Strona 1 z 2
Hopy od ktorych zaczynaliscie
: 04.05.2004 18:55:22
autor: Erdraug
No tak jak w temacie. Dokladniej jaka okolo mialy wysokosc, profil i czy z ladowaniem czy bez?
Bo dopiero zaczynam i jestem ciekaw z jakich wysokosci hop moge probowac a do ktorych jeszcze sie podszkolic na mniejszych. Przy okazji to jezeli zna ktos jakies fajne miejsce dla poczatkujacych w Wawie to jakby mogl podac.
: 04.05.2004 19:08:24
autor: KARL
ja zaczynalem an takiej malej siegala mi ledwo do kolan ale jest duzy rosped i bez ladowania teraz ta hopka jest duzo wieksza bo nie rajcowala mnie to ja powiekszylem i teraz jest kolo 8 m lotu ale nie stety nisko:( musze popracowac nad nia ja coi proponuje zebys skakal z hopek takich na ktorychy czujesz sie pewnie i bez ladowania podciagnij trche technike zebys mogl opanowac rower a co do miejscowek bylo cos takiego uzyj opcji szukaj
: 04.05.2004 19:10:09
autor: KARL
zdjecie w mojim podpisie jest na tej lipnej hopce
: 04.05.2004 19:10:47
autor: KFP
jazde zaczynałem na śmieciarze (ul.bartycka) a co do hopek łatwych to na starym mieście pod tarasem widokowym jest taki naturalny stolik - dobry do nauki latania bo nie wybija wysoko, tylko nie przesadzaj z prędkością :P
: 04.05.2004 19:34:05
autor: Krzywy
jak chcesz sie pouczyc to zapraszam do falenicy :P daleko nie masz przeciez. a mamy tu teroche malych hopek wlasnie do nauki. odezwij sie do mnie na gadu gadu, to obgadamy. najelpiej w miare szybko to sie moze na jutro ustawimy :)
pozdrawiam, pogadamy na gg bo na forum za dlugo siedziec nie moge :)
: 04.05.2004 20:09:02
autor: EmBond
Każdy chyba zaczynał od małych chopek ja skakałem z jekiejść 30 cm na poczętku ale potem było jeszcze troche w dół i pamiętam taki to był długi lot no normalnie max 2 metry full wypas wtedy był
: 04.05.2004 21:08:43
autor: Dex
Ja zaczynałem na spory "stoliku" (hopa bez gapy ale z lądowaniem) póżniej taki małe hopki z profilem wybijającym w przód i płaskim lądowaniem :) Tera już mnie dirt nie jara :)
: 04.05.2004 21:13:05
autor: chrosciel
A ja zrobiłem błąd...bo zacząłem skakac na hopkach 20-30cm i teraz jest mi sie ciezko przełamac na skok z duzej...
nie polecam skakania z takich gówienek...
: 04.05.2004 21:15:23
autor: Jaca
a ja zaczynałem klasycznie tzn deska i cegła(co inteligentniejsi wiedzą jak to zostało użyte:))
: 05.05.2004 09:40:18
autor: Domestos_WC
eee... tak na serio to wogole uczyelm sie podbijac kiere i porostowac gdzies z morkow... a pierwsza hope ktora zaliczylem... miala ok 80 cm i z ladowaniem... za pierwszym razem kazdy sie bal, ja skoczylem i bylo zajebiscie... za drugim razem poszlem, zero schizy, skoczylem i wyjebalem szlifa wykursistego... ale juz w miare skacze... tera chcemy zrobic takią ok. 1,50 m z piuonowymi katami... pozdro
: 05.05.2004 11:57:31
autor: SiD
No wiec ja chyba poraz pierwszy skakalem na Agrykoli. Tam chyba najlepiej w wawie zaczynac... bo masz 3 rozne rodzaje chopek... wszystkie mozna poleciec blisko (na poczatek) albo dalek jak sie wprawisz. Mysle, ze tam najlepiej zaczynac. Ja zaczolem od tzw. Malysza. Rozpedzasz sie z gory i wybijasz z gladkiej czesci chodnika (jak z progu) i lecisz w przod i wdol. Blizej ulicy agrykola jest cos jakby dirt. Jest taki, ze jak sie skoczyc nie uda to mozesz po nim przejechac i nic Ci sie nie stanie. Wiec tez latwy... a jeszcze dalej, jeszcze za malyszem jest tzw. Camel. Tak wiec ja proponuje zebys wpadl na agrykole :) Bardzo fajnie sie latalo tam kiedys... choc teraz to juz nudno z deczka :P
: 05.05.2004 12:42:10
autor: Maciek_08
ja zaczynałem w takich hop do do kolan mi były i bez lądowań a potem ją powiększałem stopniowo aż lądowanie dobudowałem i je potem przesuwałem coraz dalej
: 05.05.2004 13:26:37
autor: Dex
chrosciel nie jesteś sam :D
: 05.05.2004 13:43:38
autor: Miniak
Myśle, że lepiej iść od razu na głęboką wode. Ja zaczynałem od największego stolika na kazury, dzięki temu nie mam teraz oporów żeby ostro przygrzać na wybicie.
: 05.05.2004 13:47:06
autor: slayerek
mam pytanko np jak skacze jakies murki, schody itp to zasze londuje na tylnie.. i zawsze mam dygawe ze meni na plecy pieprznie.. bo tak se jade z 4-5 m na tylniaku i jakos kola niemoge oposcic na glebe... :| co robic.. odrazu na dwa walic? :| czy jak ustawiac rowerek w locise ciagnec kiere do gory czy tak jak bunego ? czy jak :D:D:D ale pomieszalem ale niechce mi sie drugi raz pisac wiec kto zrobumie to odpowie :D pozdrowionka
: 05.05.2004 16:33:06
autor: pasqd
jak sie dygasz, ze ladujesz na dupci i boisz sie o plecy to gdy poczujesz, ze przechylasz sie niebezpiecznie w tyl nacisnij lekko tylni hampel.
: 05.05.2004 17:12:54
autor: heloo
jeśli wiesz gdzie jest starówka w Wrszawie to pod tarasem widokowym<na wisłę> znajduje się dosoć niezła hopka<snow board'ówka> ja tam zaczynałem.
nawet fajna hopa wybija bardziej do gory niż na odległość ale i tak jest k.
<ale najgorsze jest to iż czasem przed najazdem stoi jakiś samochód albo kilka samochodow z ręcznym i wtedy ni **** nie poskaczesz>
: 05.05.2004 18:41:45
autor: Ellesar
Może zna ktoś jakąś miejscówę dla początkujących w Częstochowie ?
: 06.05.2004 20:40:42
autor: Krzywy
jak to nie... tylko jak jest duzo samochodow jak jest jeden i samotny to mozna go 'przeparkowac' :D