FORUM DH-zone.com

siemanko

mam taki problem ktory mnie strasznie zastanawia, złożyłem dzisiaj w końcu moje 888 włożyłem im nowe uszczelki zalalem olejem wszystko niby ok a tu co? zostawiają krążki oleju i to wcale nie małe, na obu lagach;/ więc moje pytanie brzmi czy to tak ma być? czy może coś źle zrobilem? jako iż to moje 1 spotkanie z 888 to prosze o wyrozumiałość i w miare rozważne odpowiedzi

Nowe uszczelki sie zwykle musze ulozyc i dotrzec. Jesli wszystko dobrze poskladales to pojezdzij troche i powinno byc git.

888 to nigdy nie miałem, ale w Juniorze to dawałem wazelinę techniczną między olejowe a kurzowe uszczelki.

A jakie masz uszczelki?

no taka mam nadzieje:) troszke mnie uspokoiles:D

nie nie oryginalne z marzocchi:)

Pewnie założyłeś odwrotnie olejowe..

no, no więc się wyjaśniło chyba:)
poprostu uszczelki odwrotnie założyłem ( olejówki) no cóż pozostaje mi odebrać amor od kumpla i przełożyć uszczelki. temat w zasadzie do zamknięcia:)

szustaczek nie koniecznie wystarczy przelozyc, tez tak zrobilem rok temu. i uszczelki sie uszkodzily (dokladnie to jedna). po przelozeniu jedna byla ok a druga puszczala olej dalej i to nie malo.

Cześć!

Odświeżam, bo wymieniłem ostatnio uszczelki w 888 na oryginalne Marzocchi i po paru próbnych ugięciach, przepuszczają dalej większość radzi upewnić się, czy nie są założone "odwrotnie". A skąd mam wiedzieć, jak jest odwrotnie?
Uszczelki olejowe mają kształt nieco stożkowy po zewnątrz, a na jednej z krawędzi jest widoczny niewielki "rancik". wg mnie uszczelkę powinno się wkładać tym rancikiem do góry.

Proszę o pomoc!

Rantem do dołu, żeby zgarniał olej do środka amortyzatora.

I napisami do góry!

LestatBiker pisze:I napisami do góry!

Te uszczelniacze mają trzy wargi więc tam nie ma mowy, żeby ciekło. Skoro założyłeś uszczelniacze w dobrej pozycji (tak jak LestatBiker
mówi; http://www.sklep.gregorio.pl/pl/p/MARZO ... i-D.38/690 czyli tak jak leżą na zdjęciu) to jedynie może być nieszczelne gniazdo osadcze albo goleń jest wgnieciony/ mocno przerysowany.