FORUM DH-zone.com

Witam.
Prawdopodobnie będę zmuszony kupić amortyzator.
Wiem, że parę osób z tego forum ma boxxery 2010. Przetestował je może ktoś "dokładniej"? Mógłby porównać z pracą innego amortyzatora, albo do starszych modeli boxxów?
Najbardziej skłaniałbym się do zakupu race, ze względu na cenę, jednak jeżeli warto, to jestem skłonny dopłacić.
Dziękuje za wszystkie porady.

przyłączam się do pytania - najbardziej interesuje mnie porównanie boxxera race 10 z boxxerem team 08...

Tak po krótce, miałem boxxa race i teama z 08r oraz teama 2010r. Te poprzednie boxxy które miałem, wydawały się takie suche, mało płynne, za to trochę solidniejsze. Boxx 2010 jest już skomplikowany, delikatniejszy za to praca fajna, mięciutka, płynna taka miodna a'la fox rc2. Ale to oczywiście moje zdanie, lecz do końca żadnego z tych amorków nie testowałem w konkretnym terenie, mówię o wrażeniach wstępnych.

Dartmoor pisze:przyłączam się do pytania - najbardziej interesuje mnie porównanie boxxera race 10 z boxxerem team 08...

to samo w nowej obudowie

mlynooochyba nie ...

Moja porada: odśwież sobie temat Ficu

Mnie też interesuje jak RACE wypada na tle innych amorów, najbardziej ciekawi mnie porównanie z Totemem Solo Air, jak ktoś mógłby opisać swoje wrażenia będę bardzo wdzięczny.

Nowe BoXXy zmulone na początku.. Suche nie posmarowane lagi to wręcz standard. Genialne regulacje (team) porównywalne, jak nie lepsze niż w RC2. Niestety ja mam odczucie, że mój BoXX 07' działał płynniej..

Jak dla mnie (świeży posiadacz Tema '10) Najlepiej pod względem pracy wypada Fox 40RC2.. Mam Nadzieję, że się Boxxx dotrze i miło mnie zaskoczy..

ArthurGreenA naladowales smaru miedzy uszczelki i dales oleju do dolnych goleni ? Wtedy pracuje znacznie lepiej ; )

ArthurGreen nowe boxxy bazowo maja duzo wiecej tłumienia tak przy okazji. Ja licze, ze mam juz problemy z nim za soba ale pewnie tez profilaktycznie rozbiore.

użytkowałem boxxera teama od roku. Na poczatku była kicha... jak sie później okazało prawie nie miał oleju smarujacego. Po serwisie poprawiło sie troche, ale w błocie było średnio. Po kolejnym servisie pozbywajac sie wszelkiego smaru z lewej lagi, zalewajac go tylko olejem do smarowania 10 W amor pokazał na co go stać. Od tamtego czasu a było to 7 miesiecy temu działa bez zarzutu, miekki, ładnie wybiera, regulacje bardzo wydajne i przydatne. Dadam że dość długo sie dociera, i po obfitym sezonie w górach nie ma mowy o jakimkolwiek luzie, oraz wycieku z uszczelek. Dzis moge powiedzieć że jest super, w pełni spełnia moje oczekiwania.

w porównaniu do team'a 09 mniej sie buja, no i sztywnośc oraz regulacje lepsze