FORUM DH-zone.com

Witam.
Serwisuję sobie również Z1 z RC2 i mam pytanie: Jak radzicie sobie z wykręceniem tych tłumików z dolnych lag? Rok temu mi się to udało poprzez ściskanie amortyzatora i jednoczesne odkręcanie nakrętek u dołu widelca a teraz mam problem... Ma ktoś sprawdzony sposób?

Miałem pomysł aby użyć rurki, która przecięta wzdłużnie, może przytrzymać tłumik aby się nie kręcił. Zwyczajnie obie połowy rurki obejmą tłumik a drugi jej koniec wsadziłbym w imadło... Połówki przytrzymają go jednocześnie w miarę równomiernie rozkładając siłę ściskającą go. Jak myślicie jak się to skończy dla tłumika? Wytrzyma?

Pozdrawiam

ja uzywam nasadki bodaj nr 11/12, ową nasadke przytrzymujesz,pokretlo od regulacji kompresji oczywiscie wykrecasz, a wkrecasz spowrotem samą srubke od regulacji, przez nasadke przekladasz ampula coby to skontrowac, ampula trzymasz na sztywno a krecisz nasadka ( nasadke lapiesz jakimis kombinerkami czy czyms, pozniej jak juz idzie latwo to mozna np w gumowych rekawiczkach palcami, grzechotki nie mozna uzyc z wiadomych wzgledow... tylko przy skrecaniu trzeba uwazac zeby to w miare dobrze skrecic(ale i nie urwac), mi cos w srodku klekotalo, ale teraz w koncu jest ok). Z perspektywy czasu teraz wyslalbym amora do gregorio dla swietego spokoju, latwo cos popsuc, a tlumik to jakies 500 zl, a dodatkowo trzeba na niego czekac miesiac bo na stanie nie maja)