FORUM DH-zone.com

Siema ,myślicie że siedzenie full carbon ,razem z prętami da rade w dh ?chodzi mi o to czy same pręty ogarną sytuacje ,gdy skoczę gapa i spadnę dupskiem na nie ?może to pęknąć czy nie ?w porównaniu do zwykłych siedzeń .Dodam że jest to włókno węglowe 3K .To samo odnośnie kierownicy :
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=24148
da rade taki zestaw w dh ?nie biorąc pod uwagę ostrych gleb ?

Wito za 20 funtów mniej masz Eastona z CNT. 20g wiecej ale konstrukcyjnie powinna być znacznie mocniejsza, sam mocno moją przemęczyłem i 2.5 sezonu bez zająkniecia wytrzymała. Gleby, rycie po kamieniach. Wszystko co w nia rzuciłem. Jesli ci kąty takie nie przeszkadzaja (a easton ma podobne jak controltech) to bierz ja od razu

Spaced no też tak myślałem ,a teraz mam dylemat na siedzenie albo full carbon albo SLR ti ,tylko ciężko się zdecydować ,bo nie wiem jak z wytrzymałością tego siedzenia z karbonu .

Wito Frodowy Morgaw jeszcze zyje chyba nawet jesli czasem dziwny dzwiek wyda Caly sezon ogarnal. Ale mi tam na siodło takie szkoda kasy

Spaced gdzie kupie Morgaw siedzenie ? przemyślę jeszcze sprawę siodła carbon dzięki za odpowiedz .

Wito pisze:chodzi mi o to czy same pręty ogarną sytuacje ,gdy skoczę gapa i spadnę dupskiem na nie ?może to pęknąć czy nie ?

ile ważysz

Hellraiser pisze:ile ważysz

co ma do tego waga , jak jak spadnie całym ciężarem na siodło to i tak pręty pękną

pico931 pisze:Hellraiser napisał:
ile ważysz

co ma do tego waga , jak jak spadnie całym ciężarem na siodło to i tak pręty pękną

: o

Hellraiser 69kg ,co do tego pękania ,to znowu jak plastik chyba nie jest ,poza tym karbon jest elastyczny

Mam siodło Tokena - skorupa full carbon + pręty Ti na lajcie daje rade, musze też zaznaczyć że siodło jest bardzo elastyczne i raczej ciężko je uszkodzić.

Wcześniej miałem zwykłe siodło też na Ti prętach i mi poległo po 2 miesiącach bo pręty wyskoczyły ze skorupy, ten token mimo mniejszej wagi wydaje sie wytrzymalszy.

Wito mozesz zrobic tez tak jak ja czyli kupic jakiegos SLR'a lekkiego i sciagnac z niego skore tak zeby zostal Ci sam plastik. to tez lekko wychodzi a sadze ze mniej kosztuje

Kolega miał full carbon siodełko , 1 gleba i po siodle http://www.pinkbike.com/photo/4977328/ .

A ja mam kierownicę z karbonu już ponad rok i nic. Lepsza od alu.
FSA Gravity Light Carbon - 202g.

z tym spadaniem to nie ma zasady... totolotek
ale ogólnie dziwie się że przy lądowaniu spadasz na siodło/bierzesz taką opcję? ;>
mam siodło na prętach ti i w ogóle na myśl mi nie przyszło takie coś, lajtując rower trzeba pamiętać że używasz sprzętu niezgodnie z przeznaczeniem... siodła szosowe to nie dh.

artursx1 pisze:
Kolega miał full carbon siodełko , 1 gleba i po siodle http://www.pinkbike.com/photo/4977328/ .

to nie jest jakaś zasada, można jeździć na takim kilka sezonów bez wymiany, a można połamać przy glebie nową ramę (np.) ...

Dxxmyślę ze nie spadam na siodełko ,ponieważ jeżdżę już ponad tydzień bez sztycy i daje rade ,ani raz nie wbiłem jej w ... :)Ogólnie to nie wiem po co mi siedzenie ,tylko po to żeby mieć coś między udami podczas jazdy no i żeby wyglądało jak rower ,więc nie patrze na siedzenie jako coś co ma być wygodne tylko coś co ma po prostu tam być .Dlatego celuje w karbon ,tylko nie wiem teraz jak z tymi prętami ,czy też karbon czy ti to jest ten dylemat ,z tego co wyczytałem nikt prętów karbonowych nie połamał(poza kolegą wyżej który jebnął w drzewo ,więc to nie jest normlane uszkodzenie i nie wina karbonu ,nawet TI by poszło ,albo wtedy by siedzenie pękło) więc kupie raczej takie .Dzięki za odpowiedzi !

Dxx Ostatnio udało mi się wylądować na siodle, trochę hardcore'owe lądowanie było, sztyca wbiła mi się do końca ramy. A siodło jest o tyle przydatne, że nogami możesz też kierować ramą, np kłaść w zakrętach.

Co do kiery to bierz MonkeyLite. Kiera mistrz. A na Alledorgo była nówka sztuka 31,8 za mniej niż 400zł co można uznać za niezłą okazję.

Ja mam FSA Gravity Carbon 710 od ponad roku i jestem z niej bardzo zadowolony. Kilka gleb było a kiera nadal żyje.
Ale MonkeyBar Eastona też jest bardzo dobry. Spaced naoglądał się Discovery i ma jakąś jazdę na węglowe nono-rurki ;P

Co co siodła. To myślę tak... Czy weźmiesz z tytanowymi czy karbonowymi prętami, to będzie dobrze, lekko i drogo. Ale biorąc full karbon, myślę, że musisz pamiętać, by sztyca miała jarzemko, które podpiera pręty na dużej powierzchni. Jak np. Thomson

GgG pisze:A siodło jest o tyle przydatne, że nogami możesz też kierować ramą, np kłaść w zakrętach.

hmm a czy ja o to pytałem :P