FORUM DH-zone.com

Witam
Co sądzicie o Travisie SC 203mm? Ten konkretnie: http://allegro.pl/item959794348_manitou ... totem.html
Czy rzeczuwiście praca Travisów różni sie na plus w stosunku do starszych Maniciaków? I czy 203mm w jednej półce przy w sumie cienkich górnych goleniach (34mm) to nie za dużo?
I jeszcze może ktoś wie czy jest jakaś opcja obniżenia tego amortyzatora do 180mm?

Gdyby byl na 1 1/8 to sam bym go lyknal Bujalem sie troche na maniciakach i praca TPC+ jest w miare ok, liniowa co mi cholernie odpowiada Plynnosc tez na przyzwoitym poziomie, o ile dbasz o wymiane oleju w polkapieli i smarujesz uszczelki. Sztywnosc powinna byc dobra. Maniciaki maja odwrotny booster i oske 6 katna, co dodatkowo go usztywnia. Wysokosciowo amor nie jest jakis ogromny, napewno nizszy niz konkurencja. Obnizyc go oczywiscie mozna, wystarczy w lewej ladze (sprezyna) dac dystanse.

michal.z Główka 1.5 okrutnie zwiększa sztywność jednopółek.

Na pewno lepiej to działa niż np. Shermany.
Z TPC+ miałem bardzo złe doświadczenia osobiście, kumpel tak samo [Stance Kingpin nówki], ale z drugiej strony w takim Dorado działało to dużo lepiej. A co do skoku to nie widzę przeciwskazań.

Las3k_91 Ldz pisze:Stance Kingpin nówki

No i co sie dziwisz? Amor smarowany smarem stalym, anoda schodzi po tygodniu jak w duro, puszcza powietrze, praca w ogole nie podobna do TPC+. Ogolnie widel to straszna kupa.

blackdemon pisze:anoda schodzi po tygodniu jak w duro

-.-

blackdemon, a w Dorado to smaru nie było? A anody i komory w to nie mieszaj, i tak jeździłem bez powietrza i nie mają one wpływu na tłumienie. TPC+ powinno działać na odpowiednim poziomie.

Ok, czyli mówicie, że brać? I czy te dystanse pod sprężyną to potwierdzony sposób na obniżenie go? 200mm to jednak troche zbyt dużo do mojej ramy.

michal.z Jaka ramka?

kumpel miał same problemy z travisem dwa razy chyba tłumik wymieniał o ile dobrze pamiętam. Pomyśl lepiej nad jakimś bomberem ewentualnie rs ;P

Da się go zrobić na 180. Dajesz 2cm dystans pod sprężynę negatywną. Tylko będzie znacznie twardszy.

Jeździłem dokładnie na tym egzemplarzu od października (pożyczony od kolegi w zamian za serwis).
Parę słów do tematu dorzucę:
- jest to były amor użytkownika tego forum o nicku dexx (można się jego o ten wideł wypytywać)
- pracowal calym skokiem pod mną ( ważę 80kg) i nie dobijał
- duży zakres regulacji tłumienia i kompresji
- mega sztywność całej konstrukcji
- prosty w serwisowaniu i bezawaryjny

agressor pisze:kumpel miał same problemy z travisem dwa razy chyba tłumik wymieniał o ile dobrze pamiętam.

Wspominasz wideł, w którym użytkownik miał za miękką sprężynę do swojej masy przez co mu rozwaliło tłumik (tu jest TPC+, a tam był Intrinsic, dwa calkiem inne tłumiki).

jeśli jeszcze ten kumpel miał travisa z 2006 (czarne górne golenie) to miał duże szanse trafić na wadliwy tłumik. Intrinsic z 2006 miał jakąś wadę fabryczną i faktycznie sporo tych tłumików padało, później zostało to dopracowane i już nie było problemów.

no jesli to jest moj travis to ja zlego slowa o nim nigdy powiedziec nie pozwolilem, najlepiej sprawowal sie w sytuacjach gdzie w 66 mi brakuje skoku i sa zbyt nerwowe.
Trasy DH to jego dom, tam mozna oceniac jego prace, brakowalo mu moze minimalnie czulosci podczas jazdy po swiezo wybrukowanym chodniku Jedyne w co warto zainwestowac to olej semi-bath motorexa, drogi w stosunku do zwyklego, ale robi robote, polaczany z smarem pedrosa do amorow naprawde zadziwial siadajace na nim osoby.

I jak juz ablee wspomnial zakres regulacji rozwala intrinsica na podkladki, znaczy lopatki. I napisy ktore nie sa naklejkami tez sa zajebiste