FORUM DH-zone.com

witam chcialbym sie zapytac czy to normalne ze ten amorek 160mm nie dochodzi do konca bo ostatnio zauwazylem jak zeskoczylem z ponad pol metrowego murka ze amorek schowal sie do 3/4 to normalne?

Twardy amor masz, nie ma co..

nie, powinien schować się 9/12

Za mała siła podczas lądowania, zobacz jaką masz sprężynę i jaka jest Twoja waga. Wyląduj tak samo z murka 1,5 metra może wtedy wejdzie do 11/12 swojej długości +/- 1/24 długości (przybliżenie)

Na twoim miejscu to bym się martwił dopiero wtedy, jakbym zamknął amora z tego pół metrowego murka...

to ja mam się czym martwic chyba bo zamykam prawie , a jak źle zabsorbuje upadek to dobija (60 cm chyba ) dropka

W tym amortyzatorze masz sprężynę stalową z asystą powietrzną (AIRPL) więc masz możliwość ustawienia go pod siebie względem twojej wagi i stylu jazdy. Jeśli za miękki to dopompuj trochę powietrza, jeśli za twardy to spuść. Jeśli spuścisz całe powietrze i nadal nie będzie wchodził cały może to oznaczać zapowietrzony tłumik TST2.

Krzycho6600 albo za twarda sprezyne. Sprawdzic sag na starcie sugeruje czy jest dobry.

Spaced wydaję mi się, że nie robią sprężyn różnej twardości do piątek skoro jest w nich asysta powietrzna. Można sprawę załatwić pompką. Miałem piątki i jak spuściłem całe powietrze byłem w stanie praktycznie dobić z miejsca amorka a ważę 70kg. Czyli wnioskuje że była miękka sprężyna a utwardzić można było do dowolnej twardości powietrzem.

dzieki juz wiem :P