FORUM DH-zone.com

witam, mam zamiar wymienic moje kolo: single track 26" 32 otwory z piasta dartmoor x-force albo inna, w kazdym badz razie to malo istotne ;p
na cos bardziej wytrzymalego. Waze 70-75kg i ta obrecz poprostu jest dla mnie zbyt malo wytrzymala. Dopiero zaczynam swoja przygode z tym sportem wiec zdarza sie czegos nie poleciec czysto przez co co jakis czas trzeba centrowac. Uznalem ze musze zmienic kolo i mam do wydania mniej wiecej 250zl.
Czy znajde cos sensownego w tej cenie? Najbardziej zalezaloby mi na calym kole, ewentualnie party. Moze byc uzywka .
Pozdrawiam

dodam jeszcze ze mam na uwadze ciekawe kolo na MTX 33, 36 otworow, piasta novateca i szprychy dt champion - co o tym myslicie? ;p

A nie lepiej dobrze zapleść i wycentrować koło?

nie kolo bylo zaplatane przeze mnie a pozniej w serwisie sprawdzane powiedzieli ze jest "wypas" cokolwiek by to nie znaczylo brzmi pozytywnie :P.
Chce nowe kolo bo niedlugo z tych centrowan wyjdzie mi nowe... Jak juz wspomnialem dopiero sie ucze... Centrowanie u mnie wychodzi tak, ze robi sie jojo, nerwy puszczaja i konczy sie w rowerowym .
Single track nie ma chyba w zastosowaniu przyjmowania ciosow na klate wiec uwazam ze skoro mam na to fundusze to moge sobie cos bardziej pancernego sprawic i tu wlasnie zwracam sie z pytaniem - co?

Żadna obręcz nie jest przystosowana do brania dużych uderzeń na siebie ani lądowań na płaskie. Te koło co masz spokojnie ci starczy ja na początek zakupiłem sobie koło na dartmoor fortress + novatec + cn spoke i jak bym sam nie ingerował w jej zaplot to facet z serwisu powiedział że by jeździła bez centry do tej pory a wręcz mnie ochrzanił za to ze sam zrobiłem bicie bawiąc się w własno ręczne centrowanie . Nie zmieniaj koła tylko lepiej coś innego. Sam zaplatałeś koło więc może źle je zaplotłeś i dla tego tak łapało bicie. A teraz piszesz ze oddałeś koło do zaplecenia do serwisu i tam to ci zrobili na cacy. Jeśli nie masz doświadczenia to nie bierz się za zaplatanie a jeśli chcesz się nauczyć zaplatać i centrować koła to kup sobie jakieś najtańsze koło i ćwicz na nim przynajmniej jak je rozwalisz to ci nie będzie szkoda kasy.
A poza tym za tą cenę nie kupisz nowego takiego koła jakie masz i powiem ci tak jak bym miał do wyboru parę kółek na tył i w śród nich znalazło by się twoje to bym się mocno zastanowił czy go nie kupić. A mamy mniej więcej porównywalne koła.

Chłopak chce koła, a nie mądrości:] Wiadomo, że technika ocali nie jedno koło - ale jak się lata jak worek ziemniaków zaczynając kariere to trzeba mieć tylne koło "na uwadze";-) i chyba 99.9% z nas przeszło początki ze zmęczonymi tylnymi kołami...

skoro masz 250zł, i jesli masz sprawną piastę to rozejrzyj się za samą obręczą. Sam od lat piłuje Mavic ex729 (miałem kilka kompletów - zadnego nie uszkodziłem) i złego słowa nie powiem - a waże blisko 90kg.

Z tanszych: moze DoubleTrack? MTX? DT FR6.1 (choć tu mówią, że gumowe - ale ja sie nie zgadzam:P), a jak chcesz klocka to DoubleWide i masz święty spokój na wiele sezonów...

