FORUM DH-zone.com

Siema siema. Póki co mamy lato deszczowe, więc trzeba się przygotować. Jak myślicie jakie teraz warto kupić opony na błoto??

Dopiero dziś jest pierwszy dzień lata i chyba na terenie całego kraju ani kropla deszczu nie spadła, więc o co chodzi?

Podobno Wet Screamy, które były modne w zeszłym sezonie, w tym nie są już trendy, więc polecam coś innego. Co? Nie wiem, ja będę niestylowy i nadal będę jeździć na Wetach 2.5 42a.

Więc co jest w modzie w tym sezonie ??

mlynooo pisze:Więc co jest w modzie w tym sezonie

Za bycie na czasie się płaci. Rewelacją jest Dirty Dan, niestety za 1szt kupisz 2 wety z maxxisa.. Ja na takie przejściowe dziwne warunki, mam "Swampy" 2.5" 42a, a jeszcze lepiej i wydaje mi się bardziej uniwersalną oponą Intense Intruder.. Jedyny minus to spore opory toczenia.

ArthurGreen pisze:Rewelacją jest Dirty Dan,

Są już w sprzedaży? Jeśli tak, dostanę je gdzieś w kraju?

randy-rockstiff pewnie że dostępne:

http://www.maxxoponyrowerowe.pl/?108,sc ... -11133517)

Zawsze też Aram miał w sprzedaży, bo on z Yeti sporo kupił.

ArthurGreen swampy to ja tez mam :]. Jakies porównanie dity dana do weta?

wmiałem w ubiegłym roku micheliny mud3 a w tym roku mam dirty dany i moge powiedzieć że opony są dobre znaczy ogarniają ale czy są jakiś evenementem czy niesamowitą oponą mmm są dobre ale jak dla mnie nie wiele róźnią się od micheliną czy od swamp-ów na których też miałem okazje jeździć ja osobiście w deszczowej pogodzie nie czuje różnicy pomiędzy tymi 3 oponami :P

Jak kogoś nie stać na oponki po 150zł a jednak potrzebuje czegoś na gorsze warunki to polecam sprawdzić kendę knarly (tylko szukajcie cięższej wersji, coś około 1.1kg, bo ma grubsze ścianki i bardzo miękką gumę). Opona kosztuje około 30zł tak więc tyle, co droższa dętka.

Michelin DH mud 3 i wszystko w tym temacie

jezeli chcecie miec opony na przejsciowe warunki to wety 2.5 42a i przycinacie wszystkie klocki o mniej wiecej polowe i jest super opona.

Ja śmigam na Nokian Gazzaloddi Mud i muszę powiedzieć że są zajebiste. Gruba ściana, szerokość 2.1 Jak gdzieś da się dostać jeszcze to polecam

Pokusiłem się o Dirty Dan'y, ale w enduro czyli 26x2.00 Evo i nie żałuję. Co prawda nie mam porównania do Maxxisów, natomiast lepiej trzymają od błotnistych gumek Kendy.

Kedna w twardą jest nie do dostania w Polsce jak i za naszym krajem. Wety niby uniewersalne ale dla prawdziwych koneserów dwa komplety, jeden to przyciete Wety, a drogi to normalne. Nic dodać nic ująć ;

A swapy o dupę można sobie rozbić, drogą opona do niczego...

GgG pisze:polecam sprawdzić kendę knarly (tylko szukajcie cięższej wersji, coś około 1.1kg,

wg katalogu aljotu to się nazywa wersja ECO

O tu na zdjęciu na pewno jest eco, ma mały zółty napis "kenda":
http://www.allegro.pl/item1081619974_no ... dh_4x.html

naprawdę daję radę, też mam komplet i lepszych opon na błoto nie potrzebuję. Wcześniej napalałem się na wety 2.2 70a i dobrze że ich nie kupiłem bo to plastik przy tych kendach i są od nich znacznie mniejsze (kenda ma 2.1, realnie 2.3). Jak wety to tylko w miękkiej gumie, więc tylko 2.5.

Ja potrzebuje opon na prawdziwe błoto, zadnych przejsciówek, mam swampy na takie zeczy.

W jakiej grubości kupuje sie wety z miekka mieszanka ??

SeraaX czyli wystawiasz dobrą ocenę oponom z linku?
warto je kupić ?

Za tą cenę polecam na 100%, mi pasują. A innym polecam chociaż na spróbowanie, duża szansa że będziesz zadowolony, a ryzyko cenowe niewielkie

Guma jest miękka, ścianka bardzo przyzwoita, nie mam porównania do innych opon na błoto, ale na tych jeździło mi się dobrze nawet w płynącej ziemi, nie zapychają się dzięki takim jakie mają klockom.

Z kilku kompletów jakie jeżdżą w Lublinie żaden jeszcze nie zgubił klocka, ścieralność w normie. Przejeździłem na nich całą zimę ( dobra opona na śnieg) i wiosnę, z dojazdami po asfalcie, bieżnika mam jeszcze dużo.