Strona 1 z 1

Stabilizator karku

: 15.03.2010 22:25:59
autor: danio
witam.Od dluszego czasu zastanawiam sie nad takim stabilizatorem, a dokladnie mowiac mam na mysli ten --> http://allegro.pl/item953086546_thor_ra ... karku.html . Mam mieszane uczucia co do niego. Nie wyglada jakos zachecajaco i czy jest skuteczny? Ma ktos z was taki moze cos powie o nim ? bo nawet patrzylem na CRC jest do kupienia . Wiec takie mam pytanie:
Oplaca sie to kupic czy to lipa?
Jesli ktos to ma prosze o jego opinie.

pzdr

: 15.03.2010 22:31:36
autor: Zaborowski1
danio oczywiscie z bida. jak mocno walniesz w glebe to nic Ci to nie pomoze. przeciez to pianka.

: 15.03.2010 22:34:38
autor: GgG
Zaborowski1 pisze:oczywiscie z bida. jak mocno walniesz w glebe to nic Ci to nie pomoze. przeciez to pianka.
Do tego jak dobrze widzę, to zapinana albo na rzep albo na spinkę (na pewno będzie dobrze trzymać pozycję na szyi, przy okazji będzie nieźle przygrzewać).. nigdy nie miałem kontaktu z czymś takim, ale wg. mnie to bardziej nadaje się na poduszkę, a lepiej już jeździć w ciasno owiniętym szaliku ;)

danio Przeglądałeś fora motocyklowe? Myślę, że tam znalazłbyś parę rzeczowych opinii.

: 15.03.2010 22:38:16
autor: babolfr
danio jak już to tylko leatt brace, to raczej za dużo nie pomoże...

: 15.03.2010 22:50:51
autor: Jozan
To jest dobre raczej jakbyś leciał dropa i to usztywnia ci kark

: 15.03.2010 23:13:36
autor: danio

: 16.03.2010 08:14:38
autor: dziadek_dzidek
Jozan pisze:To jest dobre raczej jakbyś leciał dropa i to usztywnia ci kark
Dokładnie tak jak Jozan napisał. Wydaje mi się, że nawet widziałem kiedyś Bendera w czymś takim w jednym z filmów. Taki piankowy stabilizator przy glebie w DH zawsze coś pomoże, ( lepsze to niż goły kark ), ale oferuje to dużo gorszą ochronę niż "leatt brace", co zresztą odzwierciedlone jest w cenie. Gdybyś mimo wszystko zdecydował się na stabilizator piankowy to porozglądaj się za podobnym wypustem od SixSixOne , który wydaje się być lepiej wykonany od thor'a. http://www.hadronsport.com/index.php?ma ... ts_id=3199

: 16.03.2010 09:47:53
autor: danio
a co myslicie o tych 3 co podalem wyzej ?

: 16.03.2010 15:34:58
autor: Rasty
danio, te trzy o których piszesz, to raczej bardzo toporne i prawdopodobnie niewygodne stabilizatory. Już samo to że przeznaczone są na motor daje do zrozumienia, że napewno jest to coś cięższego, ale napewno jakaś ochrona toto jest ;) Z tym jest tak jak z kaskami: niby te na motor też się nadają, ale mają zero wentylacji i sa bardzo ciężkie na rower :mrgreen:

Pozdro!

: 16.03.2010 15:54:11
autor: casperosensei

: 19.03.2010 22:09:13
autor: frango
Co do piankowego usztywniacza, to wydaje mi się, że jest on bardziej stworzony do użycia z kaskami samochodowymi i moto, które są obszerniejsze, więc "wcześniej" zapierają się o usztywniacz.

Leatt Brace - drogi, ale w tym momencie chyba jedyne rozwiązanie na rower.

EVS - nie słyszałem o nikim, komu by się w tym dobrze jeździło na rowerze.

FRO - nie słyszałem, by ktokolwiek jeździł w tym na rowerze...

Rasty, nie jest tak źle z kaskami na moto w DH. Dobry kask MX jest jak dość ciężki kask DH. Tyle że kaski MX mają przynajmniej jedną przewagę na kaskami DH - sę konstruowane w myśl zasady multi hit. Czyli, nie rozpadają się przy pierwszym uderzeniu, a mogę przyjąć na siebie kilka ciosów podczas jednego upadku.
Prędkości jakie osiągamy nie są już tak różne od tych na crossie.