Sztywność koła w dużym stopniu zależy też od szprych-nie zapominajmy o tym. Ja jeżdżę na MTX 39, szprychach DT Champion i piaście Dart`a X-Force, o której wspomniałeś na początku, komplet się sprawdza znakomicie i polecam ci go w 1oo%. Możesz wziąć też wyżej wymieniona obręcz Mavic`a która też na pewno cię nie zawiedzie. Pozdrawiam.

ja osobiście polecam obręcz sun rims s-type(lekka i mocna), szprychy dt champion, a jeżeli chodzi o piastę to wyżej wspomniany x-force,novatec na 4 maszynach lub winzip

Pawel94 przeczytalem swoja wypowiedz kolejne 2x i nie zauwazylem zeby serwisant poprawial moje zaplatanie... Jedynie stwierdzil ze bylo dobre :].
Szprychy w kole mam jakies najtansze. Kolo chce zmienic bo mam je na 32 szprychy i wolalbym miec na 36.
Co do techniki to powolii sie szlifuje i zaczynam latac czysciej. Widze ze niektorzy na tym forum odrazu zaczynali od wysokiego poziomu, gratuluje, ale nie wszyscy sa tak genialni, ze od pierwszej jazdy, pierwszego dropa lataja czysto pieknie i dokladaja do tego wszystkiego backflipy.
Co do latania na plaskie, to zapewniam cie ze staram sie tego unikac jak ognia. Szprychy lamie najczesciej po lataniu po schodach.
Natomiast kilka dni gora kilka tygodni po centrowaniu w serwisie szprychy znowu robia sie miekkie...
Probowalem juz roznymi sposobami, nawet jakims specjalnym klejem do nypli, to po kilku miesiacach znowu sie wszystko popsulo .
Ja rozumiem ze ktos zaraz wyjedzie z tekstem, ze centruje sie co jakis czas i to jest normalne, ale ja jezdze z kumplami, ktorzy skacza to co ja, a raczej ja w wiekszosci to co oni i naprawde tylko ja jeden mam problem z kolem.
Jest duza roznica pomiedzy kolem na 32 a 36 szprych? Jesli nie jest zbyt wielka, to moze pozostalbym na tej samej piescie, a dokupil jedynie obrecz lub szprychy. No i wlasnie jakie szprychy?
Mavicow nie chce, bo mi sie strasznie nie podobaja. O jej wlasciwosciach wiem duzo, bo mi ja pare osob polecalo, ale zwyczajnie nie pasuje mi do bajka. Podobaja mi sie MTX'y + jeszcze dobra oferta i dlatego jak najwiecej bym sie chcial o niej od was dowiedziec.
Pozdrawiam

To koło co masz prędzej by Ci wytrzymało, jakbyś miał 2 lata doświadczenia, niż teraz... Nie wiem skąd takie opinie że jak się zaczyna to się nie katuje, skoro wszystkie błędy idą na sprzęt i to wtedy musi być najmocniejszy.
Dem0niczny to koło na MTX 33 powinno być fajne, ewentualnie sam ex729 jak mówi yasiuuu. Nie wiem co tam Ci się może nie podobać - obręcz jak obręcz, naklejki zawsze można zerwać. Natomiast MTX39 - moim zdaniem przesada, zarówno pod kątem wagi, szerokości jak i poniekąd wyimaginowanej wytrzymałości.

Johnyk z "doswiadczenia" wiem ze masz racje :P. Kazdy unika bledow jak moze, ale poczatkujacemu rajderowi sie zdarzaja.
Roznica pomiedzy 32, a 36 szprych jest duza? Bo zawsze moglbym kupic sama/same obrecze (wtedy bym mogl zmienic i przod i tyl) i jakies dobre szprychy.
Moglby mi ktos cos o szprychach powiedziec? Czy np te DT championy sa takie super mega?? Ja mam u siebie jakies zwykle najzwyklejsze :P

Dem0niczny zawsze na początku każdy skupia się żeby latać jak najdalej i jak najwyżej, a nie patrzy na technikę. Wiem bo to przeszedłem, tak jak pewnie większość z nas. Różnica 4 szprych przy dobrym zaplocie jest prawie nieodczuwalna. Co do DT Championów - może jakieś super elo pro one nie są, ale raczej nie odbiegają znacznie od szprych z najwyższej półki.