FORUM DH-zone.com

witam
ostatnio na allegro krąży Fox 36 talas, ma on naderwane mocowanie koła...
http://allegro.pl/item935420787_fox_36_ ... szawa.html

nigdy nie miałem doczynienia z tym amorkiem wiec pytanie moje brzmi czy duże jest ryzyko że po prostu koło mi odpadnie, mocowanie całkiem się odłamie i jak jest ze sztywnością?

Jak chcesz ale moim zdaniem właściciel kompletnie pojęcia nie miał o skręcaniu, może być tak że druga strona polegnie za chwilę, jakiś patent można zrobić na to tylko pokminić musisz...

Ośka zmasakrowane ma gniazdo,obejma pęknięta, nie wiem co trzeba robić aby tak zajechać prosty system zamykania koła ?

ja bym tego nie brał !! zwłaszcza że za około 200 PLN więcej można już kupić nieuszkodzonego Liska 36

Poza tym to wersja Talas - więc ta najbardziej awaryjna i według mnie najgorzej pracująca. Szukaj sprężynowej wersji VAN RC2 lub powietrznego Float RC2 ( tylko te drugie będzie droższe ) te pracują o niebo lepiej.

Koleżanka się nim interesowała, koszt wymiany dołu (oś golenie uszczelki + serwis) to 500zł. Skończyło się, że kupiła w podobnej cenie fox'a w świetnym stanie.

hmm a jaki inny amorek z regulacją skoku? mniej więcej do 900zł? jakoś domain mnie nie interesuje, zresztą tak jak inne amorki RSa, no może lyrik ale ciężko go dostać w dobrej cenie... od marcoka - 55 ata? również rzadko się pojawia w ogłoszeniach a tym bardziej w tej cenie. Ciekawił mnie Spinner Cargo lecz jest niedostępny w Polsce...
Chodzi mi o jakiegoś amorka wszechstronnego, żeby można było szybko obniżyć skok i nadawał się do dirtu ale także podwyższyć go i pojechać na traskę do lasu

66sl ata, ale nie wiem czy chcesz 140mm w dircie. Osobiście na 66 180mm w fullu dawało radę poskakać dity

ale za te 66 bym musiał sporo kasy wyłożyć a niestety tyle nie mam...

Pakując się w połamanego fox'a też spodziewałbym się dalszych kosztów. W tamtym jest też dosyć awaryjny talas, dla tego bym go sobie odpuścił.