Strona 1 z 3

UCI MTB World Cup 4X/DHI 3: Leogang

: 18.06.2010 13:43:38
autor: Wjtk
DH:
Pojawiła się już pełna list startowa. 364 zawodników z 32 krajów, 6 polaków w 4x i 3 w DH.
Maciek Jodko 91;
http://dirt.mpora.com/news/leogang-worl ... -2010.html

4X: 5 polaków w finale! Pełna lista:
http://62.50.72.82/ftpuci/ftppoelman/ft ... _4X_ME.pdf

: 18.06.2010 14:11:49
autor: Sliwekwieliczka
Trzeba będzie kibicować naszym, Jodko, Łukasik, Gzela. Powodzenia!

: 19.06.2010 14:12:58
autor: kacperg2

: 19.06.2010 14:57:30
autor: Korean_Boy
trzymac kciuki ! oby tylko nie bylo defektow sprzetowych !

: 19.06.2010 15:38:33
autor: Spaced
Nikt sie nie zakwalifikował. Joda 110, Gzela i Sławek dalej. http://www.uci.ch/templates/BUILTIN-NOF ... Id=MTU0MjY

: 19.06.2010 15:49:28
autor: Wjtk
No trudno, trzeba dzisiaj 4X oglądać w takim razie. Coś Peaty się wypalił chyba lekko, za to Blinky pierwszy :)

: 19.06.2010 16:28:13
autor: FraQ
Ma ktoś screena z wynikami albo link ? Bo te co są to są live z 4X a nie ma z DH ;/

: 19.06.2010 17:14:33
autor: Wjtk

: 19.06.2010 19:57:37
autor: avg
Nasi zachwycają... szkoda ze, w eliminacjach. Przynajmniej w końcu widać więcej "POL" w bramkach, ciekawe ile poczekamy na wyniki.

: 19.06.2010 20:13:31
autor: Wjtk
Rob miał niezły ubaw z Giemzy ;)

: 19.06.2010 20:23:13
autor: avg
Wjtk Si :lol: Już były emocje był 2, może przejdzie dalej a tu... no podwójne przyziemienie. Niemniej pokazaliśmy klase! :wink:

: 19.06.2010 20:35:09
autor: dhcyc
heh ogólnie rzecz biorąc tragedia na obu frontach, a 4x to juz był momentami śmieszny


[nie nie potrafie póki co lepiej ale taka prawda]

: 19.06.2010 22:03:00
autor: mike007
Wyniki są smutne (no chyba że chłopaki mieli kraksy albo defekty sprzętu), pierwszy międzyczas 8 sekund straty Jody (1.12 Blenky).
Dalej jest coraz gorzej.

Myślałem słabo poszło bo dluga trasa w Polsce takich nie ma to nie wytrzymali kondycyjnie, ale trasy u nas maja 2-3 min, a juz po 1 minucie takie różnice.

Tez nie potrafie lepiej i nie pisze tego z pretensjami do naszych zawodników.
Poprostu żal, że tak słabo naszym idzie i nic nie wróży, że będzie lepiej bo pojechali najlepsi z Polski, którzy nie mają praktycznie konkurencji w Polsce.
Brytyjczyków za to w ciul jest w finale.

Jedynie pokrzepia fakt, że wkońcu nasi startują w PŚ, bo wczesniej ich nie było praktycznie wogóle.

Oby następnym razem poszło lepiej :)

Pozdro

: 19.06.2010 22:38:23
autor: artek700
Joda podobno wypadł z trasy.

A w 4x moim zdaniem nie było źle. Chłopaki mieli dobre starty, i nieźle walczyli. Szkoda, że żadnemu nie udało się wejść do 1/8 - wiele nie brakowało.

: 20.06.2010 09:50:51
autor: ArthurGreen
Wyniki kwalifikacji:

Obrazek

: 20.06.2010 10:12:36
autor: snizy
no cóż w DH... poszło jak poszło - niestety ale taki mamy obecnie poziom, chociaż z drugiej strony wielkie brawa za start - bo gdzie człowiek ma zdobywać doświadczenie jak nie na zawodach! ... przyjdzie jeszcze czas na lepsze wyniki - szczególnie liczę tu na Juniorów. Startować w PŚ ile wlezie!

co do 4X to moim zdaniem bardzo dobry występ - 5-tka naszych w "finałach" to już mały sukces, zapewne chłopcy się minimalnie zestresowali jak się staje w bramkach obok światowych sław, podpatrzą - wyciągną wnioski a i teraz zapał i motywacja do treningów będzie większy, jeśli ma się aż 5 w "finale" to wcześniej czy później ktoś zawędruje wysoko!

Trzymam kciuki - bo są perspektywy w 4X na przyszłość!
Brawa dla klubów MTB Wieża Anna Szczawno-Zdrój i Progres Rybnik

: 20.06.2010 11:10:54
autor: ArthurGreen
http://vimeo.com/12705869

Czy w tym roku będą jakieś zawody "na suchym" Miazga ile błota!

: 20.06.2010 11:15:12
autor: Wjtk
A w Fort William nie było przypadkiem za sucho? Tak coś mi się kojarzy ze narzekali zawodnicy, że chociaż trochę mogłoby popadać bo jest za sucho.

: 20.06.2010 11:15:27
autor: terk
Może się mylę, ale zauważcie, że praktycznie nie było przetasowań i zasadniczo ludzie lądowali na takiej pozycji, z jakiej startowali. To zmieniło się pod koniec stawki, co pokazują chociażby nasi juniorzy, którzy przesunęli się kilkadziesiąt pozycji w górę listy (w stosunku do numerów startowych). Być może przyczyną była kiepska pogoda i pogarszające się z każdym przejazdem warunki na trasie, która, sądząc po helmet camie, wiodła głownie po odsłoniętym stoku, więc jeżeli tam, na najszybszych odcinkach, robiło się błocko, to wiadomo, że pierwszym jechało się najlepiej.
Zauważcie też, że Sławek załapał się na pierwszą dwudziestkę Juniorów (tylko trzech weszło do finałów), choć trzeba też przyznać, że najlepszy - nomen omen locales - dołożył mu 21 sekund.
Jeszcze jedna obserwacja, pomiędzy Polcem a Jodą było 20 sekund różnicy, pomiędzy Jodą a Sławkiem 15 sekund, podczas gdy na Stożku te różnice wynosiły kilka sekund. Pytanie, czy to Leogang zweryfikował prawdziwe umiejętności, czy jednak powyższy wniosek, że kto wcześniej startował, to miał lepiej, jest poprawny?
Tak czy owak, przyłączam się do opinii, że chłopaki powinni częściej jeździć za granicę.