FORUM DH-zone.com

Czy uszkodzenie Hope Pro2 jeżdżąc na zwykłej kasecie, bez pająka, jest rzeczywiście realnym i poważnym zagrożeniem? Czy istnieje możliwość kupna pasującego do niej stalowego bębenka lub oryginalnego, nowego aluminiowego; jeśli tak to gdzie? Dziękuję.

...szkoda bębenka alu...ja mam kasetę na pająku alu i nic się nie dzieje...
częsci zapasowe na CRC...
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=25986

Ja słyszałem o ciekawym pomyśle włożenia zszywek pomiędzy wypusty na bębenku a kasetę - tak że siła, z jaką działa zębatka na bębenek, rozkłada się na powierzchnię całej zszywki.

Znajdę temat na jednym forum to wkleję link

Stać was na piasty za 600 zł a nie macie na kasete za 150 zł

maxxis nie każdy kupuje nowe części, zwłaszcza jeśli ma się w super cenie pewne używki; tak dla Twojej informacji. Poza tym budżet jest często ograniczony, więc trzeba czasem z czegoś zrezygnować.

W takim razie poprosiłbym o podanie propozycji kaset 9tek, na pełnym alu pająku, z średniej półki cenowej.

SLX

W jednych sklepach piszą o SLX z całym aluminiowym pająkiem, a np. na hadronsport.com mowa jest o pająku tylko na 3 pierwsze koronki:

http://www.hadronsport.com/index.php?ma ... ts_id=3322

jaka jest prawda?

Mają tylko 3 ostatnie największe. Ja mam alu bębenek i normalną kasetę, jak narazie nie widzi mi się kupować kasety xc do zastosowania dh/fr. Mam u siebie 11-25 i jest ok. Zresztą co mi po ostatnich zębatkach na pająku (32,30,28 ) a pozostałe już luzem (26 i tak dalej) jak w mojej normalnej kasecie zębatki zaczynają się od 25 zębów? Wg. mnie to tylko marketing.

A zszywki / igła nie wchodzi między mój bębenek a kasetę, za dobrze to jest spasowane.

Czyli mija się ona z celem tak?

GgG pisze:A zszywki / igła nie wchodzi między mój bębenek a kasetę, za dobrze to jest spasowane.

Próbowałeś rozbić młotkiem?


Też tak na początku myślałem (przecież tam nic nie wejdzie!), ale szpilki można z powodzeniem "rozklepać" do odpowiedniej grubości. Dwie już włożyłem, resztą zajmę się jutro... uaaa.
Również nie mam ochoty zmieniać dopiero co zakupionej kasety.

GgG pisze:Zresztą co mi po ostatnich zębatkach na pająku (32,30,28 ) a pozostałe już luzem (26 i tak dalej) jak w mojej normalnej kasecie zębatki zaczynają się od 25 zębów? Wg. mnie to tylko marketing.

Pozostało tylko dodać że im mniej zębów tym większy nacisk

brooce dobrze wiedzieć, spróbuję zrobić tak u siebie. I jedna igła czy coś podobnego wystarczy, w końcu i tak to na niej będzie cały opór, czy dwie czy trzy to raczej dużo nie zmieni. Ale jak wchodzą dwie to czemu nie, zawsze pewniej.

Hellraiser Większy? A nie mniejszy? Przy mniejszej zębatce będzie mniejsza dźwignia niż przy jakiejś dużej, ~30. Ogólnie jeśli ktoś ma jakieś ale do tego co napisałem to chętnie przeczytam, może tylko mi się tak ubzdurało że u mnie jest ok Ja nie mam dużego doświadczenia z aluminiowymi bębenkami, tak więc każda rada jest cenna.

GgG na większej będzie mniejszy bo to przełożenie na podjazdy takie na relaksie gdzie jest czas na podziwianie leśnego runa i takich tam wynalazków
Mała zębatka z tyłu i duża z przodu, na takim przełożeniu zazwyczaj się ciśnie.

Hellraiser pewnie masz rację, ja nie wkładałem palca pomiędzy bębenek i kasetę, żeby sprawdzić gdzie jest większy nacisk Ale jak rozumiem (idąc tym tokiem rozumowania) - im mniejsza zębatka tym mocniej wbija się w bębenek? W takim razie czy pająk cokolwiek da?

GgG pisze:im mniejsza zębatka tym mocniej wbija się w bębenek? W takim razie czy pająk cokolwiek da?

Właśnie i to jest dobre pytanie ostatnie zębatki nie są na aluminiowym pająku, ale użytkownik żyje w poczuciu że jego piasta z aluminiowym bębenkiem jest bezpieczna bo w końcu ma zamontowaną kasetę z aluminiowym pająkiem

Mam PRO 2 od 2,5 roku, do tego używam zwykłej kasety SRAM 5.0 - dodatkowo jako że lubię łatwe czyszczenie każdej zębatki osobno , na dzień dobry usuwam z niej wszelkie łączniki, więc nacisk z każdej koronki przenosi się na bębenek piasty niezależnie i bezpośrednio.

Efekt? powstają niewielkie wcięcia - pół- może milimetrowe i taki stan się utrzymuje od samego początku. Przy zdejmowaniu zębatek trzeba jedynie lekko puknąć młoteczkiem żeby się "odblokowały" i już. Nie ma najmniejszych szans żeby wcięcia osiągnęły kilka milimetrów i "przeorały" bębenek dookoła.

Dodam jeszcze że zestaw jest używany do 4X, więc pod dość dużymi naciskami na bramce startowej.

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... t=paj%B1ku odkopałem swój stary temat gdzie pytałem o alu bębenek i normalną kasetę.

Dzięki GgG.

A jeśli na bębenku pojawiłyby się wżery to czy będą jakieś problemy z założeniem i jazdą na nowej kasecie z pająkiem?