Strona 1 z 1

Suntour XCM - serwis oraz cała masa pytań!

: 14.03.2010 17:41:42
autor: Rasty
Witam wszystkoch tu zebranych! ;)

Może krótko przedstawie sprawe, a potem przejde do konkretów :) Otóż, wszystko rozchodzi się o mój rowerek XC/MTB, a konkretniej jego amortyzator - Suntour XCM. Kupiłem go (rower - w całości) ok. 2 sezony temu, gdy jeszcze nie interesowałem się zbytnio kolarstwem górskim. Służył mi jako rower po bułki/do skakania z krawężnika. Serwisowany amortyzator nigdy nie był, tzn. nigdy go nie rozkręcałem, jeżdził w swoim stanie od nowości. I dopóki nie zabrałem go w las (od "pierwszego razu" mija jakieś pół roku), działał pięknie i bez zarzutu. Przynajmniej tak mi się wydawało. Gdy zacząłem interesować się DH, poznałem mase sprzętu, techniki jeżdżenia, oraz jak dbać o swoje maszyny. Teraz już wiem, że mój amorek pracuje źle, i postanawiam go rozłożyć na części, aby poprawić jego prace, zrobić mu serwis i doporowadzić do stanu używalności. Teraz może trochę faktów :)

Amorek ma luzy na goleniach (ok. 3-4mm), na lagach górnych (chromowanych) pojawiła się rdza, do środka dostało się błoto (gdy chwilkę pojeżdżę lagi górne są całe w czymś przypominającym smar zmieszany z błotem), oraz pracuje dość dziwnie: nie mogę go "zamknąć" (zostaje ok. 2 cm i dalej nie pójdzie), na początku jest mega miękki (gdy siadam na siodełko opada ze 3 cm w dół), ale za to środek pracuje w miare normalnie. Nie zaobserwowałem, żeby "sprężynował", tak więc jest chyba w miarę dobrze wyregulowany, tyle że jakoś tak dziwnie pracuje, jak już mówiłem.

A więc, dochodzimy do tego, że chcę go rozebrać. Wiem mniej więcej jak od czego zaczynamy rozbiórke, oraz wiem co się w nim znajduje (napewno są sprężyny, elastometr oraz gumy zapobiegające dobiciu - tyle wiem). Przedstawie poniżej fotki wszystkich jego śróbek/pokręteł, oraz ogólny jego stan. Prosiłbym o bardzo łopatologiczne instrukcje gdyż nigdy nie serwisowałem żadnego amora, a jestem już taki że chcę wszystko wiedzieć dokładnie :) Z tego co mi się wydaje, to jest to amortyzator powietrzny, bo nie zaobserwowałem obecności oleju, a podczas jego pracy słychać syczenie powietrza.

Podsumowywując:
- chcę ulepszyć jego pracę (praca całym skokiem oraz miękkość),
- pozbyć się błota ze środka,
- zlikwidować luzy,
- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
- zmienić uszczelki (jeśli jest taka potrzeba),
- chcę dowiedzieć się jak często należy robić mu serwis,
- poznac krok po kroku historię serwisowania go.

Jakby co, szukałem manuala w "góglu" ale nic nie znalazłem, może źle szukam, nie wiem :)

Dorzucam też fotki obrazujące to wszystko :)

Pozdro!

P.S. Lagi górne brudne są celowo, aby pokazać jak bardzo "coś" będące w środku brudzi lagi górne (na następnych ftkach wytarłem brud aby pokazać rdze).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 14.03.2010 18:07:33
autor: michalnz
RST to nie suntour;)

: 14.03.2010 18:08:51
autor: Rasty
michalnz, ale wpadka :P Rzeczywiście, moja pomyłka, zaraz poprawiam. Dzięki za sprostowanie ;)

Poprostu myślałem wcześniej o temacie który przeglądałem. Był w nim jakiś RST, i tak jakoś przez pomyłke te trzy literki znalazły się też u mnie :P

: 14.03.2010 18:17:26
autor: michalnz
Budową nie powinien róznić się od xcra.

Odkręcasz korki, wciskasz amor wyjmujesz sprężyny i elastomery (guma w sprężynie)
Od spodu każdej goleni po 1 śrubce - wykręcasz ją i wychodzą ci lagi z goleni w górę.
Uszczelki zaaplikuj 30x40x7 o ile masz lagi 30, a chyba tak (patrze na xcr). Wywalasz smar ze środka, tniesz elastomer na kawałki (pierwszy zostaw dłuższy reszte po 2cm) i wrzucasz tyle, żeby ostatni centymetr skoku przypadał właśnie na elastomer. Jeśli jesteś lekki możesz spróbować nie ciąć elastomera a zostawic w amorku tylko jedną sprężynę. Do amora nalej po 50ml gęstego oleju np 15w

To tyle.

: 14.03.2010 18:18:16
autor: Bombell
Rasty Rozpisałeś się bardzo dokładnie i wnikliwie ale odpowiedź Cię zasmuci.
Trzeba będzie amora zmienić.
XCM to żaden szał a serwis praktycznie nic do jego pracy nie wniesie. Tyle, że nie będzie błota.
Co do serwisu to:
Odkręcasz śruby na dole goleni
Odkręcasz górne korki
Wyjmujesz sprężyny i elastomery
Wyciągasz golenie dolne z górnych i czyścisz wszystko. Ot cała filozofia.

