Strona 1 z 1

Pierwszy raz z FR/DH

: 29.04.2010 17:05:48
autor: toms
Witam. Po wielu latach kręcenia rekreacyjnie mam zamiar odrzucić monotonię i spokój na rzecz czegoś ostrzejszego - oczywiście FR/DH. I tu zwracam się do Was z pytaniami i prośbą o pomoc w wyborze pierwszego, cięższego sprzętu. Aby nie było bulwersów na wstęp wyjaśniam, że wiem o istnieniu wielu podobnych tematów, lecz ja zarówno chcę spytać o konkretne modele dlatego też założyłem osobny post. A więc, ważę ok. 70 kg, wzrost 180 cm i mam jedynie 4500 zł do dyspozycji na sam rower(kask i inne rzeczy to osobna sprawa). Zaznaczam, że nie interesują mnie używane modele, wolę raczej coś prosto ze sklepu.
Wypatrzyłem takie o to modele: Author A-RH 1.0 2009 ( http://velo.pl/rowery/wyprzedaz/?id=303 ), Agang Cult 1.0 2010 ( http://velo.pl/rowery/?id=488 ). Sprzęty bardzo toporne, nie wiem czy 18 kilogramowy full będzie odpowiedni na początek. Zastanawiam się też czy w ogóle te rowery nadają się do pierwszych jazd DH (pierwsze nieduże hopy itp.) Nie wiem jak wygląda sprawa z jakością produktów tej firmy i z wytrzymałością.
Zastanawiałem się też nad hardtail-em, m.in. wypatrzyłem KTM Soul ( http://www.ktm-bikes.at/en/mountain/fre ... u/Soul.php ). Myślę, że to już porządniejszy sprzęt, lecz on mi bardziej podchodzi pod 4X, Dirt, a nie do jazdy po głazach i korzeniach.
Co sądzicie o tych rowerach? Które bardziej polecacie? Mile widziane też propozycje innych bike'ów.
Z góry dziękuję ;)

: 29.04.2010 18:38:14
autor: Spaced
toms kup uzywke bo nówki sensownej w tym budżecie nie złapiesz. W tym pułapie jakas używka cane corso czy cos w ten desen powinna sie złapać.

: 29.04.2010 18:51:17
autor: 'Milky
Ja bym proponował sztywniaka najpierw. Nabierzesz techniki, skilla, a potem na fullu będzie Ci łatwiej. Przy takim budżecie mógłbyś złożyć naprawdę fajny bike.

: 29.04.2010 19:24:01
autor: nopainnogame
toms na moje skombinuj trochę więcej kasy i weź Scotta Voltage FR 30 lub 20.

: 29.04.2010 19:30:52
autor: michalnz
'Milky Sztywniak za 4500zł bez jaj, za 4500 mozna mieć już ogarniętego fulla.

: 29.04.2010 20:18:43
autor: artursx1
Kupuj Fulla !!! Na HT owszem ogarniesz technikę , ale na fullu też dasz radę . Według mnie waga narazie nie ma znaczenia . Lepiej będzie jak zostanie złożony na mocnych częściach , bo na początku to się jednak katuje sprzęt . Jak wyrobisz technikę to zmieniasz na lżejsze komponenty i masz mniejsza wagę . Co do fulli to proponuje używki , dobrze by było jakbyś dorwał jakiegoś BH , całkiem zacne ramy z dobrą pracą oraz są wytrzymałe .

: 30.04.2010 15:37:28
autor: HWR
toms wyslalem Ci PW. Odpisz jesli bedziesz zainteresowany.

Pozdrawiam!

: 30.04.2010 17:26:27
autor: alzajac
gość nie sprzedał może zagadaj do niego
http://allegro.pl/item1014812380.html

: 01.05.2010 11:30:06
autor: ACextreme
Chcesz nowy rower i doskonale Cie rozumiem- uzywke jest ciezko dobrze kupic jesli nie masz faktycznie doswiadczenia sprzetowego i serwisowego w tym zakresie.

Uzywka- wez pod uwage jednak ta opcje. Za ta kwote mozesz miec jak napisano wyzej uzywane Cane Corso czy Big Hita w nowszych rocznikach. Ale...
Musisz zobaczyc rower na zywo i nie kupuj sam. Jesli masz znajomego, ktory w temacie siedzi od dawna, moze pracowal w serwisie/sklepie to zapytaj czy Ci nie pomoze. Pamietaj jednak, ze nie kazdy kto ma super sprzet musi sie na nim znac.

Jest tez inne, dosc dobre rozwiazanie- znajdz mniej wiecej rower ktory chcialbys kupic i poszukaj po okolicznych sklepach pracownika, najlepiej serwisanta, ktory smiga DH lub FR- poznasz to zwykle dosc latwo, po uzywanym, wypasionym rowerze w sklepie lub serwisie. Czesto taki rower jest od pracownika- wystarczy zapytac.
Jak kogos takiego znajdziesz przedstw sprawe i zapytaj czy np. przez weekend nie pojechalby z toba odplatnie zobaczyc sprzet i profesjonalnie ocenic jego stan.
Bedzie kosztowalo Cie to 50-150zl, lecz bedziesz mial pewnosc tego co chcesz kupic i ile bedziesz do roweru musial dolozyc po zakupie.

Uzywki to ciezki temat- jak sie nie znasz to kupisz rower za 4500zl, dolozysz do niego 1500 i nadal nie bedziesz zadowolony. I zawsze nie masz pewnosci co rower przeszedl- wystarczy nawet 1 powazny niedolot na duzej hopie i rama jest walnieta, czego w zyciu nie zobaczysz ani ty ani zaden znawca- smutne a prawdziwe.

NOWY- wez pod uwage wlasnie scotta voltage FR30 - jeden z najlepszych sprzetow w tych pieniadzach! Tyle ze to juz 1000zl wiecej, a "na styk" tez nie oplaca sie kupowac... a noz cos uszkodzisz w pierwszych dniach, nie masz kasy i znow bedziesz bez roweru.
Modele ktore podales sprawdzily by sie jedynie aby przekonac sie czy chcesz jezdzic DH czy FR - jesli juz jestes o tym przekonany, niestety to nie najlepszy wybor.

: 03.05.2010 14:06:18
autor: toms
Dzięki bardzo. Lecz trochę z tego niezdecydowania nie sprecyzowałem Wam czy chodzi mi bardziej o FR czy o DH, a różnice są. A więc zaproponowaliście mi ciężkie maszynki do DH, lecz nie o to mi chodziło. Wiem, że sprzęt ten drogi jest i raczej z takim budżetem pozostaje używka, ale ja na razie nie mam zamiaru jeździć tak, aby była by mi potrzebna aż taka "koza". A więc miałem na myśli coś lżejszego- rowery FR, coś typu Scott Voltage FR 30. Mocny i niedrogi full na początek- czyli pierwsze, małe hopy, dropy, zjazdy, czasami jazda po równym itp. Pomyślę nad tym Scottem, no chyba, że zaproponujecie, albo znajdę coś ciekawszego. Jednakże, dzięki za rozjaśnienie.