FORUM DH-zone.com

Witam. Nie widziałem wcześniej takiego tematu i mam nadzieje, że się nie powtarzam. Chciałem zapytać czy macie jakieś sposoby żeby nie tracić prędkości na ostrych zakrętach ( a przy okazji nie wylecieć z trasy) Chodzi mi tu o zakręty 90 stopni i ostrzejsze. Może jakieś techniki hamowania?

na wpołposlizgu czyli drift rowerem a kiedy hamowac i jak mocno to musisz sam wyczuc

Usyp sobie bandę

Benek88 mówisz o flatach czy negatywach czy może o bandach ?/

zakręt a zakręt to szeroko można zrozumieć, na korzeniach,kamieniach czy na czystej ziemi ?? na zboczu łagodnym czy stromym, szeroki i szybki czy ciasny techniczny...

Sposobem jest prawidłowa ocena zakrętu i odpowiednia technika do jego pokonania....hamujesz przed lub za nim ale nie w nim

temat szeroki i nie da się go tak wytłumaczyć teoretycznie w jednym zdaniu, więc się pewnie rozwinie z czasem

pozdro

jak odpowiednią linia wejdziesz to każdy przejedziesz

dhcycnnie prawda xd nie da się czasami nawet jak jest boska linia wejść w niego bez hamulca! Ostatnio obczajalem bandę jak w nią wejść, nie dało się bo była za ostra, za bardzo mały pochyl był możliwy, co byś nie kminil nie wszedł bym w nią i z niej czysto, a wystarczyło nacisnąć lekko hebla i wpaść w nią żeby zawieszeniem się odbić xd

Schodek prawie jak Brain Lopes
Benek88 Możesz sobie kupić książkę Briana Lopesa "Jazda rowerem górskim". Dostępne w empiku, koszt jakiś 50zł ale naprawdę warto.
Co do Twojego pytania to nie da się wejść w zakręt bez bandy i nie zwolnić. Nawet gdy jest banda to musi być dobrze wyprofilowana i trzeba umieć wejść w zakręt.

W ostrych zakrętach z bandą, jeśli chcesz się dobrze złożyć możesz wykorzystać przeciwskręt. Jest to wykorzystanie geometrii roweru i bezwładności żyroskopowej przedniego koła - jedyny fragment, który znam na pamięć z polecanej książki. Przed zakrętem w prawo lekko skręcasz w lewo, a gdy rower zacznie skręcać w tą stronę skręć kierownicę w prawo i o to ładnie pochylony przejedziesz zakręt.
Jak już wcześniej pisałem najlepiej kup tą książkę bo tam wszystko jest opisane tak, jak nikt z forum nie napisze

szymon102 a pump track? Przecież tam bandy przyspieszają, tak samo jak
Pracujesz ciałem(dziękuję schodkowi za radę!) początkowo jeździłem
Za sztywno, teraz staram się ruszać całym
Ciałem i dzięki rada schodów kiedyś tp zobaczył to widzę progres

war23
napisałem:
Co do Twojego pytania to nie da się wejść w zakręt bez bandy i nie zwolnić. Nawet gdy jest banda to musi być dobrze wyprofilowana i trzeba umieć wejść w zakręt.
Czytanie ze zrozumieniem

Benek88 Ubierz ochraniacze, kask i śmigaj. My Cię nie nauczymy jeździć.
Ja się uczyłem patrząc na innych, bardzo dużo filmików na pb/yt oglądałem by potem móc w jakiejś części to wcielić w moją jazdę.

Powiem, że coraz więcej ciekawych tematów jest Co do książki. Człowiek może czytać a i tak tego do lasu nie wyniesie.. jak jedziesz to nie masz dużo czasu na zastanawianie się czy wjechać tak a może przyhamować a może jeszcze dokręcić ze dwa razy

Spoko z driftami nie mam problemu tylko sami wiecie, że na trasie ostry zakręt bez bandy potrafi zepsuć całą zabawę bo trzeba zwalniać i znowu się znowu rozpędzać. Całe życie śmigałem na kolarce i dopiero od roku na DH. Na razie przełamuje nawyki z całkiem innej dyscypliny. Ale jednak DH rządzi Cool

A jeśli chodzi o technikę zakręcania to jest taki trick tylko nie wiem jak go zastosować. Chodzi o to żeby podnieść i zarzucić całe tylne koło w bok. Nie wiem czy kojarzycie o co mi chodzi. Widzieliście film "Dust and bones"? moim zdaniem najlepszy film o DH i FR. W tym filmie ten trzeci typ co jeździ na zielonym rowerku kony to właśnie robi taki motyw na zakręcie. Wiem, że troche zakręciłem ale może wiecie o co chodzi. smile


szymon102 Dzięki za informacje. Obczaję w empiku poczytam jak mi się spodoba to zakupie.