Strona 1 z 1

Banshee Wildcard czy Giant DH Team ?

: 01.07.2010 10:16:31
autor: radkoslav
Stoję nad wyborem dwóch rowerów mianowicie : http://allegro.pl/item1092865070_giant_ ... _avid.html - 3600zł

czy

http://www.allegro.pl/item1096113465_ba ... rower.html - 3300 zł

Rower dla początkującego do FR/DH (pare razy w górach, ogarniam hopy 4x). Wzrost 175/180, waga - niecałe 70kg.

: 01.07.2010 10:33:28
autor: Spaced
radkoslav jak ci na ba pisałem - jak masz zamiar jezdzic po trasach dh gdzie jednak sa korzenie/kamienie to wildcard odpada ale jesli bedziesz jezdzic 4x/hopy/rowne trasy to wildcard na bank.

: 01.07.2010 10:39:29
autor: radkoslav
A do droperki albo na jakies lajtowe trasy DH (skrzyczne, zar itp.) wildcard przejdzie ?

: 01.07.2010 10:58:07
autor: Spaced
radkoslav na dropy card ale Skrzyczne i Zar sa wyboiste - to nie o to chodzi, ze ci rama pójdzie tylko o to, ze tak nisko umieszczony pkt obrotu i taka konstrukcja zawieszenia sprawiaja, ze raczej nie będzie to połykacz kamieni i mniej przyjemna jazda bedzie na nich.

: 01.07.2010 11:05:10
autor: AlanCK
radkoslav Zwróć uwagę że w tym DH Teamie jest tytanowa sprężyna!
Myślę że mało kto do przeciętnego modelu jakim jest rcv kupowałby tytanową sprężynę więc jest duże prawdopodobieństwo że siedzi tam twardy Ti Spring z modelu RC3 WC, dopytaj sie o twardość bo jeżeli nie ważysz powyżej 85 to byłby na pewno za twardy :)

To tylko takie spostrzeżenie jak jest w rzeczywistości nie wiem ale lepiej sie dopytać niż później żałować :wink:

: 01.07.2010 11:11:47
autor: SuchyIHK
przejdzie skoro nawet na sztywniakach zjedzają w DH to czemu wildcard miałby by być zły ?

: 01.07.2010 17:56:43
autor: pietryna
SuchyIHK beznadziejne rozumowanie. To że na sztywniakach cisną to nie znaczy że trzeba kupić fulla który nie jest czuły. Idąc za twoim tokiem rozumowania w ogóle wszyscy powinni jeździć na sztywniakach bo tańsze. Po co wydalać 5000zł na skomplikowane systemy zawieszenia skoro mamy poczciwego sztywniaka za 1000zł.

Rower powinien być kupiony pod zastosowanie. Przecież rozróżnienie ram na sztywne/amortyzowane to trochę zbyt ogólne jest...

: 01.07.2010 21:39:31
autor: Spaced
SuchyIHK no skoro tak to czemu nie kupic fulla z belka zamiast dampera? ;)

: 01.07.2010 22:24:20
autor: radkoslav
Ale z drugiej strony, chciałbym też poskakać obok domu na torze 4x. Takze nie wiem czy dwupółka dała by radę (nie zważając już na to że ma twardą spręzynę, a ja ważę niecałe 70kg. Chciałbym sobie pozjeżdżać dla funu, bez spiny pofruwać.

: 01.07.2010 22:29:57
autor: randy-rockstiff
2półka nie przeszkadza w skakaniu.
Swoją drogą, nie można idealnie połączyć wszystkich dyscyplin, nie ma rowerów do wszystkiego. Musisz skupić się na tym, co Cię interesuje najbardziej, ewentualnie później szukać jakiś kompromisów.

: 01.07.2010 22:33:48
autor: Spaced
radkoslav no to nie dh tylko pozjezdzac chcesz troche i skakac? Bo jak hopy i loty to glówny twój cel to bierz wildcarda.