Co do pracy to możesz ewentualnie skrócić elastomery trochę ale wtedy istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziesz go dobijał często. Składając go z powrotem możesz wlać trochę gęstego oleju co by było smarowanie ale dosłownie 10-15ml. Bo jak wlejesz za dużo będzie "żygał"
Luzy są bo się ślizgi wyrobiły. XCM to nie amor do katów a do turystyki więc po prostu nadszedł już jego kres.

: 14.03.2010 19:40:40
autor: kosq3
""
1- chcę ulepszyć jego pracę (praca całym skokiem oraz miękkość),
2- pozbyć się błota ze środka,
3- zlikwidować luzy,
4- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
5- zmienić uszczelki (jeśli jest taka potrzeba),
6- chcę dowiedzieć się jak często należy robić mu serwis,
7- poznac krok po kroku historię serwisowania go.
""
1 - Możesz obcinać / wyjąć elastomer o ile pamiętam jest tylko w jednej sprężynie. Co do pracy całym skokiem to na dole na szaszłykach są takie plastikowe jakby tulejki / podkładki mają chyba chronić amortyzator przed dobiciem, ale jednocześnie ograniczają trochę skok, nie jestem tego pewien, jak będziesz bo rozbierał to sobie sprawdzisz ile amora wchodzi bez nich ;)
Sprężyny ładnie wysmaruj, nalewanie jakiegoś oleju do środka raczej mija się z celem bo będzie ciekł dołem i górą, chyba że uda ci się jakoś go uszczelnić.
2 - no to wystarczy go rozebrać ;)
3 - nie da rady albo nie mam pojęcia jak bez większego wkładu finansowego
4 - szuruburu :D
5 - uszczelki hmmm te niby uszczelki z góry to tandeta i prowizorka a jeszcze jak się pod nie błotko dostanie.. Pod nimi są te właściwe uszczelki, jeśli uda ci się dostać takie to zmień.
6 - jak ma syf w środku to warto go wyczyścić więcej niż raz na rok albo nawet 2 z hakiem nie warto, chyba że dużo jeździsz w błocie.
7 - ten amor jest prosty jak cep po prostu go rozkręć, nawet jeśli wcześniej żadnego amora nie rozbierałeś.

: 14.03.2010 19:46:19
autor: GgG
XCM to był mój pierwszy amortyzator tak więc conieco mogę się o nim wypowiedzieć :)

W środku masz 2 sprężyny jeden elastomer (chyba nic nie namieszałem, co prawda rozkręcałem go 2 lata temu, ale nie spodziewałbym się tam niczego innego).

Amortyzator nie jest olejowy ani powietrzny, tylko cierny, czyli masz sprężyny smar i elastomer.

Jak wyjmiesz elastomer to amortyzator będzie liniowy ale będziesz go dobijać przy zjechaniu z krawężnika.

Nie wiem czemu, ale jedną śrubkę masz chyba nie oryginalną, bo dół powinien trzymać się na dwóch imbusowych 5"



- chcę ulepszyć jego pracę (praca całym skokiem oraz miękkość),
Wyczyść cały amortyzator ze starego smaru (w szczególności dół) daj nowy i skręć.
- pozbyć się błota ze środka,
j.w.
- zlikwidować luzy,
Tu raczej nic nie pomoże, świeży smar troszkę zmniejszy luz (teraz pewnie chodzi na sucho), ale szału nie będzie.
- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
Papier wodny i do roboty :)
- zmienić uszczelki (jeśli jest taka potrzeba)
Na pewno nie ma, bo uszczelkę masz kurzową, nie ma olejowych. Przeczyść to co jest, posmaruj nawet zwykłym towotem, skręć i jeździj.
- chcę dowiedzieć się jak często należy robić mu serwis
Jak najczęściej :) Wymiana smaru za jakieś 2 miesiące nie zaszkodzi (jeśli jeździsz dużo i w słabych warunkach - błoto, śnieg)
- poznac krok po kroku historię serwisowania go.
Na górze posta troszkę o tym napisałem. Jeśli nie masz specjalnego klucza do odkręcania korka przy regulacji twardości, to odkręć francuzem, żabką czy co tam masz, ale uważaj, żeby nie rozwalić korka, bo jest on z plastiku.

: 14.03.2010 21:52:42
autor: Rasty
Bombell,
Bombell pisze:Rasty Rozpisałeś się bardzo dokładnie i wnikliwie ale odpowiedź Cię zasmuci.
Trzeba będzie amora zmienić.
Zasmucić? Czemu? :P Mam w planach wywalić tego amorka już dłuższy czas, ale w tym roku chcę zająć się sprzętem do DH, gdyż nawet on nie jest jeszcze nawet w połowie złożony (kłopoty zdrowotne, finansowe) :P Zastanawiam się tylko coby założyć do niego o skoku 100mm wzwyż do ok. 140mm, żeby nie było drogie, a ładnie pracowało. No, ale niestety, w tym sezonie musi zostać, dlatego chcę go baaaardzo niskim kosztem zrobic na "cacy" :P


GgG
GgG pisze:Nie wiem czemu, ale jedną śrubkę masz chyba nie oryginalną, bo dół powinien trzymać się na dwóch imbusowych 5"
Takie śrubeczki są tam od nowości ;)
GgG pisze:- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
Papier wodny i do roboty
Czy taki papier nie zniszczy chromu?


