Strona 1 z 1

Odnośnie serwisu ram :-)

: 08.05.2010 12:00:32
autor: D4X
Witam :)
Chciałbym się zapytać szerszego grona ludzi o zdanie na pewien temat (dotyczy się to osób posiadających ramy full suspension)
Czy serwisujecie łożyska na wahaczu co sezon ? Nie chodzi mi o samą wymianę tylko o konserwacje ?
Chciałbym wyjaśnić spór z moim znajomym, który twierdzi, że powinno się smarować co sezon (każdą ramę nie ważne czy jest to sign, czy też ramy z wyższej półki typu sunday,glory itp) żeby się nie rozpadły łożyska (twierdzi tak opierając się o przykład ramy kross sign fr1/fr2).., która jest moim zdaniem beznadzieje skonstruowana, bo przepuszcza wodę do łożysk co powoduje zacieranie ich samych.. w konsekwencji luzy..
Jego pogląd wydaje mi się co najmniej śmieszny, bo nie sądzę aby konstrukcje ram z parę tysięcy przepuszczały wodę do łożysk tak, że je zaciera. Łożyska w takich ramach wymienia się co parę lat po mocnym katowaniu czy nie jest tak ? :roll:

: 08.05.2010 12:24:42
autor: MUSZEL
Łożyska można otwierać i smarować, ale w traktorach... w dobrych ramach tego typu jak łożysko zaczyna sie zacierać (a nie są to łożyska po 2zł sztuka, więc wytrzymują na prawde długo) trzeba je po prostu wymienić, otwierając łożysko prędzej spowodujesz że będzie sie do niego dostawało więcej syfu. Tyle ode mnie :)

: 08.05.2010 13:45:20
autor: BiałyMadball
Ja mam taką ramę która wymaga częstej wymiany łożysk. Jak ją kupiłem od poprzedniego właściciela to musiałem wymienić część łożysk, bo były straszne luzy na wahaczu. Swoją drogą nie widzę nic złego w tym, żeby po sezonie lub przed sezonem je nasmarować lub wymienić te tańsze na nowe. Rowerowi z pewności to nie zaszkodzi...

: 08.05.2010 13:52:32
autor: nyx
Witam
Łożyska typu RS chyba występujące najczęściej w ramach (posiadające gumową osłonę części pracujących) nie można otwierać i smarować. Zostały one fabrycznie zakonserwowane do warunków w jakich mają pracować i osłona taka stanowi dostateczne zabezpieczenie przed brudem i wilgocią.

: 08.05.2010 15:55:01
autor: quilong
Jesli chodzi o konserwacje to zamiast smarowac, to nalezy bardziej uwazac z woda pod cisnieniem, najgorze gdy po myciu nie jezdzi sie jakis czas, nie dosc ze woda wyplukuje smar to jeszcze łozysko moze wtedy przyrdzewiec, mialem tak z wkladem giga pipe(wiec nie z kiepskimi lopzyskami), rower elegancko umylem po jezdzie, wyjechalem na uczelnie i gdy wrucilem po tygodniu nie moglem korbami obrucic! Gdy rozebralem suport okazalo sie ze łozysko zardzewialo na amen(da sie to naprawic, ale troszke roboty jest i juz nigdy nie jest tak jak bylo).

: 08.05.2010 18:56:20
autor: D4X
Dziękuje za opinie ;)
BiałyMadball pisze:swoją drogą nie widzę nic złego w tym, żeby po sezonie lub przed sezonem je nasmarować lub wymienić te tańsze na nowe.
Zgadza się, ale moim zdaniem robienie czegoś takiego w tych droższych ramach do DH jest bezsensowne. To są chyba takie konstrukcje gdzie woda tak łatwo nie przejdzie do łożyska, a jak się już łożysko zaciera to na skutek paru lat użytkowania..
Więc smarowanie tych łożysk na wahaczu co sezon jak to mój znajomy twierdzi moim zdaniem mija się z celem.

: 08.05.2010 19:21:27
autor: Spaced
D4X niektóre drozsze ramy maja tez zwalone łozyska. Konstrukcje po Dw (iron horse i evil) np. łapia luzy ;) Commencale tez miały problematyczna serie. Zalezy od ramy. Na pewno bym tego nie zrobil do ramy, która ma tak wciskane łozyska jak lapierre ale czasem sa konstrukcje gdzie warto to zrobic ;)

: 08.05.2010 20:35:50
autor: Tank_220
Mam znajomego ktróry ma fulla co prawda swojej konstrukcji 4 zawiasa i jak tylko piszczą mu łożyska to wszystko rozbiera i smaruje nie wiem jak ale twierdzi że smaruje :D :D :D