
W sytuacji kiedy pedałuje i nagle przestaje rower jedzie chwile własnym rozpędem, po czym traci go. Znowu zaczynam pedałować i korba co jakiś czas wykonuję "pusty obrót" nie napędza roweru, nawet jak jedzie się powoli i pod górę, a wygląda to tak jak np. przy rozpędzeniu się do ok 45KM/h i zaczęciu pedałować na najlżejszym biegu.... Stawiam na suport, lecz dziwi mnie to bo wymieniałem go ostatnio na nowy razem z całą korbą i kasetą!
Z góry thx za rady:D