Wymiana łożysk w przedniej pieście

Iron_Horse_KRK
Posty: 89
Rejestracja: 14.03.2010 18:09:14
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Wymiana łożysk w przedniej pieście

Post autor: Iron_Horse_KRK »

Czy możliwa jest wymiana łożysk w przedniej pieście pod oś 20mm. Jeżeli jest to jak wydobyć z niej łożysko ??
FRuwaj !!
pico931
Posty: 255
Rejestracja: 04.11.2009 11:11:53
Kontakt:

Post autor: pico931 »

Jaka piasta ?
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

Śrubokręt , młotek i heja.
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

Iron_Horse_KRK pisze:Czy możliwa jest wymiana łożysk w przedniej pieście pod oś 20mm. Jeżeli jest to jak wydobyć z niej łożysko ??
Było, poszukaj
Iron_Horse_KRK
Posty: 89
Rejestracja: 14.03.2010 18:09:14
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Iron_Horse_KRK »

Szukałem a piasta to Dangerous Mike podobno to samo co Proforma łożyska maszynowe. Widać łożysko ale nie wiem jak wydobyć
FRuwaj !!
Wooyek
Posty: 2443
Rejestracja: 26.12.2005 17:09:56
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: Wooyek »


Śrubokręt , młotek i heja.
Hint: śrubokręt wkładasz od drugiej strony i walisz od tyłu łożyska, zmieniając miejsce na obwodzie. Jak nie ma dostępu, to spróbuj mniejszy śrubokręt ;)
snizy
Posty: 1045
Rejestracja: 12.04.2007 06:54:24
Lokalizacja: Bojszowy
Kontakt:

Post autor: snizy »

a miał już ktoś do czynienia z piastą Dartmoor Dee Force (przód)

piasta powoli już dostaje niezłych luzów - zakładam, że padły łożyska - jakieś podpowiedzi/tipsy jak się do nich dobrać... czy zostaje tylko brutalna siła i młotek plus śrubokręt
Red Bull
Posty: 1003
Rejestracja: 07.11.2004 16:22:06
Kontakt:

Post autor: Red Bull »

Ostatnio wymieniałem łożyska w moim Novatecu, i przy okazji zrobiłem sobie wybijak do łożysk. Rozszerzająca się rurka od ok 14mm do 20mm, długości ok 140mm. Na 20mm końcu nacięta, przez to przeprowadzony gwintowany pręt 8mm z jednej strony zakończony klinem o średnicy zewnętrznej ok 19mm, na drugim końcu podkładka i nakrętka. Wkładamy do piasty, skręcamy nakrętkę przez co klin rozszerza rurkę blokującą się w środku, stuk młotkiem i łożyska same wyskakują. ;) 15 minut roboty, a sprzęt bardzo pomocny.
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

Red Bull pisze:15 minut roboty, a sprzęt bardzo pomocny.
Idziesz do sklepu kupujesz kotwę i masz "bardzo pomocny sprzęt" w mniej niż 15 minut :wink:
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Łożyska lepiej wyciskać a nie wybijać, bo można troszkę zniekształcić gniazda przez co szybciej się rozbije i będzie luz, ale już nie na łożysku :)
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

GgG pisze:Łożyska lepiej wyciskać a nie wybijać, bo można troszkę zniekształcić gniazda przez co szybciej się rozbije i będzie luz, ale już nie na łożysku Smile
Nie ma różnicy czy wybijasz czy wyciskasz w obu przypadkach można zniekształcić gniazdo łożyska, po prostu trzeba to robić umiejętnie
Red Bull
Posty: 1003
Rejestracja: 07.11.2004 16:22:06
Kontakt:

Post autor: Red Bull »

Hellraiser, tylko zauważ drobną różnicę - ja napisałem "zrobić" a Ty "kupić" ;)
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

Red Bull
1. rura kosztuje
2. gwintowany pręt kosztuje
3. podkładka kosztuje
4. nakrętka kosztuje
no i wreszcie
5. robocizna i stracony czas

warto było :lol:
Red Bull
Posty: 1003
Rejestracja: 07.11.2004 16:22:06
Kontakt:

Post autor: Red Bull »

Hellraiser, nie nie, tak się składa że wszystkie te rzeczy miałem w przydomowym warsztacie, więc koszt zerowy. Zresztą, nie ma co dalej dyskutować. :)
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

Red Bull pisze:wszystkie te rzeczy miałem w przydomowym warsztacie, więc koszt zerowy
jak coś może kosztować zero ? ktoś w przeszłości musiał za te rzeczy zapłacić... albo ktoś zasponsorował Ci te gadżety, na moje oko inwestycja 3zł w kotwę jest rozsądniejsza, gotowy produkt i masz problem z głowy a zaoszczędzony czas można poświęcić na odpoczynek :mrgreen:
PoleK
Posty: 1489
Rejestracja: 29.01.2006 19:30:39
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: PoleK »

Hellraiser niektorzy lubia zrobic cos samodzielnie...

do sklepu po kotwe, trzebaby pojechac, a jak mial na miejscu i nikt tego nie uzywal, to koszt zerowy jednak... bo wykorzystal stare smieci.
http://www.pinkbike.com/photo/5516869/
http://tnij.com/Sprzedam_stuff :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości