FORUM DH-zone.com

Mam taki problem z bomberem , mimo iż ma skoku 160 , nawet przy mocnym nacisku ugina się jakieś 1/2 i dalej ni cholery nie idzie tak jakby był już dobity . To jakaś blokada , czy zła sprężyna ?

może za duża ilość oleju i "blokuje go".Sprawdz to

to jest właśnie oznaka awarii TST2.

Zrób coś takiego - spuść powietrze, zablokuj amora i bardzo mocno go ugnij - będzie z tym problem, więc możesz posiłkować się jakimiś schodami.

Po tym zabiegu znowu będzie chodzić całym skokiem.

Ale to tylko druciarska metoda. Konieczna jest wymiana uszczelki w kartridżu.

Witam
Chciałbym się podpiąć i zadać lamerskie pytanie:
Gdzie się dopompowywóje /spuszcza powietrze w tym amorze?
W prawej goleni na dole jest regulacja, w lewej jest śruba, ale nie chce nic kombinować co by nie zepsuć

ak47 ale głupoty gadasz...Zapowietrzony tłumik(jest to wada fabryczna przez którą rozwaliłem sobie stawy w łokciach bezpowrotnie tu masz zdjęcie co się dzieje jak się tego nie zrobi http://www.pinkbike.com/photo/2713528/ a tu masz jak wyglądają w środku http://www.pinkbike.com/photo/4367640/ ) to jest powód u mnie mam to samo ale wiem jak naprawić wyciągnij tłumik wylej trochę oleju sprawdź czy pracuje cały poskładaj i śmigaj Który rocznik tych 55 masz ?? co do centrum2954 rzeczywiście lamerskie pytanie pod lewym korkiem jest zawór powietrzny Shreder i tam się zakłada pompkę. Boże widzisz a nie grzmisz...

mociek92 ja mam 2008 , a zrobią mi to w ramach gwary czy nie ?

Nie mają wyjścia A kupiłeś je w PL czy za granicą? Bo jak w Pl to napewno Ci zrobią pytanie tylko czy jest w ogóle sens nie mieć amora przez miesiąc jak można to zrobić posiadając umiejętności w 5 min :P Mój rekord to 3:14:28

mociek92 pisze:rzeczywiście lamerskie pytanie pod lewym korkiem jest zawór powietrzny Shreder i tam się zakłada pompkę. Boże widzisz a nie grzmisz...

odkręciłem kurek, troszkę oleju się wylało, powietrza troche zeszło.
I nie mogę go dopompować, wentyl Schrader nie pasuje?

och człowiek człowiek bo do amora trzeba mieć pompkę specialną najlepiej taką : http://allegro.pl/item968843652_pompka_ ... _giyo.html sam taką mam i pasuje

ja mam taką pompkę: http://www.allegro.pl/item960827669_pom ... 30bar.html i nie pasuje.

a przy okazji, sory że tak męczę i wiem że to ja się myle a mociek92 ma racje
Z tylnim damperem nie maiłem problemów, kupiłem ww pompkę, dopompowałem i jest git, a z tym nie mogę sobię poradzić.

http://www.marzocchi.com.pl/czesci/pompka_adapter.php

Potrzebujesz coś takiego chyba. Ja dostałem z swoimi 66 2k7 taki adapter...

dodam że po odkręceniu korka mam coś takiego: http://img688.imageshack.us/img688/1042/zzzfx.jpg

Jakie to są 55?? TST2?? Bo mi się widzi że to są R'ki albo RS'ki. I korek jest u góry czerwony duży człowieku załamałeś mnie teraz... i jak go odkręcisz to tam jest coś takiego dziwnego szarego z metalu i tam się pompuje powietrze...

to jest dokładnie Marzocchi 55-TST2 20mm axle 160mm rok 2008

no to u góry jest czerwone pokrętło pod którym znajduje się zaworek taki jak w dętce i do niego musisz mieć taką ciasną pompkę jak napisałem Ci kilka postów wyżej

SUKCES! już wcześniej próbowałem to odkręcić i nie mogłem, a wystarczyło użyć więcej siły

Jeszcze jedno pytanie, do jakiego ciśnienia pompujecie?
Wiem że to zależy od wagi itp itd, ale chociaż jakiś przedział, bo z instrukcji cieżko coś wyczytać.

Napompuj ile uważasz za stosowne żeby amor nie dobijał ale też żeby nie był za miękki Zależnie od stylu jazdy napopmpuj na początek 20 PSI i zobaczysz najwyżej spuścisz

Siemka mam takie ptanko ile oleju wlewacie do tłumnika a ile do dwóch komór do tłumnika wlałem 55ml czy musze wlac jeszcze cos do tej goleni z tłumnikiem? pzdr

dynia najpierw sprawdź jak już zamknąłeś tłumik czy chodzi w całości tzn czy dobija się jak nie otwórz i zlej olej. żeby się dobijało lub robiło to pod dużym oporem. 2. Do goleni wlewasz tyle oleju ile jest napisane w instrukcji lub wg uznania żeby odpowiednio pracował. Ja zawsze wlewam troszkę mniej bo jak się spieni (nawet nie pieniący olej) to dalej działa a nie odbiera Ci pół skoku amora w moim przypadku skończyło się to pękniętymi wyrostkami łokciowymi