FORUM DH-zone.com

Siema, mam problem z wyborem klocków czytałem wcześniejszy temat i wyszło mi ze polecacie A2Z blue lub gold, mam pytanie które z nich bd lepsze na pomorskie warunki czyli trasy do minuty. i ewentualne wypady w góry? i przede wszystkim które z nich działają w deszczu? aktualnie mam ebc czerwone i one na suchym "zabijają" ale jak jest mokro to robią wszystko tylko nie hamują... Wiec które polecicie ? z góry dzięki za info

Micho_oo, pełen metalik potrzebuje troszkę temperatury by zaczął działać tak jak potrzeba. Ale po rozgrzaniu jest kosa. Na mokrym też nie traci właściwości..

Na Twoim miejscu A2Z Goldy bym brał. Mam i naprawdę polecam.

ArthurGreen a jeżeli bym chciał, by klocek nie potrzebował rozgrzania by uzyskać 100% swoich możliwości, to jakie klocki proponujesz?
Kumpel miał spiekane Accenta i łapały od razu jak szalone, bez potrzeby rozgrzewania ( http://www.allegro.pl/item1090366306_kl ... _2175.html ). Takie same moge mieć do Code.
Może półmetale? Jest to czegoś warte?
Lub Avidowskie metaliki (chyba mataliki, te co są oryginalnie w nowych Elixirach, całkiem przyjemna sprawa), są dostępne do Codów?

Nie chcę tworzyć nowego tematu o podobnym zagadnieniu.

Czy śruba trzymająca klocki w Code ma gwint? Czy trzeba ją wybić. W instrukcji niby pisze żeby zdjąć zawleczkę(btw jej nie mam), i odkręcić imbusem 2,5mm. Ale jeden już zjadłem i nie mam pomysłu co dalej zrobić. WD-40 lekko na śrubę polałem tak żeby nie zalać klocków ale nic to nie dało. Może spróbować bardziej dociągnąć zacisk żeby na tej śrubie jakiś luz się lekki pojawił...

Nie chcę też niszczyć tej śruby... nie wiem skąd ją potem wziąć. Znaczy się powinna być w zestawie naprawczym ale...

Tak ona normalnie ma gwint. Musisz ją wykręcić. Często się zapieka , możesz próbować na "chama" potem jak coś wbijesz torxa. Znam wielu co mieli takie problemy. Nie jesteś jedyny. U mnie było podobnie.

Tak też myślałem. Ciekawe skąd później wezmę drugą taką... Za dotoczenie zapłacę jak za zestaw naprawczy do zacisku... Przy czym niestety zestawu nie znalazłem za bardzo.

mialem to samo 3 dni temu. Skonczylo sie na tym ze znalazlem u dziadka imbusy calowe, wbilem tam chyba klucz 1/8, choc nie pamietam, i odkrecilem. Sruba zyje dalej

Sorki, powtorzyl mi sie post