: 01.07.2010 22:39:02
autor: szymon102
Wildcard to przypadkowo nie sama rama? Dziwnie tanio mi się coś to wydaje.
EDIT: doczytałem :]

: 01.07.2010 22:40:10
autor: radkoslav
No chodzi mi o jakies lajtowe traski DH w weekendy, na codzien 4x w mieście i jakaś zabawa ze schodami itp.. Chciałbym mieć rower na którym będzie się w miare przyjemnie zjeżdżało i będzie do ogarnięcia na małych hopach 4x. :mrgreen:

: 01.07.2010 22:46:04
autor: Spaced
radkoslav zalezy na czym sie skupic chcesz bardziej. To juz twoja decyzja i nikt ci na forum nie poradzi czy bardziej bedziesz chciec latać i jezdzic 4x czy jezdzic po trasach stricte dh. Jak nie masz parcia na to drugie to kieruj sie na wildcarda bo mam wrazenie, ze w ta strone cie ciągnie i to dh do tematu na wyrost dales troche.

: 01.07.2010 22:50:54
autor: radkoslav
Tzn. ostatnio się zajarałem jazdą na skrzycznem, ale mój Scott Voltage ( :lol: ) niestetyż nie wyrabia. W górach będe okazje być może 2-3 razy w miesiącu, a poskakać prawie codziennie. Poza tym, Spaced masz racje , Banshee naprawdę mi się podoba. :mrgreen:

: 02.07.2010 00:47:07
autor: Robsondh
Tak jak mówią poprzednicy, Wildcard jest bardzo fajną ramą, krótka, zwinna, lekka, ale jak wiadomo nie wybiera wszystkiego ;) Jeśli chodzi o hopy, dropy itd spisuje się świetnie, na korzeniach niestety nie jest tak idealnie, ale nie jest też tragicznie. Miałem tą ramę, więc wiem co mówię ;)

Wydaje mi się, że może pojawić się problem z rozmiarem ramy, na aukcji jest L, ja mając 181cm jeździłem na M i było idealnie.

: 02.07.2010 05:30:15
autor: =disbrainer=
moj znajomy ma wildcarda i na trasach dh w mojej okolicy jakos nie narzekal. oczywiscie ze przetrzepie Ci na tym dupe bardziej niz na innej ramie, bo jej charakterystyka nie jest nastawiona na dh (i nie mowie tu o miekkosci sprezyny w damperze, bo nie wystarczy samo danie jej na zjazd mega miekkiej), ale zjezdzac sie da. sa rowery nadajace sie i do dh i do fr, ale w przypadku wildcarda jest on zdecydowanie do fr. pomysl raczej o rowerze czy na codzien tak jak jezdzisz bedzie odpowiedni.

: 02.07.2010 09:35:21
autor: Szymon_331
Ja jeżdżę na DH teamie z 2002 roku sprowadzonym ze Szkocji.
Powiem Ci tak: Jak masz krzepę i nie przeszkadza Ci ciężka rama to możesz się Giantem zainteresować. Jest naprawdę pancerny i jak do tej pory nic w nim nie ruszałem.

Ma jednak kupę łożysk i jak już coś się sypnie to pewnie będzie problem ze znalezieniem części. (bardzo dużo elementów w zawieszeniu pracuje)

Ma niesymetryczny tylni widelec (taka cecha) więc jak będziesz składał koło (albo ktoś będzie Ci składał) musisz o tym wspomnieć/pamiętać.

Nieciekawie jest też umiejscowiony damper i strasznie na niego syf leci. Wprawdzie nie da się go uszkodzić (bo zabezpieczony jest z każdej strony) i zawsze można zrobić sobie błotniczek to jeżeli chciałbyś kiedyś zmieniać sprężynę będzie trzeba się namęczyć.

Nie znam drugiej ramy subiektywnie więc nic na jej temat nie napiszę. Wydaje mi się że jeżeli skłaniasz się bardziej do DH to Giant DH team. Jeżeli jednak chcesz liznąć wszystkiego po trochu to rama stricte Downhillowa będzie zmniejszać frajdę z jazdy.

Wybór należy do Ciebie. Mnie sylwetka DH teama naprawdę się podoba.