FORUM DH-zone.com

Witam, mam pytanie dotyczące dobicia amortyzatora, czyli wykorzystania pełnego skoku. Gdy dobijemy amortyzator ,to czy jest w jakikolwiek sposób niszczony, jest bardziej wyeksploatowany??

Pozdro!

O jakiś konkretny model ci chodzi czy ogólnie??

skura a co to za róznica? Sa niezniszczalne amory?

JOHN_JADER_BRAK zastanów sie? Przeciażasz amor i ryzykujesz ze albo ci pojdą bebechy albo sam amor.

Trochę więcej informacji , czyli głownie chodzi mi o amortyzatory ,które są linowe z przeznaczeniem do DH, sorry za braki...

Jak dochodzi ci do pełnego skoku to jest ok. W sensie powiedzmy jak ustawiasz coś i opaska sięga niewiele mniej niż deklarowany skok.

W momencie gdy następuje tak zwane dobicie olej nie jest w stanie rozproszyć całej energii i ta energia znajduje ujście w częściach amora. Występuje duże przeciążenie które może naruszyć strukturę materiału. Nie musi i nie jest to pewnikiem ale częste dobijanie nie jest zbyt dobrym pomysłem.

JOHN_JADER_BRAK to wiele zalezy jaki amor - marze np. nic nie maja przeciwdziałajacemu tzw. twardemu dobiciu. Boxxery, foxy, bosy maja systemy bottom outu, które ograniczaja twarde dobicia i czesto amor ci sie przed koncem zaraz zatrzyma, a nawet jak nie to chociaz spowolni i mniejsza sila bedzie. Nawet elastomer w teamie pomaga ale tak czy siak lepiej nie dobijac za czesto wbrew temu co niektórzy sugeruja

Nie sugeruję że to dobre. Ale nie jest to taka tragedia znowu, a amor nie rozleci się od jednego dobicia raz na jakiś rzadszy czas.

Spaced pisze:skura a co to za róznica? Sa niezniszczalne amory? Wink

no wiesz, róznie bywa.
Jeżeli chodzi mu np o RST LAUNCHA a MONSTERA to różnica jest mimo wszystko kolosalna

skura no... bo monstera by nie mial potrzeby dobijac, bo zapewne by mu wystarczylo 190mm z zapasem tych 10, a w launchu chcialby pewnie wykorzystac cale 130, ktore i tak jest w realu 120mm;)

W Marzocchi 55 ATA 2008 była komora PAR. Jest to komora powietrzna mająca na celu uniknięciu twardego dobicia jednak były przypadki demontowania komory ponieważ amortyzator nie pracował całym skokiem (kwestia indywidualna). W Marzocchi 2009 były dodane podkładki z gumy mające ten sam cel, uniknięcie dobicia. W Boxxerach 2010 wersja Team i WC jest system DropStop a w Foxach Bottom Out. Wszystko służy jednemu aby amortyzator nie dobijał. Jest to nie zdrowe dla naszego widelca. Oczywiście jeśli się dobije od czasu do czasu nic nie powinno się stać lecz podczas wielokrotnego dobijania można uszkodzić wnętrzności a po co to komu ?;)

skura tak - goleni w monsterze nie zabijesz ale bebechy mocniesze nie sa


Krzycho6600 w wc i teamie sa inne systemy


pietryna wszystko w sumie zalezy jakie dobicie tez Jak przywalisz az zadzwoni to raczej to nie jest dobry znak, jak tylko pełen skok ale nie czujesz tego nawet to inna sytuacja

Spaced Z tego co wyczytałem na stronie producenta w boxxach wc i team 2010 system przeciw dobiciu tak się nazywa, sprawdź ale w sumie to tylko nazwa a chodzi o jedno i to samo

Ahh Pan moderator się chyba pogubił :P

to wiele zalezy jaki amor - marze np. nic nie maja przeciwdziałajacemu tzw. twardemu dobiciu. Boxxery, foxy, bosy maja systemy bottom outu,

Amortyzatory marzocchi mają również regulacje zapobiegające dobiciu- kompresja ,amortyzator pod koniec skoku sztywnieje poprzez zmniejszenie przepływu oleju w tłumiku.

Raz czy dwa nic się nie stanie,ale każde dobicie w jakiś sposób wpływa na strukture amortyzatora ,ponieważ przy wykorzystaniu golenie górne uderzają o dolne lub w innych modelach tłok kartridża uderza o jego obudowe ,a siła za tym idąca rozkłada się na elementach amortyzatora