Sławomir N. - Łąka Prudnicka
: 22.03.2010 21:38:09
Witam
Próbowałem się skontaktować z kolegą wielokrotnie, nawet wrzucałem temat w offtopicu aby nie lecieć od razu do tego działu - niestety, bez powodzenia. Jest to Sławomir N. z Łąki Prudnickiej - czuję się przez niego oszukany, mimo wielu prób kontaktów z mojej strony (telefon, sms, mail, gg) - zostałem zignorowany. Sprawa wygląda tak : sprzedałem rower, dostałem przelew za rower, i miałem jedynie założyć pieniądze za wysyłkę, co tez zrobiłem. Kwota jest nie mała (127zł) - i niestety nie dostałem do tej pory przelewu zwrotnego za wysyłkę, bo kontakt urwał się zaraz po potwierdzeniu odebrania przesyłki przez Sławka.
Chętnie bym pieniążki odzyskał - pomijając fakt kwoty 127zł, to chodzi o fakt że taka była umowa, i w ten sposób się nie postępuje. Jeśli ktoś miałby kontakt z kolegą i by mu przekazał, aby się wywiązał z zobowiązania, byłbym wdzięczny. Tym samym chcę przestrzec Was przed transakcjami z wyżej wymienioną osobą. Całe szczęście, że nie zgodziłem się na wysyłkę za pobraniem (kto wie co wtedy by działo?) i Wam także radzę tego unikać.
Próbowałem się skontaktować z kolegą wielokrotnie, nawet wrzucałem temat w offtopicu aby nie lecieć od razu do tego działu - niestety, bez powodzenia. Jest to Sławomir N. z Łąki Prudnickiej - czuję się przez niego oszukany, mimo wielu prób kontaktów z mojej strony (telefon, sms, mail, gg) - zostałem zignorowany. Sprawa wygląda tak : sprzedałem rower, dostałem przelew za rower, i miałem jedynie założyć pieniądze za wysyłkę, co tez zrobiłem. Kwota jest nie mała (127zł) - i niestety nie dostałem do tej pory przelewu zwrotnego za wysyłkę, bo kontakt urwał się zaraz po potwierdzeniu odebrania przesyłki przez Sławka.
Chętnie bym pieniążki odzyskał - pomijając fakt kwoty 127zł, to chodzi o fakt że taka była umowa, i w ten sposób się nie postępuje. Jeśli ktoś miałby kontakt z kolegą i by mu przekazał, aby się wywiązał z zobowiązania, byłbym wdzięczny. Tym samym chcę przestrzec Was przed transakcjami z wyżej wymienioną osobą. Całe szczęście, że nie zgodziłem się na wysyłkę za pobraniem (kto wie co wtedy by działo?) i Wam także radzę tego unikać.