Strona 1 z 3

siodło SAN MARCO SKN Ti - reklamacja

: 16.07.2010 15:33:48
autor: ligot
Witajcie,

Zdarzyła mi się dzisiaj nieprzyjemna gleba i pokrzywiłem druty od siodełka, czy któryś z Was miał podobny problem i ew. jak wyglądała sprawa zwrotu czy wymiany na nowy.

Pozdrawiam

: 16.07.2010 15:46:23
autor: MareKambo
wyglebiłeś - ok
wygiołeś druty - ok
zepsułeś siodło - ok

ALE CO MA DO TEGO GWARANCJA ?

: 16.07.2010 16:31:05
autor: ligot
Pytam czy wygięcie drutu (bo w sumie jednego) podlega jakiejkolwiek gwarancji. A zapytałem czy komuś się to przydarzyło i jakie ma z tym doświadczenia.

: 16.07.2010 16:44:35
autor: Tadziuu
Jeśli kupiłeś nowe siodło to powinieneś dostać do niego pudełko lub jakiś kartonik + karta gwarancyjna.

Więc myślę, że się domyślisz o co chodzi :).

Miłej lektury!

: 16.07.2010 17:01:26
autor: ravfr
ligot pisze: ew. jak wyglądała sprawa zwrotu czy wymiany na nowy.
na jakiej podstawie chcesz dochodzić reklamacji ?

: 16.07.2010 17:22:31
autor: ligot
Siodło dosłownie mam 2 dni, praktycznie wygląda jak nowe, żadnych rysek czy otarć a jednak ten skrzywiony drut. Tak więc jestem trochę zdegustowany, myślałem że da radę więcej niż tylko dwie lokalne przejażdżki...

: 16.07.2010 17:47:55
autor: ravfr
ligot pisze:Zdarzyła mi się dzisiaj nieprzyjemna gleba
ligot pisze:Tak więc jestem trochę zdegustowany, myślałem że da radę więcej niż tylko dwie lokalne przejażdżki...
Rozumiem, że chcesz, żeby ktoś dał Ci nowe siodło, bo wyglebiłeś - gratuluję tupetu.

: 16.07.2010 18:00:03
autor: ligot
ravfr a Ty gdybyś miał trochę kultury nie pisałbyś takich postów. Gdybyś zobaczył jak to wyglądało to uwierz mi, że też próbował byś dochodzić swoich praw. A dla jasności sytuacji - przy wybiciu z gap'a spadła mi noga z korby i wylądowałem całą masą (czyt. tyłkiem) na siodle po czym się zatrzymałem bo z lekka genitalia też ucierpiały.

: 16.07.2010 18:21:55
autor: podnietek
ligot pisze:przy wybiciu z gap'a spadła mi noga z korby i wylądowałem całą masą (czyt. tyłkiem) na siodle po czym się zatrzymałem bo z lekka genitalia też ucierpiały.
Pomijam, ze za duzo szczegolow odnosnie Ciebie. Jak chcesz reklamowac siodlo SZOSOWE pokrzywione przy skakaniu?? I ravfr ma calkiem sporo kultury, a Ty tupetu.

: 16.07.2010 18:25:28
autor: barte
ligot z tego co wyżej napisałeś wynika że po prostu przywaliłeś gdzieś siodłem i zgięły/zgiął się pręt - nic dziwnego. Nie sądzę żeby Ci dali nowe siodło.

: 16.07.2010 18:29:58
autor: brooce
ligot pisze:Gdybyś zobaczył jak to wyglądało to uwierz mi, że też próbował byś dochodzić swoich praw.
Jakich praw?

: 16.07.2010 19:12:31
autor: ligot
Rozumiem, są to Wasze opinie na ten temat. Zobaczymy jak podejdzie do sprawy producent/dystrybutor. Po rozwiązaniu sprawy podam wynik moich działań. Tymczasem pozdrawiam tych bez tupetu z ogromną kulturą, jeszcze większą ochotą do pomocy i minimalną dozą zrozumienia.

P.S.
Używajcie dalej swych półkilowych siodeł niedozaje%^nia... :?

: 16.07.2010 19:49:09
autor: ravfr
ligot pisze:Zobaczymy jak podejdzie do sprawy producent/dystrybutor. Po rozwiązaniu sprawy podam wynik moich działań.
Życzę powodzenia , rozumiem , że zamierzasz wciskać kit , bo jak powiesz w sklepie , co spotkało Twoje , reklamowane siodło to będziesz miał sprzedawcę na sumieniu . Umrze ze śmiechu albo zabije go Twoja bezczelność.
Równocześnie informuje Cię , że jeżeli dystrybutor nie uzna Twoich roszczeń (a nie uzna napewno) to zabulisz za wysyłkę.
ligot pisze:Używajcie dalej swych półkilowych siodeł niedozaje%^nia...
Mam siodło 180 g , jak padnie przy glebie, zniosę to z godnością.

: 16.07.2010 20:03:37
autor: barte
ligot pisze:P.S.
Używajcie dalej swych półkilowych siodeł niedozaje%^nia... Confused
Jakieś kompleksy chłopie? Co to ma do tematu? Jak będziesz chciał sprzedawcy wcisnąć że pogiąłeś to siodło przy jeżdżeniu na szosie to chyba padnie ze śmiechu...

: 16.07.2010 22:04:45
autor: ligot
barte, ravfr rozmawiałem ze sprzedającym, który prowadzi swój własny sklep. Wie do czego siodło jest używane i sam zaproponował napisanie wyjaśnienia w korzystnej (teoretycznie) dla mnie wersji wydarzenia. Niestety, przykre jest to, że nie macie wsparcia w sklepach (z tego co wnioskuje po Waszych wypowiedziach).

: 16.07.2010 22:18:47
autor: AdiFreerider
skoro sa do druty titanium i siodelko kosztowalo 289zł to kazda szanujaca sie firma uznala by gwarancje(wiem ze przenaczeniem SKN-a jest XC). takie jest moje zdanie.

: 16.07.2010 22:26:56
autor: podnietek
ligot pisze:Wie do czego siodło jest używane i sam zaproponował napisanie wyjaśnienia w korzystnej (teoretycznie) dla mnie wersji wydarzenia. Niestety, przykre jest to, że nie macie wsparcia w sklepach
I dalej bedziesz twierdzil, ze nie masz tupetu?

: 16.07.2010 22:35:54
autor: ligot
Niech Wam będzie mam tupet i mogę, nikt mi nie borni ale przynajmniej potrafię zadbać o swój sprzęt, żeby utrzymać go przez sezon w jak najlepszej kondycji. Zastanawia mnie tylko jakie byłoby realne zachowanie gdybyście byli na moim miejscu?!

ravfr Mam siodło 180 g , jak padnie przy glebie, zniosę to z godnością.

Owszem, ale czy też używasz go 2-3 dni?

: 16.07.2010 23:20:36
autor: easy_rider_1
ligot pisze:ravfr Mam siodło 180 g , jak padnie przy glebie, zniosę to z godnością.

Owszem, ale czy też używasz go 2-3 dni?

nie ważne czy 2-3 dni czy rok, liczy się świadomość przy kupnie sprzętu do czego jest przeznaczony.
Chciałeś zbić masę o kilka gram teraz musisz tworzyć historie którą może gwarant kupi, jak kupi to uratujesz swoją nieudaną inwestycję, jak nie kupi to dostaniesz solidną nauczkę i pewnie zainwestujesz w półkilowe siodło niedozaje%^nia :mrgreen: