Proszę o pomoc (namiar) na pewnego "rowerzystę"
: 27.02.2010 19:00:22
Czesc,
Na samym początku do adminów- jeśl uważacie, że temat znajduje się w nieodpowiednim dziale, to proszę o przeniesienie wedle uznania.
Do rzeczy:
Przykro mi, jednak zmuszony jestem założyć ten temat. Mianowicie sprawa tyczy się nieucziwego rowerzysty. Mowa tu o panu Marcinie Ch. z Ozorkowa (obecnie jeździ chyba na czarnym V10, albo czarnym Orange 223)
Jakieś 2 lata temu sprzedał mi uszkodzony damper (długa historia)- jednak wtedy został u mnie wpisany na czarną listę, bo nic nie zrobił z tym, co było ze sprzętem nie tak. Jakiś miesiąc temu odezwał się do mnie, bo sprzedawał wklad suportu taki, jakiego szukalem. Momentalnie umowiliśmy się, ja przelałem pieniądze. Paczka została wysłana jakieś 2 razy... do dziś jej nie otrzymalem... Była sprawa śmierci dziadka, kremacji itp- to rozumiem, szanuję. Jednak nie trwa to miesiąc!
Sprawa przykra, dużo by pisać. Nie założyłem tego tematu jednak po to, by prowadzić otwartą debatę na jego temat. Chodzi mi raczej o:
1. Ostrzeżenie przed tym panem, wszystkich innych kupujących/sprzedających rowerzystów - JEST NIEUCZCIWY !
2. ZDOBYCIE NR TELEFONU KOMÓRKOWEGO / DOMOWEGO - (oczywiscie podanie na PM, co by nie naruszyc ochrony danych osobowych)
Bardzo zależy mi na tym, by odzyskać albo pieniądze, albo wklad za który zapłaciłem.
Nie wspomne już o tym, że oczywiscie teraz Pan Marcin nie odpowiada na żadne wiadomości.
PS. Proszę bez złotych rad, co zrobiłem źle (bla bla bla). Proszę tylko o pomoc w skontaktowaniu się z powyższym "rowerzystą"
Na samym początku do adminów- jeśl uważacie, że temat znajduje się w nieodpowiednim dziale, to proszę o przeniesienie wedle uznania.
Do rzeczy:
Przykro mi, jednak zmuszony jestem założyć ten temat. Mianowicie sprawa tyczy się nieucziwego rowerzysty. Mowa tu o panu Marcinie Ch. z Ozorkowa (obecnie jeździ chyba na czarnym V10, albo czarnym Orange 223)
Jakieś 2 lata temu sprzedał mi uszkodzony damper (długa historia)- jednak wtedy został u mnie wpisany na czarną listę, bo nic nie zrobił z tym, co było ze sprzętem nie tak. Jakiś miesiąc temu odezwał się do mnie, bo sprzedawał wklad suportu taki, jakiego szukalem. Momentalnie umowiliśmy się, ja przelałem pieniądze. Paczka została wysłana jakieś 2 razy... do dziś jej nie otrzymalem... Była sprawa śmierci dziadka, kremacji itp- to rozumiem, szanuję. Jednak nie trwa to miesiąc!
Sprawa przykra, dużo by pisać. Nie założyłem tego tematu jednak po to, by prowadzić otwartą debatę na jego temat. Chodzi mi raczej o:
1. Ostrzeżenie przed tym panem, wszystkich innych kupujących/sprzedających rowerzystów - JEST NIEUCZCIWY !
2. ZDOBYCIE NR TELEFONU KOMÓRKOWEGO / DOMOWEGO - (oczywiscie podanie na PM, co by nie naruszyc ochrony danych osobowych)
Bardzo zależy mi na tym, by odzyskać albo pieniądze, albo wklad za który zapłaciłem.
Nie wspomne już o tym, że oczywiscie teraz Pan Marcin nie odpowiada na żadne wiadomości.
PS. Proszę bez złotych rad, co zrobiłem źle (bla bla bla). Proszę tylko o pomoc w skontaktowaniu się z powyższym "rowerzystą"