mocniej, ale ja nie wiem co to jest miękka klamka, co to jest przeciek, zajechany tłoczek, spuchnięta uszczelka itp itd. Problemów z J3 jest naprawdę dużo, z BB7 nie ma żadnych. Tanie Shimano też lubią przeciekać, ale do tego przynajmniej części jakoś są dostępne, co nie znaczy, że można przymknąć oko na awaryjność. Juicy 5 - jeśli nie liczyć wpadki którą ktoś opisywał na tym forum niedawno to jest to rzecz, która faktycznie jest niezawodna. Co nie znaczy że bezobsługowa, ale serwis raz na jakiś czas to jeszcze można przeżyć, nawet jeśli części trzeba ciągnąć z zagranicy. To rzeczywiscie jest gra warta świeczki i gdybym miał teraz kupować hamulce to pewnie na 5-tki bym się szarpnął, ale skoro mam to co mam to przy tym zostanę, bo nie mam generalnie na co narzekać. Trzeba jednak zauważyć, że 5-tka jest już dużo droższa, nawet uwzględniając dobre klamki do mechanika to i tak jest to +50%. Sensownie cenowo wypada wspomniany SLX, podobno daje radę, ale czy na pewno to będzie można stwierdzić jak już trochę tego bedzie na rynku.

brooce pisze:Jesteś pewny że Twój juicy - po zamontowaniu z tyłu - wypadłby duużo lepiej?

Miałem Freezera zamontowanego na przodzie przez jakiś czas, teraz mam Juicy 5 i wypada dużo lepiej:P nie wiem natomiast jak taka zamiana sprawdziłaby się na tyle. Do tyłu za niedługo też pójdzie jakaś hydraulika to się tym na razie nie przejmuję:)

http://www.allegro.pl/item935189820_ham ... abike.html

f/R ale sądzę że możesz zadzwonić do sklepu i się dowiedzieć czy jeden spyla i w jakiej cenie...500pln na jeden hebel nie jest to mało więc masz spore szanse na sukces...i to bez znajomości czy układów bo jak masz kogoś to za mniej kupisz code5 na relaksie..

Pomyśl też czy nie warto lekko śmiganych kupić, bo nie ma się co stać z nimi w trakcie sezonu, zmieniacz płyn,klocki i cieszysz się do woli...

Popytałem po znajomych i nikt nigdy nie rozbierał tłoczków w swoich zaciskach bo nie ma takiej potrzeby, średnio chłopaki mają po 70-100 dni w górach więc nie ma mowy że nie śmigają w terenie...a jakoś po 2-3 sezony mają hample...wiadomo że płyn co jakiś czas i klocki ale to tak oczywiste jak to że po wyjściu z kibla myje się ręce

z ta awaryjnością hydraulików to jakiś mit...no chyba że zmiana klocka czy płynu raz na pół roku to jakiś makabryczny defekt...przelanie zajmuje mało wprawnemu jakieś 30min ,zmiana klocka 5 min więc wybaczcie ale o co chodzi ??

Gdyby mechaniki były lepsze od hydra to wszyscy by śmigali na linkach..

spokojnie da radę ustawić mechanika tak aby był bardzo mocny...tylko jaki jest sens robić krok w tył gdy można zrobić 3 do przodu ??

Pozdro i udanego sezonu

Schodek ale on szuka kompletu do 500zł.

BB7 dobry hebel, ale i tak hydry na dłuższych dystansach lepiej sobie radzą niż mechaniki.

Johnyk oo kurcze ,zrozumiałem że jednego hampla i trochę zdziwiony byłem że ma kłopoty z wyborem między mech a hyd..no to zmienia postać diametralnie..sora

Zadam w takim razie pytanie jaki styl preferujesz i jaką masz masę ?

Jeśli mieszkasz w rejonie jaki masz w opisie i w górach będziesz sporadycznie to mech styknie ale jeśli wolisz z zapasem poskładać to dozbieraj lepiej na hydry...Twoja masa tez ma znaczenie