Ochraniacze na kolana
: 20.06.2010 17:14:29
Po zaliczeniu w tym roku paru gleb, po których zostałem unieruchomiony na pare dni przez zdarte kolana, postanowiłem, że w końcu nadszedł czas wyposażyć się w jakieś konkretne ochraniacze.
I tutaj pojawia się probłem, jak do tej pory w jakichkolwiek ochraniaczach na kolana jeździłem aż 2 razy, więc jestem totalnie zielony w temacie.
Były to 661 Race i KRK Masochist, w 661 denerwowała mnie ich długość i to, jak bardzo ograniczały ruch, Masochist zaś wydawał mi się zbyt gruby i szeroki.
Nie jestem nastawiony więc na jedną firme, lub jeden typ ochraniaczy(kolano, lub piszczel + kolano). Przeglądałem allegro i pare sklepów internetowych, najlepszymi typami są według mnie:
661 Race Lite(2009) - chyba już dosyć sprawdzone, chociaż w tym roku wycofali je z produkcji na rzecz Comp Knee?
661 Comp Knee(2010) - To samo, co RaceLite, lecz z jednym paskiem więcej i w innym kolorze? Dodatkowy pasek poprawia trzymanie, czy może utrudnia ruch i pogarsza wygode?
661 Rap Knee(2010) - dwa paski mocujące, uniwersalny rozmiar, za to z ładnym wzorkiem - słaba jakość, mająca przyciągać klientów wyglądem?
Earthworks Intercooler - wydają się być identyczne co 661 Comp, jednak czy naprawde tak jest? W "sprzętowni" opinie dotyczące dodatkowego paska pod kolanem pochlebne nie są.
661 Slim Knee - Warto dopłacić? Chciałbym się zmieścić w tych 150zł, jednak jeśli naprawde "odstają" od innych jakością..
KRK Marou i Masochist - Marou nie posiadają "twardych" wstawek, więc przy uderzeniu kolanem w coś twardego, typu kamień pewnie zbyt ciekawie by nie było, za to rekompensują to ich kompaktowe wymiary, jak już wcześniej pisałem, Masochist wydawały mi się ogromne.
Chyba tyle, wiem, że na wiele pytań odpowiedziałem sobie sam, jednak głownie chodzi mi o trafność moich odczuć, no i jakość oraz wygode użytkowania ochraniaczy, których nie jestem w stanie ocenić patrząc na ich zdjęcia i opisy
Z góry dzięki.
EDIT: tl;dr - szukam ochraniaczy na kolana do 150zł
I tutaj pojawia się probłem, jak do tej pory w jakichkolwiek ochraniaczach na kolana jeździłem aż 2 razy, więc jestem totalnie zielony w temacie.
Były to 661 Race i KRK Masochist, w 661 denerwowała mnie ich długość i to, jak bardzo ograniczały ruch, Masochist zaś wydawał mi się zbyt gruby i szeroki.
Nie jestem nastawiony więc na jedną firme, lub jeden typ ochraniaczy(kolano, lub piszczel + kolano). Przeglądałem allegro i pare sklepów internetowych, najlepszymi typami są według mnie:
661 Race Lite(2009) - chyba już dosyć sprawdzone, chociaż w tym roku wycofali je z produkcji na rzecz Comp Knee?
661 Comp Knee(2010) - To samo, co RaceLite, lecz z jednym paskiem więcej i w innym kolorze? Dodatkowy pasek poprawia trzymanie, czy może utrudnia ruch i pogarsza wygode?
661 Rap Knee(2010) - dwa paski mocujące, uniwersalny rozmiar, za to z ładnym wzorkiem - słaba jakość, mająca przyciągać klientów wyglądem?
Earthworks Intercooler - wydają się być identyczne co 661 Comp, jednak czy naprawde tak jest? W "sprzętowni" opinie dotyczące dodatkowego paska pod kolanem pochlebne nie są.
661 Slim Knee - Warto dopłacić? Chciałbym się zmieścić w tych 150zł, jednak jeśli naprawde "odstają" od innych jakością..
KRK Marou i Masochist - Marou nie posiadają "twardych" wstawek, więc przy uderzeniu kolanem w coś twardego, typu kamień pewnie zbyt ciekawie by nie było, za to rekompensują to ich kompaktowe wymiary, jak już wcześniej pisałem, Masochist wydawały mi się ogromne.
Chyba tyle, wiem, że na wiele pytań odpowiedziałem sobie sam, jednak głownie chodzi mi o trafność moich odczuć, no i jakość oraz wygode użytkowania ochraniaczy, których nie jestem w stanie ocenić patrząc na ich zdjęcia i opisy

Z góry dzięki.
EDIT: tl;dr - szukam ochraniaczy na kolana do 150zł