A co do rozebrania amorka: wszystko już się dowiedziałem, wszystko już rozumiem :) Rozbiore go jutro albo pojutrze i dam znać :) Powiedzcie mi jeszcze gdzie kupie olej 10-15W, zwykły rowerowy czy jakieś inne sklepy? A papier wodny to rozumiem że w każdym sklepie z papierami ściernymi?

Pozdro!

: 14.03.2010 22:55:01
autor: GgG
Rasty na 95% nie ma tu chromu tylko goła stal, skoro rdzewieje. Spróbuj najpierw wziąć szmatkę z pastą polerską i pomachać, może dużo zdziałać. Olej kupisz w rowerowym albo motoryzacyjnym, ew. allegro.

: 14.03.2010 23:12:37
autor: Bombell
Z tym olejem to się za mocno nie rozpędzaj i czasem czegoś drogiego nie kupuj. Do amora tej klasy wystarczyłoby cokolwiek o dobrych właściwościach smarujących. Bo może być tak, że za cenę markowego litra oleju mógłbyś kupić nowy lepszy amor np. używane poczciwe Duro D, które za 100 spokojnie byś wyhaczył

: 15.03.2010 09:10:59
autor: Rasty
Bombell, nie no bez przesady, nie chce jakiejś wielkiej kasy na coś co ma tylko "dociągnąć" do końca sezonu ;) Nawet zastanawiam się, czy nie wlać do niego zwyczajnego oleju silnikowego - jak myślicie? Nie wiem jaka to jest gęstość, ale chyba nieduża.

GgG, dzisiaj przy okazji wizyty na komisariacie wskocze do jakiegoś sklepu po taką paste i do dzieła. Najpóźniej jutro rano podrzuce jakieś nowe fakty. A jeśli go dziś rozbiore to tez powiem co zastałem :)

: 15.03.2010 13:57:55
autor: kosq3
http://www.forumrowerowe.org/topic/1454 ... jem-amora/

masz tu jeszcze ciekawy temat o nalewaniu do takich amorów oleju,

: 15.03.2010 16:34:27
autor: Rasty
kosq3, przydało się ;) Poczytałem i sądzę że wlanie kilka mililitrów oleju do każdej lagi to dla mnie same plusy :mrgreen:

: 15.03.2010 18:22:31
autor: Rasty
Sorki za post pod postem, ale gdybym edytował, z pewnością nikt nie zuważyłby nowych wiadomości :P

A więc... Rozebrałem go, i wieści są takie:

- amorek w prawej goleni ma coś co wygląda jak tłumik (to ta goleń z pokrętłem od blokady skoku), znalazłem tam chyba z 200ml bardzo gęstej mieszaniny błota i smaru (straszny widok :mrgreen: )
- co więcej, w tym niby tłumiku coś chlupie, tak więc skłaniam się ku temu, że to jakiś tłumik,
- w lewej goleni mam sprężynę i elastometr, oraz coś o twardości plastiku, o długości 2 cm, co prawdopodobnie tłumaczyłoby pracę amorka kończącą sie niemalże 2 cm wcześniej,
- lagi górne, a łaściwie ta część, która znajduje się w goleniach, jest tak mocno okryta rdzą miejscami, że zastanawiam się czy da się z tym walczyć...

I teraz tak... Żeby ulepszyć jego pracę, mam taki pomysł:
- przyciąć elastometr o jakieś 1,5-2cm
- wywalić to cudo zabezpieczające przed dobijaniem, lub przyciąć do 1 cm,
- wlać troszkę oleju do środeczka (~10ml)

Czy to przyniesie dobry efekt, tj. miększą pracę, lepsze wybieranie i pracę całym skokiem?

: 15.03.2010 18:44:34
autor: Tadziuu
Wszystko jest opisane w linku, który podał kosq3.

Na ostatnich stronach jest chyba nawet o XCP czy XCR.
W zasadzie nie wiem czym się one różnią :roll: .

: 15.03.2010 20:39:54
autor: solekrulez
to juz chyba rock shoc dart jest lepszy od xcm. Ale tak dart jak i xcm to są nic nie warte widły wrzucane do fabrycznych setów. A jesli szukasz taniego sprzetu do 140mm to polecam uzywane marzocchi lub nowe suntoury np epicon lod. Rdze usun cocacolą a nastepnie nanies np. wosk na lagi. Ja smarowalem darta oliwą z oliwek :shock: i szczerze: zmniejszylo sie tarcie i poprawila praca zauwazalnie. NIe na tyle jednak zeby mnie satysfakcjonowala