Strona 1 z 1
Pekniety wahacz Santa Cruz V10.
: 06.07.2010 21:51:02
autor: matin89
Witam. Tak jak w temacie mam do was pytanie. czy na takim peknietym wachaczu mozna jeszcze pojezdzic gdy sie go dobrze pospawa? Pytalem sie sprzedajcego mowil ze dlugo juz na tym jezdzi i nic sie nie dzieje. Fota pekniecia:
http://img641.imageshack.us/f/img1072e.jpg/ .
: 06.07.2010 22:25:40
autor: Vin_OSW
Zależy w którym miejscu, bo przy takiej focie nie ogarniam w której to części wa
Hacza

Mi sie wydaje, że to tylko lakier pęka

: 07.07.2010 08:03:43
autor: 6casey6
jeszcze nigdy nie spotkałem się z pękającym lakierem (oryginalnym) bez pękania materiału

ile na tym można pośmigać ? hm... moja była rama też miała dwa małe pęknięcia i przez 3 lata nic się z nimi nie działo, albo nic się nie stanie albo odpadnie wahacz

: 07.07.2010 10:02:54
autor: osato
hmmm jedna rysa jest tam w kącie a druga nieco niżej... ja bym to najpierw papierem ściernym lekko szarpnął, a później oceniał. Chociaż takich małych pęknięć po zespawaniu np MIG'iem bym się nie bał
: 07.07.2010 12:05:06
autor: EmanuelHD
osato pisze:Chociaż takich małych pęknięć po zespawaniu np MIG'iem bym się nie bał
chyba raczej TIGiem

: 07.07.2010 14:30:07
autor: siwy-84
ja z rysą pod główką w big hicie jeździłem ponad rok i się nie powiększała i w końcu oddałem ramę na gwarancje...