FORUM DH-zone.com

Witam, map problem, bo chce zakupić amora do mniej więcej 1100 zł, na chwile obecną trafiły mi się2 amory które mnie zainteresowały, 888 rcv 2008 i 888 r 2004
888 r jest w super stanie, wygląda na to że mało co używany i 888 rcv z 2008
amor jest troszeczkę w gorszym stanie jakieś przerysowanie na goleni, tańszy o 100 zł ale posiada szersze golenie i nowy dizajn , 888 r już miałem amor dobrze się sprawował, super płynny, na nowych marzocchi nie za bardzo miałem okazje jeździć, i tu prosiłbym o rade, jak jest z wytrzymałością, awaryjnością 888 rcv ?
I jeszcze jest shiver

Bierz R.

dokłądnie R i nic innego 2x hscv
rcv to padło, a shiver sprzętem najsztywniejszej generacji nie jest...

a co do 888 r, słyszałem od pewnej osoby że jako pierwszy model 888, miał problemy z tłumikami, czy to prawda ?

Według mnie tylko Shiver a tą sztywność to zostaw parkingowym teoretykom według których M6 słabo działa... bo jeździł na parkingu ;]

Ja bym brał 888R,rcv 2008 to niezła kupa, pękające golenie,odkręcające się ośki... A shiver to wg mnie widelec starszej generacji, chociaż też bym nie pogardził,wkońcu hscv;]

Mervis, nie.

Jozan, czemu Shiver lepszy od 888? Jest cięższy, mniej sztywny i ma mniej skoku...

ale co z problemami pierwszych 888 r

Jeżeli dla ciebie skok jest wyznacznikiem pracy to nie wiem czy mamy oczym dalej rozmawiać. Poza tym lepszą pracą, wysokością gdzie Shiv to jedna z najniższych dwupółek. Oraz tym, że po stłuczce z drzewem bądź ziemią nie płacisz bilionów ropodolarów za nowe golenie.

dla mnie waga nie ma większego znaczenia, dobrze by było żeby był niski, praca płynna i jeszcze raz płynna, czegoś takiego szukam, shivera mam na oku ale ma springi pod 60 kg, idzze gdzięś dokupić pod 80 kg tanio ?

Shiver jest bardzo płynny i niski , waży nie wiele wiecej niz 888 rcv 08 .

Jozan, skok nie jest wyznacznikiem, ale duży może więcej, zwłaszcza, że ma te same tłumiki oraz Shiver jest mniej sztywny i tyle w tej pracy czuć. Dodatkowo sporo ludzi ukręca gwint w tłumiku od spodu. A niskość nie jest tu pożądana, przecież to nie amor do ścigania.

Mervis, nie ma.

a jak z tą sztywnością boczną, sziwy bo niechce dużo skakać, ale śmigać po trasach, i na ile to jest uciążliwe ?

tak tak wszyscy wiemy, żeLas3k_91 Ldz skręca w miejscu o 90 stopni przy 90km/h jesteś super a, że duży może więcej to już beka na całego tu nie chodzi o ilość ale o jakość a shiver będzie zawsze lepiej działał bo jest amorem typu USD. No to trzeba być niezłym debilem żeby kręcić na chama śruby. Ojej no tak w 888 często pękają mocowania osi bo za mocno przykręcają.

Mervis Z Shiverem sprawa jest prosta. Nie dostaniesz na rynku "pewnego" sprzętu, a niestety shivy z wiekiem pękały na mocowaniu dolnej goleni i dropoutów (niezależnie od roczników) - był to właśnie efekt braku sztywności (cała siła z koła szła na ośkę) - dlatego trzeba mieć to na uwadze - bo jest to najbardziej newralgiczny punkt tego amora.

A co do "słabej sztywności" - teoria pisana palcem po wodzie - jasne, że będzie miał mniejszą sztywność niż 888, ale na pewno nie odczujesz tego "drastycznie". Przelatałem na Shivie pare sezonów, potem na 888 i niepodważalną zaleta shivy jest jego płynność.

Las3k_91 Ldz tak samo ukrecały się tłumiki w Shivie jak w 888 - kwestia dupianego gwintu Marcocha.

W 888R pękały ponoć dolne golenie - o ile pamiętam przez adapter hamulca, ale były to wady tylko pierwszej serii o ile dobrze pamiętam.

Suma sumarum wziąłbym 888R, mimo, że wg.mnie shiver pracował lepiej to 888 nie zaskoczy Cię tak defektami.

Jozan, zwiększ masę albo trasy na mniej xc, poczujesz.

A ty zacznij więcej jeździć a mniej teoretyzować może poczujesz ;]

Jasne, tylko maturę napiszę

Prawdopodobnie kupie shivera, zobaczymy jak się to spisuje
yasiu, to miejsce przy mocowaniu goleni, co mówisz że Pęka jest wymienne w sziwie ?