FORUM DH-zone.com

Witam,
jestem właśnie w trakcie pisania artykułu na temat przygotowania się do sezonu w marcu/kwietniu/maju.
Jak trenujecie w tym okresie?
Czy jeszcze nikt nie myśli o sezonie? :wink:

Jakieś ciekawostki lub cudowne metody? Wiem, że taką wiedzą się nikt nie dzieli, ale może jednak :)

siłownia, basen, czasami bieganie, smiganie po streecie a w domu pompki, brzuszki itp

Ja w ogóle nie trenuję. Niestety talent to tylko niecałe 10%. Reszta to ciężka praca. Dlatego tak słabo wypadam w barwnym peletonie.

lopata trasa odsniezona i do dziela teraz i przez cala zime chyba ze temperatura przekraczala -10

bodzio2k nie bądz taki skromny..trenujesz trenujesz a że wyniki czasem gorsze,to wiesz jak się człowiek przetrenuje to może mieć słabszy dzień

ręce /przedramiona - siekierka,maczeta i czyszczenie trasy
nogi - podchodzenie kilometrami po lesie w trakcie budowy tras
wytrzymałość - konsekwentne budowanie,czyszczenie w lesie
siła - kopanie łopatą,kilofem i grabienie metrów nowych linii
Kondycja - przychodzi z praktyką w lesie

Patenty - dobre żarcie i zapał do działania no i podstawą regeneracja w gronie przyjaciół

Od wiosny w Wiśle można dołączyć do zgrupowania przygotowującego do sezonu, jak ktoś ma czas i ochotę pomóc to zapraszam serdecznie

Bodziu, nic straconego, dopiero początek marca
Jutro nadrobimy braki treningowe hehe

ja w sumie w tym okresie glownie ogarniam szosowke bardzo duzo

Siłownia na razie i na dniach trenażer(a co? zimno na dworzu ). Moze jak kuchnie w koncu postawie to i z dietą sie poprawie

Wypady na bliskie traski i przede wszystkim siłownia
diabeł do czego artykuł piszesz?

Schodek a jak trenujesz szybkość?
ps. gratuluje egzaminu na 4, ja dostałem tróje

Banan725135650 artykuł powinien się pokazać niebawem na dh-zonie.
Już można przeczytać tutaj:

http://www.totalbikes.pl/trening-wiosna,61.html

Generalnie codziennie pompki, brzuski itp. Czasem trochę pobiegam,siłownia raz w tygodniu, zaczynam już śmigać po normalnych trasach jeżeli warunki atmosferyczne na to pozwalają i dużo śmigam xc, trochę street.

Szybkość to tajemnica..ale podpowiem że po lesie biegają sarny, czasem da radę je zaskoczyć jak pomykasz cichaczem...wtedy starasz się je dogonić,cwane są i kierunek szybko zmieniają ...ale motywacja jest odpowiednia

p.s. napisałem jakieś głupoty, Ty widocznie mniejsze i tak wyszło

diabeł A gdzie treningi siłowe?

Ja siedze, jem jem ide na rower kopie trase znowu jem potem moze jak mi sie chce to cos zjem i pocwicze i tak w kolko I co?? i na rowerku stacjonarnym robie po 50 kilosow od tak, caly dzien jezdze nie mam zakwasow, nic a ni zmeczenia pelen luzik Miszcz

ja wieczorem robie zestaw cwiczen na miesnie brzucha o nazwie 6tka weidera(miesniebrzucha.pl), rano pompki (100pompek.pl) a poznym popoludniem biegam (ok 4km) codziennie.

Schodek czy ty studiujesz, albo pracujesz w ogole?

diabeł A gdzie treningi siłowe?

byly cala zime

fizik pisze:Schodek czy ty studiujesz, albo pracujesz w ogole?

Schodek twoj pomysl jest najlepszy poprostu super dlatego go stosuje